Co zrobić z chorobliwie zazdrosnym chłopakiem?

Mam problem z zachowaniem swojego chłopaka jesteśmy ze sobą 4lata a on z roku na rok jest coraz bardziej omnie zazdrosny. Ostatnio doszło do tego, że zrobił mi awanture o to, że ubrałam krótkie spodenki kiedy na dworze był 30stopniowy upał. Nie moge nosić krótkich sukienek ani dekoltów. Mój chłopak zarzuca mi, że specjalnie prężę się przed innymi mężczyznami i że lubie jak sie za mną oglądają faceci. Kiedy jestem na uczelni i nie mogę odebrać telefonu zarzucami,że pewnie flirtuje z jakimś kolegą. Żadne sensowne argumenty do niego nie dochodzą , co zrobić żeby zmienić jego zachowanie?? Obecna sytuacja jest dla mnie bardzo męcząca a chce to zmienić bo kocham swojego chłopaka, najgorsze jest to,że on nie widzi problemu.

radzę kopa w dupę bo zapowiada się na toksyczny związek

Wiem ale chciałabym dać mu szanse żeby nie skreślać go całkowicie na razie. Obecna sytuacja jest na prawde nie do znesienia tym bardziej że ingeruje w mój sposób uberania sie i nie tylko.

poczekaj, aż ci wyjebie w pysk za to, że pożyczysz notatki od kolegi

Akurat wiem że by mnie nigdy nie uderzył

jak chcesz dać mu szance to zaproponuj mu program naprawczy, jeżeli przez jakis okres czasu się zmieni, to podziękuj za współpracę i wyślij na Kamczatkę, tylko bądź stanowcza

jasne :D aleś głupia

Ignoruj jego zachowanie. Nie ulegaj jego głupim regułom. A jak mu się coś nie spodoba to rozstaniecie się.

Moze się kiedyś zmęczy ? :D

to bedzie ci tylko gorzej, wroze toksyczny zwiazek, lepiej powaznie porozmawiaj z chlopakiem, a potem jak nic sie nie zmieni, to go zostaw i tyle

a łatwiej jest się męczyć nie wiadomo ile lat?

wymarzony facet, który ma cię za kurwę :O bo tak, dziecinko, on właśnie o tobie myśli, że podczas zajęć, kiedy naprawdę robisz notatki, dajesz dupy obcym chłopakom w kiblu... że sukienki zakładasz po to, by każdy na ulicy mógł ci łatwiej zasadzić w cipę... bądź sobie z nim kolejne 4 lata, a jeszcze narób dzieci, by im zniszczyć życie dorastaniem pod opieką takiego psychopaty

Właśniemam zamiar z nim poważnie porozmawiać ale wiem że jak będe ignorować jego zachowania to pogorszy sytuacja. Bo on wtedy jeszcze bardziej się nakręca i oskarża mnie o to że specjalnie ubieram sie wyzywająco(mimo że ubieram sie normalnie), mówi mi wtedy że on mi już nie wystarcza.

a ja ci powiem tak jak czytam o twoim facecie to widzę swojego sprzed 7 lat:)) troche sie pomęczyłam z nim :)ale jak juz miałam dosc to konęłam go w zad nie powiem tęskniłam ale powiedziałam sobie że niech by sie nibo waliło to nie wrócę:)) no i.... lipa niedał mi żyć nachodził i nachodził i wychodził swoje wróciliśmy do siebie ale dałam od samego początku ultimatum .a teraz ? jestem bardzo szczęśliwa z nim za dwa tyg obchodzimy 5 rocznicę śłubu mamy dwoje dzieci .wiec powiem tak jak jest wartościowy to spróbuj tak samo ja nic bym nie zmieniała w swiom życiu powodzenia

kopnęłam

DO STUDENTKI znam taka sytuację... moja kolezanka chodzi z chłopakiem który na poczatku normalnie sie zachowywał a pozniej codziennie rano dzwonil do niej pytał sie jak jest ubrana - czy rozmawia z kolegami z klasy jak tak to juz lipe ma - kto stoi obok niej w autobusie, jezeli jakis chłopak to juz lipa.. - ostatnio wyzwał ja od pierdolnietych i załosnych bo powiedziala ze idzie na ognisko klasowe - a najlepsze jest to ze jak na biwak pojechala to musiala siedziec sama w domku i z nikim nie gadac bo jak gadała z kolegami to juz awantura... - słyszałam nawet ze jak ona chciała sie zbuntowac i nie pozwolila sobie na takie dalsze traktowanie to podobno on sie pocial i wysłał jej mms.... wiec autorko zdecyduj sie lepiej a nie masz sie meczyc przez cale zycie....

Mój chłopak na pewno by sie nie pociął. Kiedyś nie był o mnie aż tak zazdrosny jak teraz mimo że jest zazdrośnikiem. Przemysle wszystko za i przeciw. Nawet ni chce mnie puścić na tydz do turcji z moja matka bo uważa że tam kobiety tracą głowę dla "Tubylców"

jesteś śzmata złamasie pewnie cie stary w dupe gwałcił jak byles maly dlatego masz taki mozg zlasowany jesli w ogole go masz. Kurwa pewnie masz malego huja i jestes takim oblechem ze jak wyzyjesz sie na forum to sie czujesz taki dowartosciowany Huj ci w ta twoja plesn zasrancu perdolony

NIE ZMIENISZ GO, w ogóle o tym zapomnij, nie ma szans albo będziesz żyła z tą zazdrością albo zerwij z nim serio, nie ma trzeciej opcji

autorko radze sie zastanowic... moge ci pełno przykładów podac np.: - ona nie moze tanczyc z nikim na wesele a on moze - nie moze miec kolegów na nk i gg a on moze... - a ze swoich zrodeł wiem ze nawet ja zdradził.. i spotyka sie z innymi dziewczynami,... wiec... mam zamiar jej to jutro poweidziec bo sie widzimy. a ona ciaggle siedzi po katach i ryczy ze to wszystko jej wina... obwinia siebie a to on jest tym skurwysynem!!!!!!

facet ma racje kiedys musiałas go puscic hoojem na boku i teraz pilnuje ciebie szmato zebys znowu nie poszła z jakims zlamasem tylko co ty kurva prostaczko mozesz wiedziec o tym poszłas na studia a tam glównie sie chleje i rucha i on zdaje sobie z tego sprawe ze ty napewno sie ruchasz przeciez prawdy nie powiesz zakłamana pusta ladacznico

Autorko - poczytaj o Zespole Otella.

Wątpie aby sam z siebie przestał być zazdrosny tak z dnia na dzień wiec chyba nic nie poradzisz :(Jeżeli się tak męczysz w związku z nim to zostaw go bo z czasem to może być jeszcze gorzej.:(

mam ten sam problem mój chłopak jest chorobliwie zazdrosny . nie mogę się ładnie ubrać wszędzie się tylko kocham z innymi porażka totalna normalnie. nawet się zdarzyło że powiedział mi że ja z jego bratem się bzykam.. postraszyłam go że zostawię go był jakiś czas spokój ale zmieniłam pracę pracuje prawie z samymi facetami i wróciło to samo . 5 min się spózniłam już awantura fochy. nie wiem co mam robić a mamy córkę..

Jak to co?odejść natychmiast,żeby się uratować.I co,że masz z nim córkę?tym bardziej trzeba izolować dziecko od przemocy(mam nadzieję,że tylko słownej,co nic nie usprawiedliwia).