Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MathiasekSmutasek

Kochać bez wzajemności jest gorzej niż nie kochac wogóle

Polecane posty

No ale o f e r m o, smialo, napisz co to dla Ciebie znaczy, nie wykrecaj sie tak glupio. Dajesz, pokaz ze jestes facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o f e r m a
dla mnie to znaczy dokładnie to samo co po prostu znaczy. tylko że ja w odróżnieniu od ciebie wiem co. ale nie zamierzam ci niczego ułatwiać i tłumaczyć. zajrzyj sobie do słownika i nie używaj więcej zwrotów o których znaczeniu nie masz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o f e r m a a ja mysle ze nie mas zpojecia, udowodnij to i opowiedz, napisz. Jezeli tego nie zrobisz, to udowodnisz, ze nie masz zdania, nie masz nic do powiedzenia, a jedynie beczysz jak baba ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z facetem prawie 2 lata. Poznałam go z moją przyjaciółką, wszystko było ok. Ona go lubiła, ale nic specjalnego. Za to cały czas miałam wrażenie, że ona mu się podoba, że z nią flirtuje. Ale on zaprzeczał, więc nie robiłam z tego wielkiego problemu. Przez większość czasu układało się nam świetnie, ale ostatnie miesiące nie były ciekawe.... No i on powiedział, że chce przerwy, że musi odpocząć. Zgodziłam się. Byłam pewna, że jeszcze będziemy razem, w końcu się kochaliśmy. Spotykałam się częściej z przyjaciółką, rozmawiałam z nią o moich problemach, ona zapewniała, że się jeszcze zejdziemy: przecież tak bardzo się kochacie! Minęły jakieś 2 tygodnie od naszego rozstania. Dowiadywałam się, że mój były bardzo często spotyka się z moją przyjaciółką. Ale twierdzili, że to tylko na gruncie przyjacielskim. Nie czułam w niej zagrożenia, bardzo jej ufałam. Ale zaczęłam zauważać, że on już chyba nic do mnie nie czuje. Wtedy spotkałam się z nią. Rozmawiałyśmy długo. Ona mówiła, że przyjaźń jest dla niej najważniejsza, że nigdy by mi czegoś takiego nie zrobiła, że są rzeczy ważne i ważniejsze.... Po czym tydzień później byli już razem. Nie wiedziałam co mam zrobić. Zycie runęło mi w jednej chwili… straciłam przyjaciółkę i faceta którego kochałam. Z pomocą przyszedł mi rytualista perun72@interia.pl u którego zamówiłam urok miłosny. Zadziałało. Po kolejnych 2 miesiącach facet znowu był ze mną, a „przyjaciółka” boi się do teraz spojrzeć mi w oczy. Czuję że odzyskałam twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×