Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość whq8hd8wqd

Mam zero prywatności w domu

Polecane posty

Gość whq8hd8wqd

Mam 22 lata, mieszkam z rodzicami (dziękuję za wszelki rady typu "to się wyprowadź", jakbym miała gdzie i byłoby mnie stać to bym się wyprowadziła). Mieszkamy w starym domu, w dzieciństwie nie miałam swojego pokoju, dopiero jak miałam 13 lat to się go dorobiłam, tato zaadaptował poddasze, żebym miała pokój. Ale rodzice zawsze wpierdalali mi się do pokoju bez pukania. Teraz mam 22 lata i nadal mi się wpierdalają do pokoju, no ja rozumiem, ale oni kurwa nie potrafią zapukać :O Jak im zwracam uwagę to są awantury bo oni są u siebie w domu i nie będą pukać u siebie w domu :O Mają w dupie moją prywatność :O Jak zamknę drzwi to pytania po zamknęłaś, jak zamknę je na klucz to awantury że co ja tam robię że się zamykam :O Co ja mam robić? Mam już tego dosyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytrttttrtrt
ja mam 26 lat i tez mieszkam z nimi i tez sie wpieprzają bez pukania, zwlaszcza mama, nic nie poradzisz na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka1795
mam to samo... a nawet gorzej bo czasami jestem albo wkurzona albo zmeczona, wchodze do swojego pokoju a tam albo rodzice sobie leza i ogladaja tv albo siostra ze szwagrem... wtedy to mnie krew zalewa... zero prywatnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whq8hd8wqd
No właśnie, chwila ciszy i spokoju. Studiuję, mam nie daleko do miasta więc codziennie dojeżdżam na zajęcia, no ale godzina drogi w jedną stronę jest. Przyjeżdżam do domu, chciała bym odpocząć, a oni ciągle coś chcą. Mama się zaraz wpieprza mi do pokoju i co będę jadła, za 5 minut znowu się przyjdzie i się przypierdoli że ubranie nie powiesiłam na wieszaku tylko przez fotel przewiesiłam... itd... dzisiaj przyjechałam, założyłam słuchawki na uszy, chciałam posłuchać muzyki i znowu awantura bo matka coś chciała a ja nie słyszałam. No rzesz kurwa, czy moim obowiązkiem jest wszystko słyszeć? Nie mam prawa kurwa posłuchać muzyki? :O Co za ludzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieganie sprawi
tez tak mialam pare lat temu. Teraz juz z nimi nie mieszkam, ale do rzeczy. Mama tez lubila tak wpadac do pokoju bez pukania ani nawet informowania o przyjsciu. Pewnego razu przyszedl do mnie moj ówczesny chlopak. Akurat siedzialam u niego na kolanach i sie calowalismy w tym moemncie wprowala mama. Z jej strony krotkie "o przeprszam..." zamknela drzwi. Od tamtej pory zaczela pukac nawet gdy siedzialam sama w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarcinUam87
Nerwowa reakcja tylko pogarsza sytuację. Mam to samo, ale ograniczyłem do swojego komputera - słuchawki na uszy etc. Wtedy do mnie nikt się nie odzywa. Spróbuj ustalić zasady po tym jak przyjeżdżasz, ze szkoły - najlepiej to zrób to tak, że jak coś mają do ciebie tj. jakieś obowiązki to niech ci powiedzą odrazu póki jesteś na chodzie, a co do ubrań to powiedz że to tylko ubrania i nie wymagają opieki jak np. dzieci. i nie uciekną !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka1795
czuja sie jak u siebie bo to niby ich dom.. ja mam jeszcze lepiej z lazienka.. mam przejscie z lazienki do pieca a potem na podworko. jak ktos idzie z dworu to nie patrzy czy ktos siedzi na kiblu czy nie i otwiera drzwi na rozcierz (dobrze napisalam?:) ) masakra w ogole... dobrze ze jak goscie sa to sie nikt nie pcha do domu przez lazienke bo nikt by nie przyjechal wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beredynka
na oścież tak to się pisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takarybcia
bieganie sprawi u mnie było jeszcze gorzej! Ja byłam w swoim pokoju z chłopakiem i on mi robił minetkę a w tym czasie wpadł mój ojciec bo chciał coś sprawdzic na necie! jedyne co zdążyłam to przykryłam cipkę poduszką:( masakra a miny starego to nie zapomnę nigdy, powiedział tylko "o cholera" i wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka1795
teraz juz wiem:) takarybcia nie zla akcje mialas hahahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mialam podobnie :) wiesz najgorsze jest to ze rodzice ostrzegaja cie jak jakiegos zboczenca co tylko oglada pornole i sie onanizuje skoro chce miec prywatnosc (ciekawe dlaczego? czyzby sami tacy byli?) u mnie bylo to samo - zakluczyc drzwi mozna bylo tylko w lazience, bo CO TY MASZ DO UKRYCIA, baaa tatus nawet zalozyl podsluch w telefonie stacjonarnym i szpiega w kompie :D i to sprawdzal :D nawet jak bylam juz na studiach ;) plusem jest to ze pukaja jak ktos jest u mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takarybcia
malenka1795 a żebyś wiedziała, nikomu nie życzę takiej akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhugyg
Tez tak mialam, gdy mieszkalam z mama. W wakacje budzila mnie o 8 rano, bo sie jej nudzi samej. Zawsze cos wymyslala, albo zeby jej cos tam pomoc i tak ciagle. A dom ma duzy jednorodzinny, ona sama i ja. Teraz juz od kilku lat mieszkam z mezem i jest super. Moge nawet nago po naszym domu chodzic i nikt mi sie do niczego nie przyczepia, maz nawet lubi gdy tak chodze rozebrana. Nie ma rady, musisz wytrzymac, a po studiach sie wyprowadzic na swoje i bedzie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka1795
na szczescie nie mialam takiej sytacji ale raz mama zapukala do drzwi, kazalam chlopakowi sie ubrac a ona to slyszala ale nic nie powiedziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdbaxc
jedyny sprawdzony sposób. rozbierz sie do naga i czekaj az ktos wejdzie do pokojuz be\z pytnia, pewnie zjara takiego buraka ze zaczie pukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo, 30 lat, zero prywatnych chwil, wiecznie o coś pretensje. Nawet nie mam gdzie na spokojnie pogadać przez telefon, czy z chłopakami czy z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od 19 r.z mieszkam bez rodzicow w swoim domu wiec mam luz, z drugiej strony jak rodzicow zabraknie to nie będziesz tak psioczyć na nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana

Moj chlopak ma 25lat, rodzice i jego siostra ciagle go kontroluja, o zgrozo sprawdzaja mu telefon! Oo

Najgorsze jest to, ze jestesmy w trakcie budowy domu i nie mamy mozliwosci finansowych splacac kredytu i placic za wynajem.. Jestesmy tak zdesperowani, ze na zime chcemy sie wprowadzic do niewykonczonego domu 😕 Czy ktos mi moze podpowie czy sa jakies konsekwencje prawne ich zachowania, ktorymi bysmy mogli ich postraszyc?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×