mam 35 lat ostatni dzwonek na dziecko

tu niczego nie zmienimy , mozecie sie wyplakac , ale nic innego nie pozostaje jak miec nadzieje , ze i wam sie ulozy, ale wiecie jak zacznie byc niebezpiecznie , to ja bym sobie wolala zrobic dziecko z byle kim i z przypadku - niz poznac fajnego faceta jak bede miala 48 i tak czy tak bedzie za pozno!!!!

sie wyplakac najlepiej na forum bo gdzie?

dostalam zaproszenie na zjazd klasowy. nie chce mi sie tam isc :-( bo zlapie jeszcze wiekszego dola

no a jak chcesz poznac kogos autorko? powinnas isc i juz. nie rozumiem cie. bedziesz siedziec w domu to bedziesz padac w depresje bo niby skad chcesz faceta wyciagnac?

ale to spotkanie klasowe. wzyscy maja rodziny i dzieci wiec tam na pewno nikogo nie spotkam

a kożuchowska juz 40 skonczyła i dzieci nie ma. spoko głowa do góry

i mowila kedys ze bardzo zaluje ze nie ma dziecka. w glebi serca nie jest szczesliwa a to co widzimy na ekranie to gra aktorska

autorko ale jak bedziesz sie tak dolowac to tak samo skonczysz. to i za 5 lat dziecka nie bedzie. wez sie za siebie i szukaj chlopa. bo w takim stanie nikt cie nie bedzie chcial.

szukam ale efekty marne

a nie moga zajsc w ciaze, inne nie maja z kim, a jeszcze inne maja choc nie chca

Ja mam 36, właśnie niedawno zakończył się mój kolejny długoletni związek. Nigdy nie miałam silnego instynktu macierzyńskiego, nie płaczę na widok małych dzieci, ale jednak słyszę takie ciche tyk, tyk, tyk. Także, jeśli pozwolicie dołączę do Waszego "klubu".

Witaj w klubie :-) wlasnie ten tykajacy zegar jest najgorszy.

Dbasz o siebie? Fryzjer, kosmetyczka, szczupla sylwetka,solarium? Atrakcyjny wyglad zwieksza Twoje szanse Znam wiele kobiet w twym wieku ktore wygladaja lepiej od 20 paru latek i sa mega laskami Szukajac faceta, musisz byc zadbana, elegancka i elokwentna osoba.

Dbasz o siebie? Fryzjer, kosmetyczka, szczupla sylwetka,solarium? Atrakcyjny wyglad zwieksza Twoje szanse Znam wiele kobiet w twym wieku ktore wygladaja lepiej od 20 paru latek i sa mega laskami Szukajac faceta, musisz byc zadbana, elegancka i elokwentna osoba. Tak, szczególnie to solarium ma zachęcić facetów żeby zrobili jej dziecko :/ Co za farmazony chrzanicie. Kobieta ma problem w głowie, a nie na głowie.

Pozatym, duzo jest wolnych i ponadto ustawionych mezczyzn chociazby wsrod rozwodnikow. Moze tam powinnas poszukac kandydata na meza?

Do olciafasolcia Wlasnie to nie jest problem psychiki, czy jakiegos pesymizmu, tylko trzeba sie wziasc za siebie i zaczac dzialac. Zeby znalesc meza, trzeba ladnie wygladac (jakbys olcia nie wiedziala ze faceci to wzrokowcy) - i poczynic wszystko w tym kierunku i na solarium tez sie przejsc jak trzeba.

One more thing A co wg. Ciebie Olcia fasolcia ma zachecic facetow? Nadwaga 20kg, zero makijazu, tzw skrajna naturalnosc? Hehe.

Najpierw to kobieta musi sobie poukładać w głowie, bo nawet jeśli będzie super laską ze zjechaną psychą, to żaden facet z nią nie wytrzyma, choćby wyglądała nie wiem jak super. Co z tego, że go złapie, sztuką jest faceta przy sobie utrzymać.

A skąd ty wiesz jak ona wygląda? Dlaczego zakładasz, że jest gruba i brzydka? Bo nie ma faceta? Stereotypowo myślisz.

mam 30l, meza od 4l, i boje sie miec dziecko. pokrecona sytuacja.

Do Olci W teorii bym sie z Toba zgodzila. Najpierw autorka ma wyprostowac tzw 'zjechana psyche' a potem z wielka afirmacja zycia zaczac szukac faceta. W praktyce jednak jest tak ze jedno wynika z drugiego. Stan psychiczny autorki z kazdym dniem bedzie sie pogarszal. I zadne psychologiczne zabiegi tego nie zmienia az nie nastapi to co chce osiagnac czyli znalezienie faceta=przyszlego meza i zalozenie rodziny. A dzieje sie tak dlatego iz (moze to zabrzmi brutalnie) ze majac tyle lat i dalej bedac singielka to jest problem i to nie maly. Nazwijmy rzeczy po imieniu autorka ma problem. Dlatego o tym pisze, dlatego szuka porady. I nie oszukujmy jej ze przyjdzie na nia czas, ze milosc zapuka do jej drzwi, ze wszystko sie ulozy i bedzie miec jeszcze gromadke dzieci i domek na wsi Oczywiscie tego autorce zycze ale jak sie nie wezmie do dzialania to moze nie byc happy endu.

a nie przesadzacie trochę??? Jak czytam, że laska wolałaby sobie zrobić dziecko z byle kim niż czekać na kogoś z kim spędzi resztę życia to mnie pusty śmiech ogarnia, serio. ja mam 36lat i dopero dwa lata temu poznałam tego jedynego- warto było czekać :) Dziecko ma teraz pół roku i jestem przeszczęśliwa:) A mieć dziecko z kimkolwiek?? Czysty egoizm. Chyba sobie nie zdajecie sprawy co to jest bycie matką! Dziecko powinno mieć ojca, matka powinna mieć w ojcu oparcie. Głupie jesteście i tyle. 35lat to nie jest koniec świata. Zamiast tu smęcić wyjdzcie do ludzi- zacznijcie myślec o Was, a nie o Was w kontekście faceta czy dziecka! Nie rozumiecie, ze faceci uciekną od Was jak takie będziecie??? Sorry, musiałam to napisać!

Raz w sex and the city byl taki odcinek, gdzie carie bradshaw miala miec wyklad dla singielek o tym jak znalesc mezczyzne, i wiecie jak sie to skonczylo? Zabrala te kobiety zwyczajnie do baru na impreze i na zywo pokazala jak sie ma podrywac facetow. Do tej co wyzej: widzisz Tobie sie udalo znalesc wlasciwego faceta, moze napisz jak to zrobilas? Takie gadania 'spotkalam,zakochalam sie, poznalam' nic nie wnosi ani nic nie pomaga. A dlaczego tak pozno w sumie poznalas tego faceta? Wczesnie trafialas na samych antypartnerow zyciowych czy moze zajelas sie kariera?

wygladam dobrze. nawet njie wygladam na te swoje 35 lat. daja mi max 28

i ja naprawde nie rozumiem skad sie wzial stereotyp sama= brzydka i zaniedbana? widze cale rzesze brzydkich zaniedbanych kobiet z facetami i wiele zadbanych i samotnych. nie ma co uogolniac

Jesli spelniasz walory fizyczne, to juz super duzy plus. Wg.opinii masz 28 lat, wiec masz te 28 lat. Teraz tylko troche pracy nad soba i troche szczescia - i pod koniec roku bedziesz zareczona:) a wsrod jakich facetow szukasz? I gdzie ich namierzasz? Rozwodnicy wchodza w gre?sama wychodzisz z inicjatywa czy czekasz az sami zareaguja? Pamietaj z kazda nowa randka (nawet ta nieudana) przyblizasz sie do celu i kiedys na 100proc.sie uda.

Co do stereotypu brzydka=sama. Majac 35 lat, nie czarujmy sie twoje szanse sa mniejsze,niz 10 lat temu. Dlatego chcac mimo to zauroczyc jakiegos faceta obligatoryjnie, niepodwazalnie musisz wygladac w miare dobrze.Ponadto nie zarzucisz sobie nigdy ze to przez to ze nie chcialo ci sie dbac o siebie nie znalazlas swojego amatora.A to b.wazne. Musisz wykorzystywac wszystkie szanse. Skoro masz te 28 lat (niby), to jak to sie dzieje ze jestes single?

na portalach randkowych glownie. w realu ciezko kogos poznac. rozwodnik nie wchodzi w gre. wiem zostane tu pewnie zjechana ze wybrzydzam ale tego kryterium nie zmienie

To teraz juz wszystko wiem. Wierze ze moze byc ciezko. Po 1 wolnych niezonatych wczesniej w twoim wieku jest b. malo, jesli juz sa to i tak po wieloletnich zwiazkach, a wiec prawie jak rozwodnicy, po 2 bywa ze ci wolni kawalerowie przed 40 chca laski przed 30, z kolei ci przed 50 wola te przed 40, po 3 rozwodnikow jest od groma, w dodatku chetnych , i tu bylaby szansa for you (!!!) ale ty z kolei nie chcesz. W sumie sie wiec nie dziwie twej sytuacji, moja rada normalnego singla niezonatego male prawdopodobienstwo ze poznasz, wiec zdecyduj sie rozszerzyc poszukiwania na tych po rozwodzie.

oj jest ich troche tylko trafiam z reguly na niezdecydowanych takich ktorzy sami nie wiedza czego chca. a i bywa tez tak ze trafi sie jakis zdecydowany ale mi nie odpowiada pod jakims wzgledem. dla mnie wazna jest mozliwosc zawarcia slubu koscielnego i nic na to nie poradze