Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lukasz26

czy ze mną jest coś nie tak czy z nią.. ?

Polecane posty

witam ostatnio po raz któryś zszedłem sie z dziewczyną i się rozstaliśmy i dowiedziałem się, że jestem chory psychicznie itp. .... w niedziele sie pokłócilismy o głupoty ( poszła na impreze z koleżanką i upiły się tak że nic nie pamiętały i rozmawiała z kolesiami których nie cierpie) i ona nie chciała ze mną rozmawiać... wydzwaniałem ale nie odbierała... miałem ostatnio dużo problemów i w poniedziałek napisałem jej smsa, że podjadę do niej porozmawiać bo już wysiadam psychicznie... podjechałem otworzyła mi drzwi a potem powiedziała, że jestem chory psychicznie że przyjechałem z rana i że mnie nie zapraszała... spotkalismy sie jeszcze później i normalnie gadaliśmy a potem na drugi dzień znowu miałem doła i do niej podjechałem i też wcześniej napisałem smsa, że podjadę i nie odpisała nic żebym nie przyjeżdżał.... i znowu to samo - powiedziała że mam coś z głową i nie chce mnie znać... nie wiem sam już czy to ze mną jest coś nie tak czy z nią... ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
eh moim zdaniem z nią jest coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
oczywiście że z tobą. po co sobie wszystko tak do serca brac. jak nie chce cie widziec to po co sie narzucasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineowwwwww
poznała się na tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Prosty test. Zakoncz ten uklad i sprobuj jak Ci wyjdzie z inna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś maczo
No jesteś upierdliwy a ona pojebana ;] Ja to bym taką wyruchał i rzucił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh próbowałem i z nia jest najepiej super spedzamy czas pasujemy praktycznie we wszystkim tylko zawsze sie kłócimy o głupoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwienka
odkryla twoja druga twarz i zobaczyla jak ja robisz w bambuko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze w tą niedzielę zadzwoniłem do naszej wspólnej koleżanki która poszła z nia na ta impreze i chciałem sie zapytać jak było bo sie wkurzyłem na swoją dziewczyne i nie chce z nia gadac- ona że nei bedzie informacja i rzuciła słuchawką... miała uważać żeby kolesie mojej dziewczyny nie zaczepiali bo osstatnio jak poszła z kolezanka to ktos chciał jej zrobic krzywde ale oczywiście też sie napiła i nic nie pamietała i powiedziałem ze dziekuje za taka opieke a ona zadzwoniła do mojej dziewczyny i opowiedziała jej wszystko i tamta też wtedy, że ja mam coś z głową no ale sami to oceńcie bo ja już świruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz...
po co ona sama ma o siebie "dbać" skoro ty wszystko za nia chcez robić. Kontrola rodzicielska w postacji kolezanki. Masz do niej żale ze nie pilnuje twojej dziewczyny. A co to jest? Jakąś ochrona? Płacisz jej chociaz za to? Nie kumam. Osadzasz są. Ona w koncu ucieknie od ciebie. Nadopiekuńczy "rodzić" masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie jakby Ciebie jakis koles na siłe chcial wyprowadzic z klubu i nie miałabyś nic do powiedzenia to nie wiem czy byś sie nie martwiła jak ja ale ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjadzynyu8nu8
poszukaj normalnej dziewczyny, wiem, że ciężko, ale da się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijpopikmjp
Jak dla mnie dziewczyna, która idzie na impreze na której zna tylko koleżanke i upija sie do nieprzytommności to jakaś popierdolona jest. Na bank za którymś razem ktoś ja wykorzysta. Co innego jeśli idzie z tobą albo z osobami którymi może zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi się też tak wydawało... tym bardziej, że mówiła ze rozmawiała z kolesiem, który kiedyś jak się upiła chciał ją wyprowadzić z klubu i koleżanka ją uratowała ale ona ma to w dupie bo to jej kolega i ja nie będę jej wyznaczał z kim będzie rozmawiała a z kim nie i nie bede jej moralizował że nie powinno się iść samemu z koleżanką w szpilkach i sukience że ledwo tyłek zakrywa... ;) a potem oczywiście sie okazało że żartowały że się tak upiły... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz...
"Jak dla mnie dziewczyna, która idzie na impreze na której zna tylko koleżanke i upija sie do nieprzytommności to jakaś popie**olona jest. Na bank za którymś razem ktoś ja wykorzysta. Co innego jeśli idzie z tobą albo z osobami którymi może zaufać." tak bo my wszystkie popierdolowe a wy normalni.... człowieku ona jest pełnoletnia, jak sie sama nie upilnuje to jej nikt nie upilnuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz...
to ona powinna miec świadomość na co sobie pozwolić a nie ty. Ja wychodze raz na 100 lat z kolezankami do pubu klubu i umiem wypić ale tylko raz w zyciu urwał mi sie film. Wiem co i jak i wszystko pamietam mimo ze moge wygladac na niezle wstawiona. Poprostu wiem ze jak sie sama nie upilnuje to mnie nikt nie upilnuje. Proste. Moze powiedz to swojej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona stwierdziłą, że się ogarnęła i już nigdy sie nie upije 3 miesiące temu... :) ale ma tak głupią i tępą koleżankę, że taki był finał... no cóż jak z kim przestajesz takim się stajesz... pokaż mi swoich przyjaciół a powiem CI jakim jesteś człowiekiem... no ale ja i tak nie wpłynę na nią żeby olałą tą dziewczynę bo i tak się mnie nie posłucha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz...
"no ale ja i tak nie wpłynę na nią żeby olałą tą dziewczynę bo i tak się mnie nie posłucha.." widze ze pan problemowy w problemem akceptacji siebie a co za tym idzie innych ludzi.... "no cóż jak z kim przestajesz takim się stajesz... pokaż mi swoich przyjaciół a powiem CI jakim jesteś człowiekiem" to moze zacznij chodzic z przyjaciółką w koncu obie takie same co za róznica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×