Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ernestyna_Hemingway

boję sie Agnieszki Śmieszki - kto jeszcze?

Polecane posty

Gość Ernestyna_Hemingway

Boję się Agnieszki Śmieszki! Kto jeszcze? Co ona może jeszcze wymyślić na mnie? Umiecie to przewidzieć? Wszystko z nienawiści, że nie zapłaciłam jej 10 euro, ale znaczyłoby to, że to wszystko co się tam dzieje w tej pracy - cokolwiek się dzieje - odpowiada mi, że wszystko było OK i super, a CUDEM PRZEŻYŁAM. Taka prawda smętna. Może ta Śmieszka przyjdzie tu i powie mi co ona dalej zamierza bo życzyłam jej dobrze. Nie wiedziałam wielu rzeczy bo mi źle opisywała pracę i W SUMIE mało mi się przydała - wcale - właściwie głupoty pisała same. No i co teraz? Jest tam jedna osoba, która w tej chwili całymi dniami pali i myśli i dziecku - że powinna być z dzieckiem i chyba wróci. I teraz co myśli ta osoba, która mnie wyrzuciła. Z kim ona może się zmówić na mnie? Z tym moim starszym bratem? Eee - choć... wiecie - 4 tygodnie i w Anglii mogłabym szukać z tego stałej pracy GDYBY BYŁO WSZYSTKO OK. Zresztą czemu nie? Nie mieli interesu. Szukać nic wiecej. Zobaczcie jakie cygaństwo. SZUKAĆ , STARAĆ się - nic poza tym. Nie. I jak ta Smieszka może w ogóle STARAĆ się tam o pracę w biurze. To też jest kłamstwo w takim razie, a jeśli nie to mam nadzieję, że od dziś nie musi mnie to nic obchodzić. W końcu rozwaliła mi pół roku życia. Bez sensu i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Wiecie co - jak dla mnie ja miałam iśc na nią W POLSCE na policję po powrocie. Tylko co ja miałam powiedzieć. Ja jej nie musiałam informować o tym, ale cóz... no właściwie powiedzieć powinnam, że warunki pracy DLA MNIE oraz sama praca - no nie praca nie - ale całość wyjazdu to jeden skandal, brak regulaminu w pracy powoduje, że nie istnieją żadne zasady - kto sobie coś wymyśli to tak jest - co to ma być? Ktoś się źle poczuje, w głowie mu sie kręci - OD PAPIEROSÓW na przykład, usiądzie sobie na czymś i juz - wywalaj do Polski. Papiery? No ja chcę papiery bo już nie wrócę nigdy - wiadomo nie. No i wiecie - co jeszcze można wymyślić i tyle :( Nie wiem. Czuję się jakbym była ostatnią jakąś jędzą. Bez przesady. A wiecie Smieszka jedynie, że ma - no miejmy nadzieję, że istnieje Miłosierdzie Boże - 3 lata licencjatu i tyle. I maturę. No reszta nawet tego tam nie prezentuje i nie o to chodzi, ale inne sprawy? :( No zarzuty, że całość bez sensu - a no to trzeba informować pracodwnika jak sprawy się mają w Polsce - ja te listy mogę zanieść na policję co ona mi tam o pracy wypisała i jaką ja miałam pracę. Zupełnie inną. Na dworze co może sie stać? Nie wiem, ale głowa nie powinna boleć. Boli od papierosów - wszędzie papierosy na przerwie. Nie da się uciec od nich. No wiecie - takie rzeczy. A gdy komuś jest słabo co robić? Przecież nie ma tam żadnego regulaminu? Co mam robić jak się kiepsko czuję? No i tyle w sumie. Niech sobie idzie do biura i wszyscy dadzą mi tam święty spokój bo ona była moralna. Miała narzeczonego i była chrześcijanką czyli była moralna. NARZECZONY to nie STAŁY FACET - to miała tak napisać i byłaby niemoralna, ale po studiach. Może tak - miała napisać czy jest HETERO czy BI. Bo jak pójdę na policję jak się WKURZĘ bo papierów nie będzie, pracy nie mam przez te zboczone babska tam to napiszę, że osoba kontaktowa do pracy w tej firmie wysyła ludzi do pracy podając sie za osobę HETEROSEKSUALNĄ, natomiast w pracy istnieje zagrożenie WSZELAKIE i to też prawda, ale jest tam zagrożenie HOMOSEKSUALNEGO np. gwałtu. I o tym nie ostrzega. I gwałt HETEROSEKSUALNY to człowiek uwaza, a gwałt HOMOSEKSUALNY? Przecież to trzeba ostrzec? Czy tzw. STAŁY FACET coś by w tym zmienił może mnie zapytać policjant w Polsce? No nie wiem - z punktu widzenia biologa wszystko sie może zdarzyć - a nie może być gwałtu HETEROSEKSUALNEGO na tzw. przyjacielu w tym wypadku? Przecież to też może sie zdarzyć. Po prostu osoba ta nie informuje kobiet , które wysyła do pracy w firmie XYZ, że mogą narażone na przymusł zachowań homoseksualnych, hetero rownież, ale to sie spodziewa a homo to nie za bardzo i właściwe może dojść nawet do morderstwa/okaleczenia człowieka z powodu niezrozumienia sytuacji i tak dalej i tak dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopilnuje tego
Boj sie boj, masz czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
No wiecie - całość żenująca. Czy to jest ogrodnictwo? Jest i tyle. Są szklarnie. Hodowle są ograniczone oczywiście - ale można tam ogrodnictwo sobie zaliczyć. Wystarczy stac o hodowle szkarniowe i tyle. - Ile tego jest mi powiedzą? Ale jest , ja sobie stałam o to wiecie i mnie po 2 tygodniach wyrzucili. Nie wiadomo za co. A 4 tygodnie i mogę stać o stała pracę w ogrodnictwie z tego. No oczywiście nie w Niemczech. Może w Holandii? Nie pasuje? Pasuje. I dlatego się obraziłam NA AMEN i koniec :( Nie mam racji? A papiery? Pół roku bez pracy - gówno mnie to obchodzi powie Śmieszka. No Śmieszka skończysz w kiciu - ostrzegam i tyle. - Chyba ty mi powie - no jak? Za książki - to należało mnie PUŚCIC z tej pracy - ja miałam inną ofertę - może nawet do dziś ją mam na komórce i chciałam jechać, ale się bałam bo firma była wielka i widziałam że wszyscy niszczą i ciekawe jakbym póżniej sobie wróciła do domu. I teraz - no gdyby nikt nie został w takiej sytuacji po świętach o stałą pracę - na stałą pracę to mają rację oni, że miałam spadać, ale gdyby zostali a NIE WIADOMO JAKBY BYŁO to przecież po mnie w Niemczech. A z jakiej paki? Że nie wiedziałam gdzie jadę? Co wy :( A druga kwestia - to jeszcze by przeszło, ale był tam gang starych bab wiecie, WALNIĘTYCH W ŁEB, które chyba chciały się mnie pozbyć czy wsadzić do paki a chodziło o wyższą pracę wiecie - jak ja bym się wyplątała z całości - nigdy przecież. No wariatki kompletne, kryminalistki warte policji i tyle. I koniec i się nie dam. Za plecami i tak dalej one sobie ustalają zasady - w Polsce 1% racji - w takiej firmie w Niemczech jak trzymałam z ostatnim zerem bo języka nie znałam. Boże - jak ja bym je spotkała to po nich. Ostatnie szmaty i tyle. Jedynie, że dzieci urodziły. Zależy co i jak? Poród - a co dalej? I tyle. Lepiej nie pytać co dalej - o to chodzi wiecie. Ciekawe jak ja bym sie Z TEGO wyplątała plus jeszcze urzędnik niemiecki tam był obecny. Nieżle. Teraz mam problemy , a tak? Miała dostać lepsza pracę i uciekła - tak by było i nic by mi nie dali bo TACY SĄ :( No ale cóz... i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Zaczęlo sie od pożaru wiecie. I powiem wam - NICZEGO nie rozumiałam. Myślałam, kurde ciuchami przegrałam i wiecie - ograłam te zerska, ale - po co mi tyle dresów. Mogę jechać siuchtać dalej - jak będzie gdzie. Ale zera nie mogę :( Jak w Polsce - TO SAMO. Ostrzegam tu jak ktoś wyjeżdża -po prostu nastawić sie na drugą wojnę światową czy Wyspę Much i tyle. Jest taka książka, że zaczęli sie pożerać. Tak tam jest. Kanibalizmu jeszcze nie ma. JESZCZE. Ale kto wie... kto wie. Dlatego zarobić trochę i spadać - moja wersja. A może nawet jest kanibalizm bo wiecie w takim busiku - ja się boję jechać - co to zrobić ze zwłokami. Do bagażnika, do lodówki i zjeść i tyle. I koniec. I nie ma człowiek. Nigdy go nie było. A nie jest tak? Jak np. taki człowiek nie jest katolikiem czy chrześcijaninem to go w sumie NIGDY NIE BYŁO jak się go zje. Ja jestem tym przerażona. - Tam można zniknąć- uważaj. No ale... :( Można niby no ale grób by sie przydał. Napisałabym wam jeszcze duzo rzeczy bo mi się naśniło dziś, ale bez sensu. Mam swoje powody do kiepskiego humoru i tyle. Kiedy ja wyjadę? O matko powiem wam i tyle wam powiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
W lesie też nie chcę leżeć bo nie lubię lasu. Chcę mieć grób na cmentarzu żeby ksiądz po tym cmentarzu chodził. Bo żadnemu nic nie zrobiłam. Na pewno nie tak żeby nie mógł chodzić i tyle. No i koniec. Co poza tym? Nie wiem. Ale historia. O co stoi ta Śmieszka - o biolę powie. O TYTUŁ. Bez znaczenia jaki - tytuł się dowiem. Bo ona rzeczywiście robiła tytuł na tej germanistyce. A jak ktoś stoi o wiedzę czy wykształcenie to jest kretynem, nie? Ale po mnie Goethe jej zostaje, Schiller - byle co. Za Fausta się może wziąć dalej. Czy za romantyzm. Ale po bajkach - baśnie, legendy? Podania niemieckie, nie? I wtedy mnie ogra? NIe bo stoje o zupełnie co innego. Tak sobie stałam rok temu i przegrałam z Analizą Holenderką. Tego nie wiedziałam, że ona się zrobiła Holenderką i po mnie bo ją mam w liniach genealogicznych czy rodowodych, a jak nie ja to ktoś tam i tak z nią przegrałam w Holandii bo piętro niżej i tyle w sumie. A w Niemczech to brak zasad wszelakich i tyle. Z Holandii mam cały transport źle i wszystko dokumentnie gdzieś. Teraz co najmniej 2 tygodnie, a lepiej miesiąc. Tydzień - bez sensu, znaczenia. Nawet wrócić - a opinia? WARIATKA bo wróciła i tyle. A to na stałą pracę. Czyli nie chce. Tak by mi zrobili opinię. Tylko miesiąc byłam normalnie wysłana i też wszystko źle bo widać, ale nikt nie wie co - wiem tylko ja i mój brat, ale on coś powie więcej jak ja powiem albo jak będzie na policji, a będzie jak ja pójdę na policję na starszego, a mam? Każdy normalny powie OLEJ. No i tak zrobię bo powiedzą, że nic tylko kariera. BO TAKA BYŁAm, ale nie do końca wiecie - trochę tam tej kariery, żeby sobie pozycję wyrobić i tyle. I żyć spokojnie i tyle. I kasę mieć co miesiąc. A życie? Hmmm... no i tyle. Tu w Polsce też wyglądam strasznie z tym PORĄBANYM procesem zwłaszcza. Widać, że wszystko źle i ja bym sobie na to nie pozwoliła tylko mnie tu kłamali że tu będzie stała pracy. Wały głupie. I co dalej? Jutro 2 czerwca. Dobrze, że nie września bo do szkoły bym musiała iść. A z czym? Jakie osiągnięcia? Zaś zastępstwo? Na szczęście mam plan, mam plan , schemat myślenia, ale kasa i tyle :( Co będzie dalej? No załatwiłam się tą Analiża MAKSYMALNIE. Holenderką ona była. Za to na Bawarii coś powinnam dostać, nie pasuje? IDEALNIE. Cokolwiek. Może być i magazyn i sałaty. Liczy się Bawaria, nie? :( Bo tak i juz :( Teraz już tego samego błędu nie popełnię co rok temu, ale ta pierwsza praca też mi dała po tyłku. Właśnie ta pierwsza praca. Z drugiej wyleciałam i to się tak zgubiło, ale ten miesiąc też nie był normalny, ale to juz zostawiam bo to SZKODA SŁOW :( I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
ta książka się nazywa król much a skąd teraz bierzesz pieniądze jak nie pracujesz? Ja też jestem nauczycielką angielskiego tak jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Wiecie opowiem wam o uczelni bo NIKT TEGO NIE ROZUMIE czemu ja nie stałam o anglistykę po tej bioli - 3 lata - prosiło sie. Ano temu, że własnie nawet dziś mi sie śniło, że mnie ślubem ograły. I nigdy się nie pogodzę z tym w sensie niewybaczalne bo to było bez sensu i PRZEZ TO musiałam stać o matkę biologiczną, do dziś muszę się z nią liczyc i tyle. Także jak ma któraś z tych DEBILEK matkę samobójczynię to tam jeszcze, ale adoptowana by musiała być, jeszcze jej rodzice przybrani byli samobójcami - nie wiem. Tak mnie skrzywdziły - życie mi całe zjebały całe tym ślubem, a głupie. Wiecie - one miały najlepsze oceny, stypendia z rodzin , ze ŁO MATKO :( Właśnie tym ślubem i tyle :( Prace pisały w instytutach także jak pracują po studiach to 3 dzieci bo po nich. Bo ja nie jestem męzatką. Do piekła z zawiści. Bo wszystko jest przez taką co się zastanawiała nad anglistyką, nie dostała się. Ja to po prostu miałam wiedzieć, jej jakiś rodzic UMARŁ. Ale się nie zabił i przez to tak skończyłam tej osoby widzieć nigdy nie chcę i koniec. Nic nie robiła tylko mnie ogrywała i zrobiła to, ale co sama osiągnęła mając tak dobre oceny. Jak nie ma 3 dzieci - po niej. Po co jej ta biologia? Bo wiecie to jest jeden skandal. Jedna koleżanka nie żyje i ja wolę ją niż je wszystkie - taki pech. Po co mnie ogrywały tym ślubem. W ciąży umarła, męzatka - nie wiadomo po co i tyle. I to była moja kumpelka, a one nie i co teraz? A jej oceny? Jej oceny też były złe przez nie - przecież to są pieniądze, też by wyglądała ze stypendium , a tak? No wiecie jeśli nie kierunek GEOGRAFICZNY to co - rodzina nie, kierunek geograficzny - nie. No to za kurwienie się wszystko. Dziekuję bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Bo pasowało, że ona nie dostała sie na medycynę. Ona zdawała NA ANGLISTYKĘ tak mi sie śniło. I poszła na tę biolę bo zostało sie rozmnożyć jak nie dostała sie na anglistykę. No to 3 dzieci, jakaś zdechła praca. Żeby ona miała takie oceny. I nie tylko. Nikt się nie da. ANI JEDNA RODOWODU. Wiecie - no to niemoralne i koniec. Takie oceny. Bez przesady? Za co :( I tyle :( ZA KIERUNEK się dowiem - może być i tak. I że miałam sobie mój przemyśleć. Ale ta jedna ja się nie dam. Bo cały czas byłam pewna, że ona stała o medycynę - o ANGLISTYKĘ. No tyle lat, ale co sie zmienia. A jak ktoś nie żyje to co? A historia po co jest? Coś się zmienia na tym świecie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Wiecie ja dzieci nie mam - ja się nie dam. Nie ma szans. Ale dekle :( Nie ma co :( No ale ...takie życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
co się zmienia na tym swiecie? pisanie nic tu nie pomoże.kasa się liczy i tyle.taki świat.i dzieci się jeszcze liczą,dzieci właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
dzieci mieć nie będziesz bo chłopa nie ma.a bez chłopa ani rusz.chyba że w Hiszpanii in vitro strzelisz bo tam mogą samotne kobiety. ale na to trzeba kasy.a tu kasy brak bo wykiwali Cię na tych SZPARAGACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Wiecie ale mogła powiedzieć chociaż że na anglistyke chciała iść. Ale idiotka - wszystko przez nią i tyle. Jakie ja mam życie? Jak ona nie ma 3 dzieci to po niej. 4 w sumie dzieci jej zostaje. Ciekawe czemu? Takie miała rodzeństwo. Nie stałam o nią. Denerwowała mnie. I tyle. No to za martwego rodzica oceny. A ja? Ja miałam matkę biologa i co ja z tego mam, nie? Nauczycielkę. Przez nią. Oby w szkole uczyła bo po niej. Jakie mi się dziś śniły. :( I ta moja matka też przez nią musi być tą BYŁA ZAKONNICĄ. bo tak by była pomyłka a tak była zakonnica :( I tyle. No to na zawsze. Dlatego nie mogę stać o żyjącą rodzinę - przez jakąś kretynkę ostatnią i za to mam jedną osobę i rządzę głodem i tyle. I go zrobię jak będzie trzeba bo Polska istnieje bez sensu bo tak i już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Do doktoratu sie przygotowywała moja matka. Przez nią zawsze będzie była zakonnicą i tyle. A ja nie jestem Polką w ogóle i tyle :( Co mnie to obchodzi :( I tyle. 4 dzieci SWOICH jak nie będzie miała na koniec to po niej. Do piekła za całość i tyle. Koniec. Rozmażanie na wsi - 4 dzieci. Chyba nie pracuje. No to przykro mi - studia jako rozmnażanie, a pieniądze? Chyba przez to tez pracy nie dostałam normalnej i tyle. A 4 dzieci bo moja matka 1 miała i tyle. I TEŻ MA ROZMNAŻANIE. Więc ona 4 dzieci jej zostanie - za medycynę i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Januszek..........
Ej!! Co ,to za wariatka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUBIE OWIECZKE
Owieczko super nicka masz teraz! zaczernij go bo pasuje do ciebie. czemu mi nie odpisujesz na maila skarbie??????? czekam od wczoraj. Enigma ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Zycie jest straszne, nie? CDiekawe kiedy i gdzie i CZY W OGÓLE ja dostanę teraz pracę i tyle. Śmieszka teraz będzie miała stypendium - ale tylko na pokaz. Bo same kapy miała na pewno i tyle. Nawet chyba tego magistra z trudnością by zrobila. Po co jej? Tyle do szkoły starczy i koniec. No właśnie. A ja nawet tyle nie mam i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
zwalasz wszystko na innych.Wszystko.masz pretensję o kazdy gest ,słowo,czyn. kto Cię przytuli?.na pewno nie ta Śmieszka.od niej musisz się trzymać z dateka. i tyle... a reszta? co z resztą? kto przytuli dziś i jutro ,no sama powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Odpiszę Ci, ale nie wiem co Ci odpisać. Zaczęłam pisać do Ciebie, Enigmo. Dziś po południu, ale burza była i tyle :( Niemniej napiszę dziś lub jutro. Pozdrawiam serdecznie. Ernestyna Hemingway.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Kto Cię przytuli? Bóg. Bo tylko to ma sens. I tyle. A reszta nie ma sensu i tyle. Kto mnie ZROZUMIE? Może tak. Ja sie nie musze przytulać. Ja potrzebuję KOMUNIKACJI. A nie ma jej. I tyle. Po co mi przytulanie przez osobę, która mnie za minutę zniszczy. To się nazywa PSYCHOPATIA. PSYCHOPATA tak sie zachowuje. Normalny człowiek musi się skomunikować z drugim człowiekiem i dopiero wtedy się może przytulić - jak ma to sens bo może nie mieć - może sie skomunikować i pokręcić głową i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
Enigma niech przytuli Owieczkę.zawsze to coś.a czy to chłop ciągle ma babę przytulać? a co jak chłopa brak? Projekt Mars

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Dlatego życie jest jakie jest. A zwierzę? Nie możesz sie przytulić do zwierzęcia? Może to ma więcej sensu niż przytulanie się do drugiej osoby BEZ SENSU. Po to są psy, koty, inne zwierzęta i tyle. Ja uważam, że najważniejsza jest KOMUNIKACJA. Tu mi coś marnie idzie, a gdzie indziej nie lepiej i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
Bóg nie ogrzeje zimnych rąk, nie pogładzi ...dziecko się chetnie do mamy przytula.dziecko by więc pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUBIE OWIECZKE
a wlasnie a ja Cie przytulam ❤️ napisz co chcesz ja czekam 🌼 naprawde lubie Cie czytac. trzeba myslec nad tym co piszesz i to jest wlasnie fajne! mocno Cie sciskam i pozdrawiam Cie serdecznie skarbie ❤️ napisz ja zawsze odpisze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
komunikacja dobra jest w szkole.ale wśród uczniów a nie w pokoju nauczycielskim.fajnie się dzieci uczy angielskiego ale w WIEJSKIEJ szkole.tylko tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUBIE OWIECZKE
Kto Cię przytuli? Bóg. Bo tylko to ma sens." slicznie napisalas to ❤️ bo to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskaaaś
do SZPARAGÓW potrzeba cierpliwości i wytrwałych rąk.no a jak silne ręce a głowa słaba? Powiedzą -trzeba było uczyć się jezyka sąsiadów naszych zachodnich. i tyle, i trzeba się pakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernestyna_Hemingway
Ja się tam do Enigmy nie musze przytulać. Zastanawiam się czy nie iśc na policję na Agnieszkę Śmieszkę - po prostu zapytać się co z tym zrobić. Bo bym dała brata wyżej , w końcu ojciec nie żyje, a on mi powie? Ale by mnie wyśmiali bo widać, ze chcieli zabić człowieka a musiałabym powiedzieć co sądzić o sytuacji W PRACY ZA GRANICĄ , ze osoba kontaktowa wysyła do pracy osoby HETEROSEKSUALNE między osoby HOMOSEKSULANE (Kobiety wszystko) i te mogą paść przecież ofiarą braku komunikacji tam, a nie wiedzą co się dzieje. Czy to jest przestępstwo? Jaki to paragraf i co z tym można zrobić? Bo to wiecie MOŻE BYĆ, ale trzeba mówić i tyle. No bo wiecie ten mój brat przepadł przez lesbijki w szkole. A ja poszłam ze szkoły bo nie wiedziałam już czy moralność ma znaczenie czy nie. Jakie one miały być te jego nauczycielki? No w pracy nie mogły się płcią kierować. Przecież on powinien normalnie je zaskarzyć. Te wiersze jego wiecie on powinien może komuś dać wiecie. Bo one go skrytykowały , ze TAKIE COŚ MÓGŁ NAPISAĆ TYLKO FACET. I wiecie przez nie całe życie mu poleciało - po matce mógł być nauczycielem w szkole średniej na przykład i koniec. Albo do USA mógł wyjechać - byle co mógł robić, ale miał tak dosyć że szkoda słów. Wynieść się nie pasowało, ojciec mu zaginął. On powinien coś z tym zrobić - to nie jest wszystko normalne. Tylko ostrożnie - ja powinnam mu pomóc jakby chciał i tyle. TAKIE wiersze mógł napisac tylko facet - no on się też zastanowi, ale to jest przejaw dyskryminacji płciowej. A co zrobiły gdyby je napisała kobieta? No wiecie... a po co dał te wiersze? Żeby baba z biologii o niego stała w sensie poprawić sobie ocenę z biologii przez którą nie został lekarzem. A czemu ona nie stała o tego ucznia? Bo miała w pracy koleżanke ...lesbijkę na męża. No wiecie co - to jest SKANDAL. Właściwie zostawałoby mu GDYBY MIAŁ STUDIA iść do jakiegoś programu w telewizji i sie pokazać, ale to nie. No to do radio i wtedy w telewizji coś dostać. No zazdrościły mu urody? No jakim byłby lekarzem to nie wiem ale wiecie... co ta medycyna holenderska sobą przedstawia lecz wiecie - do USA mógł wyjechać. Nawet tam się uczyć mógł. Gdyby on wiedział że to są 2 lesbijki. Teraz każdy myśli - co z tym robić? Skandal oczywisty, no ale... co tu robić? Po ludzku zostaje policja - na logikę teraz. Mnie szpital. A dam sobie radę? Też nie wiem. No tak mi ten szpital pasuje, że też mi nic nie powiedzą. I tyle. Za tego psychiatrę dosłownie. No nie wiem co robic. Z dnia na dzień życie i tyle. No ale tyle lesbijek co ostatnio spotkałam to już aż dziwne wiecie. A co dalej? - Ty jesteś lesbiją mi powiedzą mi powiedzą. Bo sie nie chcesz wydać. No wiecie może i chcę ale nie od razu. Nie mam pieniędzy! Ja nie jestem K... że na kasę polecę. Sama zarobię. No jak - oto problem, ale... - no i teraz wiem że mogę być, ale mam sie zachowywać i cicho być. No to będę . A dalej pomyślimy. No wiecie swoje lata mam. Przydałoby sie ze szpitala lekarza złapać, ale jakie mam szanse. Zostaje mi ten młodszy - starszy mi powiedzą. No właśnie - moim zdaniem młodszy bo SZKOŁA i tyle. Zostaje mi ogólnie zapieprzek na kasę i tyle. A tak ogólnie ta szkoła i tyle. I wiecie - no szkoda mi go, że tak bez sensu przepadł. Tego moja patrona ma a do Goethego chodził wiecie. On juz wie o co chodzi - w życiu by tam nie poszedł gdyby to wszystko wiedział co teraz, matka by go nie dała. Ona skrzywdzić go nie chciała, a tak wyszło jakby mu źle życzyła. Ja mam to samo. A ta moja szkoła na pociechę jest zajeżdżana przez była moją koleżankę z klasy. Czemu ona a nie? Zawsze myslałam, że chora była i to tak się ulitowali, a to korki z matmy. I jeszcze jedna jest marynarzem ale nafutrowana ludzkim mięsem - niemniej rodowód patrona też ma bo by ją zeżarli już pewnie - tak sie przejmuje zwłaszcza wiarą mi powiedzą. No teraz nie wiem - chcieliby żebym napisała do niej na pewno, ale po co? Może i jest ateistką, ale cóż... bo uważają, że ateistka - rady jej dać nie idzie - CAŁKIEM MOŻLIWE i uwazać. Nażarta ludzkim miesem - zupełnie możliwe i tyle :( Pasuje nawet jak ulał a nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUBIE OWIECZKE
ale ja lesbijka nie jestem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×