Niepracujące ale aktywne kobiety - zapraszam do dyskusji :)

Witajcie! Zapraszam nie pracujące kobiety do pogawędek na różne tematy :)

Hej , melduję się ;)

Hej, hej :) To może na początek się trochę zapoznamy ;). Ja mam prawie 30 lat, nie pracuje, bo po prostu tak się złożyło...szerzej może później napiszę. Jestem niespełna 3 lata po ślubie, dzieci jeszcze nie mamy.

Zamierzam pójść bardziej w kierunku swojej działalności, ale takiej społecznej, więc nie jakiś super biznes ;). Póki co kończę powoli drugi kierunek studiów, rozwijam pasję, dbam o dobre relacje z mężem, uczę się języków i biegam, to z grubsza tyle ;)

jestem po 30-tce , 13 lat po ślubie ,jedno dziecko ,obecnie nie pracuję , mam nadzieję że to niebawem się zmieni , lubię pracę w moim ogrodzie , ciągle coś przesadzam dosadzam itd. zaczęłam jeździć rowerem , w wolnych chwilach uczę się języka .

13 lat po ślubie, to już ładny staż ;). Rozumiem że nie pracujesz tylko chwilowo?

Teraz muszę odejść od komputera, ale ok. 16 powinnam być znów, więc jak wtedy będziesz mogła, to możemy porozmawiać :)

Oj nie pracuję już ładnych parę lat ,tak się jakoś złożyło . A ty długo nie pracujesz ? Straszny dziś upał u mnie jest , a obiecałam synowi na dzień dziecka grilla ,lody , kilku jego kolegów ma wpaść ,to się podsmażę troszkę :) nie cierpię jak tak ciepło .

No się jeszcze podpieczesz przy grillu ;) Nie pracuję jakieś 2,5 roku...już też trochę jest. Pierwsze miesiące były trudne, musiałam sobie to głowie poukładać...do tego to zbiegło się z tym, że akurat przestałam pracować tuż po ślubie, więc wiadomo jak, to wygląda...albo wygodna paniusia na utrzymywaniu męża, albo mąż tyran i zakazał pracować. A ja po prostu musiałam zrezygnować z pracy, pod każdym względem nie dało się tam wytrzymać i akurat zaczął się ten tzw. kryzys...No i ta presja społeczne, no jak to młoda, dobrze wykształcona z doświadczeniem siedzie w domu...w dobie parcia na sukcesy zawodowe, na gonitwę, której niby nikt nie cierpi, a większość i tak się tym chełpi...Ale ja nigdy nie byłam zorientowana na tzw. sukces zawodowy, więc to też mi pomogło odnaleźć się w tej sytuacji. A patrząc tak szerzej na to, to też jest cenne doświadczenie i jestem tym bardzo pozytywnie zaskoczona...Myślałam, że będzie to dla mnie mega klęską, że mój mąż będzie mi co dzień robił wyrzuty, nic bardziej błędnego...:)

Zapraszam do popisania, osoby o podobnej sytuacji :)

Witam! I zapraszam do rozmowy? :)

Ja też nie mam pracy, ale źle mi z tym ;(

A napiszesz coś więcej? ;)

Witam. Mam 34 lata i obecnie można powiedzieć że też nie pracuje :( ( chwilowo załapałam się na bycie rachmistrzem NSP). Jestem prawie 14 lat po ślubie i mamy 2 córki :) wolnych chwilach czytam, oglądam i ...... lubię testować przepisy kulinarne..... i szukam pracy :( tylko ze w moim mieści (małym) ciężko z praca dla kobiet :(

Poza tym chyba nie kwalifikuję się do tego temu, bo do 30 trochę mi jeszcze brakuje, ale czuję się jakbym była po 50... Brak pracy jest straaaszny.... A czemu jestem bez pracy?? Po prostu nie mogę znaleźć ani w wyuczonym zawodzie, ani na innym stanowisku. Wysyłam pełno CV, dzwonię, chodzę osobiście i nic. Zastój mnie ogarnął ;(

Wybaczcie ale w temacie szukania pracy nie chce dywagować, choć wiem, że jest ciężko...wolałbym żeby to był pozytywny temat. Życzę Wam powodzenia.

a może niektórzy nie mają po prostu szczęścia. Albo szukamy w nieodpowiednich miejscach ......

Zaczerniłam nick.

A tak pozytywnie to ćwiczę :) Chodzę na spacery, biegam, czytam książki - uwielbiam :)

ja też od niedawna znów ćwiczę w domu i młodsza córka się śmieje :) ze mnie

Chciałabym żeby to był topic o kobietach, które mimo że nie pracują, co nie oznacza, że tylko siedzą w domu...jakoś się w tym odnalazły.

Widzę że lubicie aktywność fizyczną :), ja też, choć zdecydowanie wolę biegać niż ćwiczyć sama w domu ;)

tu gdzie mieszkam niestety nie bardzo jest gdzie biegać :( no chyba ze wzdłuż ulicy ale to już dla mnie nie jest przyjemnością :( nawet nie ma parku żeby wyjść z dzieckiem na spacer :( może być jeszcze aerobic ale..... tu już koszty a wolę dać dziecku na dodatkowe lekcje np. z języka

U Nas akurat jest gdzie biegać, biegam z mężem, fitness jest dobry w zimie ;)

Wybaczcie ale w temacie szukania pracy nie chce dywagować, choć wiem, że jest ciężko...wolałbym żeby to był pozytywny temat. Życzę Wam powodzenia. - no wiesz, nie kazdy ma mezusia, ktory utrzymuje caly dom. no wiec z czego maja sie te kobiety cieszyc, zwlaszcza ze niektore maja dzieci.

no brak pracy jak pieniążki potrzebne nie jest przyjemny .... :( ale są inne przyjemne tematy . A poza tym czasem fajnie porozmawia z innymi nawet o pogodzie..

jolan----> Ile lat moją Twoje dzieci? :)

Starsza 13 a młodsza 5 lat

a pracujące w niepełnym wymiarze tj na pół etatu tez mogą dołączyć?

dobra---> zapraszamy :)