Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja 2

nieszczesliwa zona

Polecane posty

Gość ja 2

witam wszystkich.jestem tu poniewaz musze sie wyzalic opowiedziec o swoim zalosnym zyciu.wyszlam za maz za czlowieka z ktorym bylo mi dobrze.po pol roku zaszlam w ciaze.on nie byl zadowolony dawal mi do zrozumienia zebym usunela.ja bardzo zaangazowalam sie w ciaze nastepnie w wychowywanie.nigdy mi nie pomagal.od poczatku byly zale ,klutnie .potrafil wyrzucic mnie za drzwi w majtkach za odmienne zdanie niz jego,rzucal nozem nawet lecialy na mnie szkla od szyby.od porodu minelo 6 lat nadal slysze z jego ust ze zaluje narodzin dziecka,ze on sie nie nadaje do roli ojca.zniszczyl moje uczucia do niego bo naprawde go kochalam.probowalismy to naprawiac,bez skutku.zniszczyl moja seksualnosc mowiac i smiejac sie z moich zachowan,przyzwyczajen w lozku,ze nie jestem wcale lepsza niz walenie k.....przeprosil ale ja nie potrafie tak zyc to wszystko utkwilo w glowie.jest dla mnie juz nikim,gorzej niz obcy czlowiek a nadal musze zyc z nim i udawac dla dobra mojego dziecka,ktore daje mi radosc.dziecko trzyma mnie przy nadzieji kocham je nad zycie.marze o mezczyznie ktoryby docenil moja prace,zaakceptowal mnie-mysle ze normalna,pokochal dziecko moje,cisna mi sie lzy kiedy to pisze.ja i maz to pieklo-ja i dziecko to raj......dwie skrajnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnego gnoja
tylko, ze ja odeszlam, wzielam rozwod i teraz jestem z najwspanialszym mezczyzna swiata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzzelldddddda
Wez sie kobieto ogarnij i odejdz. juz to widze, ze dziecko jest szczesliwe majac takiego ojca, widzac i slyszac klotnie. jaki przyklad dajesz dziecku na przyszlosc, jaki model rodziny? nie widzisz, ze krzywdzisz je i siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samosia@
Musisz znalezsc w sobie sile i odwage i opuscic tego czlowieka, wlasnie szczegolnie dla Twojego dziecka. ONo widzi i czuje co sie wokol niego dzieje a to wcale nie jest dobre dla jego rozwoju a wrecz bardzo niezdrowe. Masz napewno kogos bliskiego, w kim moglabys znalezsc wsparcie a moze i pomoc. Na pewno na poczatku bedzie ciezko, ale wiele kobiet przez to niestety przechodzilo i daly rade. Zrob to dla Dziecka, jezeli nie dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie bolało bo kobiety
zawsze boją sie tego ,że sobie same z dzieckiem nie poradzą !A to nie prawda !Miałam takiego skoo rwiela ...jak wystartował do mnie z nożem to już nie wytrzymałam udało mi sie go odebrać i omal dziada nie zadzgałam gdyby nie moja siostra i szwagier miałabym człowieka na sumieniu i nikt w pierdlu nie pytałby sie kim on był :O Odeszłam , bolało ale z miesiąca na miesiąc coraz mniej .Po półtora roku poznałam super faceta ,pobraliśmy sie -nasz syn obchodził własnie 10 urodziny a my sie zwyczajnie bardzo kochamy !:D odważ sie nie, te czasy aby robić z siebie męczennice ...bo kiedyś dziecko będzie miało do ciebie słuszne pretensje ,że zgotowałas mu takie własnie dzieciństwo !!!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2
latwo mowic ale wiem ze to zrobie.czekam teraz na zalatwienie spraw formalnych z mieszkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samosia@
wiem ze latwo mowic, probuje cie wesperzec w jakis sposob, zmotywowac ale chyba nie ejstem w tym dobra tez bylam 10 lat w zwiazku w ktorym sie dusilam, ex maz nie chcial miec dzieci, ja wpadlam w depresje, na szczescie dzwignelam sie i znalazlam wreszcie sile zeby zakonczyc te meke tak dla siebie jak i niego(nie chcial rodziny, czyt. dzieci), bywalo ze mnie obrazal, ze momentami go nienawidzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzzelldddddda
Twoje dziecko niestety przez 6 lat zdazylo sie nasluchac i naogladac akcji... Facet wylecial do ciebie z nozem? a Ty nie odeszlas mimo to, bo wg ciebie dziecko musi miec ojca? I nie wazne jakiego, najwiekszego gnoja, ale musi. I co myslalas, ze wszyscy zaczna ci wspolczuc i pocieszac, jaka to biedna jestes? Akcja z nozem, owszem, nieciekawa... Godna wspolczucia itd. Ale ty wtedy juz powinnas odejsc a nie zaslaniac sie rzekomym dobrem dziecka.... Nie rozumiem, jak wlasnemu dziecku moglas zgotowac taki los? Lepiej zyc z gnojem, niz zostac samotna matka... ale zastanow sie, dla kogo bylo to niby lepsze wyjscie, bo raczej nie dla dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzzelldddddda
I nie ma co sie rozczulac... ile takich tematow bylo-ze zle sie dzieje, kobieta niby chce odejsc, ale sie boi... i ile rad dziewczyny udzielaly i to i tak nie docieralo, bo taka zawsze usprawiedliwiala powod swych trosk. I choc nie radzila sobie ze swoim zyciem, to wszystkie rozsadne rady i tak byly bee... i badz tu madry :( Zimny prysznic na glowe i tyle, a jak to nic nie da, to niech taka dalej sie dusi z problemami i usprawiedliwia wszystko. szkoda strzepic jezyk na kogos, kto i tak nie skorzysta z zadnej z rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę to co nie raz powiedziałam kobietom w sytuacji podobnej do Twojej. Gdyby dziecko było na pierwszym miejscu, gdybyś je kochała to byś zmieniła swoje życie. Ty dziecko kochasz chorą miłością i skazujesz dziecko na chory dom, chorą rodzinę z własnych egoistycznych pobudek.Twoja milość nie jest normalna. Normalnie to byś swojego męża kopnęła w dupę i stworzyła dla dziecka normalny i szczesliwy dom, a dom aby był szczęśliwy nie musi być obrzydliwie bogaty i opływający w luksusy. Dom dla dziecka ma być ostoją bezpieczeństwa, miejscem w którym musi mieć pewność że nic mu nie grozi, ze jest otaczane przez ludzi którzy go kochają i takze kochają siebie nawzajem. Nie szkoda mi Ciebie bo Ty jesteś dorosła, z własnej woli żyjesz jak żyjesz, może lubisz jak w Ciebie mąż nożami rzuca, może lubisz być poniewierana - nie wnikam w to. Jesteś nieszczęśliwą żoną bo po prostu chcesz nią być. Szkoda mi dziecka bo dziecko zasługuję na coś wiecej i jestem pewna że przy każdej kłótni Twoje dziecko umiera ze strachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnego gnoja
Zadzwon na policje przy jego nastepnej akcji. To po pierwsze. I odejdz jak najszybciej bo maja racje dziewczyny - skazujesz swoje dziecko na okropne cierpienia w tej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2
widac ze co niektore wypowiedzi sa zlosliwe.to nie jest tak ze dziecko wszystko widzialo i widzi.relacje miedzy dzieckiem a ojcem sa normalne.wszystko rozgrywa sie poza oczami dziecka.rzecz w tym ze dziecko jest za ojcem a my gramy dobra rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baha
bądź silna - i odejdz - dla Dziecka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnego gnoja
ja 2 "wszystko rozgrywa sie poza oczami dziecka.rzecz w tym ze dziecko jest za ojcem a my gramy dobra rodzine." Uwierz mi, ze tylko tak ci sie wydaje :-( Ja wiem co moje dziecko powiedzialo i jak odzylo po zakonczeniu tak chorego zwiazku. Nie jestem zlosliwa w stosunku do ciebie bo dobrze wiem co przezywasz. Odejdz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierz mi moja córka kiedy po
9 latach odeszłam od męża -zapamiętała tylko te straszne i przykre momenty :O choć tych dobrych i pięknych równiez było dużo ale ona mnie zaskakiwała i opowiadała o czymś o czym nie mogła -w/g mnie wiedzieć lub widzieć :O ale niestety dzieci sa lepszymi ibserwatorami niż ci sie wydaje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×