Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulikkka

Dziewczyny 30kg,dlaczego nie mam motywacji??Nowy styl życia..

Polecane posty

nbaker, a co jadlas jesli mozna wiedziec a czego nie ? czy ogolnie zdrowiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
czuje sie o niebo lepiej..... powiem tak wszystko zaczelo sie od niczego poklocilam sie z chlopakiem i rozeszlismy sie wtedy zylam prawie na samej kawie i papierosach... a czasami mialam odchyly i o 12 w nocy jadlam frytki:):) ale tego nie polecam bo to raczej niebezpieczne bo to chyba nerwy mnie zjadly ale wlasnie tak poszlo 10 kilo w msc:):) a teraz to poprostu nie jem chleba nie jem ziemniakow ani makaronu, kawa bez cukru mleko odtluszczone... duzo duzo wody (2 szklanki wody przed sniadaniem zwieksza metabolizm o 24%) ruchu to ja za duzo nie mam teraz poza sprzataniem ale szczerze mowiac ja juz chyba swoj zoladek wystarczajaco skurczylam bo za duzo zjesc nie moge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
dodam jeszcze jak super jest wyciagnac ciuchy sprzed 5 lat i sie w nie zmiescic, albo ciuchy ktore kupilam kiedys obiecujac sobie ze schudne specjalnie zeby je zalozyc... rewelacja:) teraz dopiero wiem jaka zaniedbana bylam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje Ci pieknego wyniku,m ja tez schudlam kiedys 20 pare kilom ale zaczelam sie potym obzerac i wrocilo z nadwyzka rozumiem ze jadlaas kurczaka i takie tam, brawo jeszcze raz:) i mnie nie bolaly nigdy plecy wiec Ci nie pomoge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze tez nie jem chelba ziemiakow makaronu ryzu mam nadzieje ze zejdzie znowu i znam to uczucie o ktorym piszesz z ciuchami oj znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
ja mam nadzieje ze juz nigdy nie wroce do poprzedniej wagi chociaz nie powiem np wczoraj zjadlam jakiegos batonika:):) nie katuje sie tak bardzo a waga spada okolo 2 do 3 kg na tydz:) dodam ze w diety ducana itp nie wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
no wlasnie ja tylko sie boje o te plecy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak ja, nie wierze w takie dioety chociaz sa osoby ktorym sie udalo ja tez juz nie dopuszcze dom utycia jesli schudne, po tamtym odchudzaniu spotkala mnie tragedia ktora zajadlam i tak wyszlo :( a napisalabys swoj przykladowy obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
sniadan nie jadam tylko kawe pije:) bez cukru ale z mlekiem. na obiad to kawalek kurczaka albo jajko gotowane a na kolacje to roznie platki z mlekiem albo kurczaka z warzywami wiem troche nudne ale da sie przezyc:):) raz na dwa tyg jem kawalek pizzy:) i jak juz wspomnialam jak chce mi sie slodkiego to jakis batonik:) moja kolezanka w tamtym roku na dukanie schudla 13 kilo ale wszystko do niej wrocilo... duzo znajomych to stosuje ale ja jakos nie mam do tego przekonania.. w tamtym roku bylam na diecie kopengadzkiej czy cos takiego w dwa tyg chyba 5 kilo schudlam ale tez szybko przytylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
moja mama ma to samo co ty... jak cos sie stanie czy ma nerwy to lodowke otwiera.... a ja papieros kawa.... a za chwile WC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, pewnie ze da sie przezyc, tez jem kurczaka gotowanego rybe gotowana, a jadlam smazona i parowki z indyka, jajka na miekko i to powtarzam, jeszcze raz CI gratuluje, teraz musisz byc laska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
mam 174 cm wzrostu chce wazyc 55 kilo wiec jeszcze dycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz rade, ale jak masz 65 kilo tak to chyba juz dobrze wygladasz, ja mam 178 i mi 70 kilo starczy, wygladalam akurat, nie rob z siebie chudziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
dodam jeszcze ze z chlopakiem sie pogodzilam obecnie jestemy po slubie i przyznam ze codziennie gotuje obiady i to naprawde nie byle jakie ale teraz umie powiedziec sobie NIE , i podczas gdy on wcina frytki ze schabowym i salatka popijajac cola ja jem jajko z piersia z kurczaka i popijam woda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twarda jestes !!!!!!! niesamowite, podziwiam, fajnie ze jemu robisz co chce on a Ty swoje, super sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
uwierz mi trudno bylo szczegolnie ze on zawsze sie buntowal ze to nie fair ze nie jem tego co on ze specjalnie dla niego gotuje itp... wierze ze kazdemu moze sie udac tylko potrzebna silna wola.... a ja jeszcze troche tych boczkow mam troche jak one znikna to wtdy mi starczy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
mi sie zdaje ze najgorsze jest jak ktos zaczyna diete (wiem ze swojego doswiadczenia sprzed roku) i mysli OJ JUZ NIGDY NIE BEDE MOGLA ZJESC TYCH CHIPSOW ALBO TEGO PLACKA i wtedy zawsze mialam dola ze jestem gruba ze nigdy nie schudne ze do konca zycia musialabym nic nie jesc...teraz poprostu sie nie przejmuje chce slodkiego mam batona i jakos leci... pozdrawiam i zycze powodzenia wszystkim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh oby kazda z nas miala taka historie!! najgorsze jest to,ze jak czytam cos takiego to podziwiam,ze komus sie udalo,ale jakos nie wierze ,ze mnie sie moze uda wydaje mi sie to takie nierealne!!! a a propos awokado to sprawdzilam i ponoc 100gram ma 160kcl to nie tak zle ja zjadlam moze 10gram tak zeby tylko bylo bo swoja droga jest obrzydliwe;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkka
Hej dziewczyny, nawet nie wiecie jak się cieszę,że piszecie,udzielacie się,już myślałam,że topik umrze:( Mam rowerek od dawna,używam od dwóch dni:P Co do ubrań-ja kupuje w lumpeksie,ale nie wiem jak się do tego odnosicie,czy sie nie brzydzicie itp. Jakbym byla szczupla tez bym tam kupowala,bo nie jestem zamozna,ale ludzie bogaci tez tam kupują...Są tam duże rozmiary na bluzki i spodnie... Mam propozycje-może piszcie o swoim samopoczuciu,a te ktorym sie udało niech piszą jak im życie sie zmienilo... Ja dzisiaj: mleko odtłuszczone plus miod do kawy(bez slodzenia nie dam rady) -jogurt naturalny zamiast smietany do mizeri -rowerek 15 min,wczoraj 40min -woda zamiast slodkich napojow -reszta same upadki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulikkka mususz sie wziac w garsc!!!!! JA TEZ TAM KUPUJE NIE MARTW SIE;) nawet jakbym byla super zamozna i chuda tez bed echodzic do lumpeksow:D\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkka
Ale ja kocham jeść i nie chce tego aż tak ograniczać:P Ale wiem, wiem jeszcze dużo zmian musze wprowadzić, i tak z tych obecnych jestem dumna;-) W lumpeksach można super rzeczy znaleźć za grosze,nigdy by mnie nie było stać na takie rzeczy jakie mam w szafie...A ostatni odkryłam walory lumpeksów na wage,wychodzi taniej;-)Szkoda,że mam kompletny kryzys finansowy teraz. A co myślicie o lodach jako deser?Jaką porcję można zjeść?(nie chce liczyc kcal,ale nie mogę jednorazowo zjesc 500kcal:p) A czy zupy, np na jednym małym udku są kaloryczne?Bez śmietany-warzywa plus rosół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze lody na diecie nie bardzo..ale jak kto woli i jaka diete ma;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkka
Lody niby sa dobre... A co innego słodkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszkafuckrze83
ulikka nic sie nie martw moj rowerek sluzy mi za wieszak na ubrania ;)) a ciuchy w lumpekasach sa super zwlaszcza dla nas bo juz sa nieco rozepchane, niektore oczywiscie,i mozna kupic rozmiar mniejsze niz sie jest przez to hehehe ja niestety nie mam zadnych w okolicy ale jak mieszkalam w moim rodzinnym miescie to potrafilam sie wypuscic na caly dzien buszowania:)) ja dzis zjadlam na sniadanie dwie czarne kromki chleba z jednym plasterkiem sera zoltego i salata na obiad kuraka z warzywami na patelnie,pozniej maly kubek kus kusa z papryka i na koniec mala miske platkow . a propos platkow jak macie gdzies w poblizu lidla to polecam super platki opakowanie jest czerwone i jest na nim szklanka pelna truskawek nazywaja sie strawberry crisp pyszne do mleka czy jogurtu i sa na dziale musli i owsianek wiec powinny byc zdrowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszkafuckrze83
ah i co do lodow to moze sprobuj lodow wodnych albo sorbetow nie sa tak kaloryczne jak tradtcyjne choc i nie tak dobre,ale cos za cos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbaker
dziewczyny nei katujcie sie tak jak macie na cos ochote to poprostu to bierzcie:) jak mialas chec na lody dzis to je zjadlas a kiedy bedziesz miala nastepnego?/ za 2? 3? tygodnie?? jak bedziecie sie tak katowac to wam dieta zbrzydnie i bedziecie mialy dola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taak tylko ja to jak zaczne jesc slodycze to codziennie bede miala na nie ochote:/ u mnie najgorsze sa pierwsze dni jak wytrzymam bez slodyczy to pozniej juz moge ich sobie odmowic bez problemu,wazne tez zauwazylam na wlasnym przykladzie,zeby nie wychodzic na miasto albo do sklepu glodnym bo wtedy wszystko kusi!!! Ze slodyczy to polecam galaretke chyba nie jest az taka zla no i mozna teraz kupic bezcukrowa gotowa w kubeczku jak jogurt ma tylko kilkanascie kalorii o ile sie nie myle.. ja sie tak zastanawiam czy nie zrezygnowac ze sniadan nigdy praktycznie ich nie jdalam tylko zawsze kawa i pare papierosow i to bylo moje sniadanie teraz to sie w sumie troche zmuszam do ich jedzenia bo slyszalam,ze dzien sie powinno zaczac obfitym sniadaniem o zacytuje 'Badano dwie nieaktywnych fizycznie grupy kobiet jedne spożywały tradycyjna niskokaloryczną dietę do 1000 kcal dziennie, drugie spożywały ok. 1300 kcal, w tym 600 kcal na śniadanie. Pierwsza grupa po czterech miesiącach straciła średnio 14 kg, aby podczas następnych czterech miesięcy przybrać średnio po 9 kg. Panie śniadające lepiej straciły w pierwszym okresie po 11 kg, a w następnym dalsze 8 kg.' co o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×