Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

singri

Pamiętnik mojej niuni.

Polecane posty

Tutaj postaram się opisywać, jak MOIM zdaniem moje dziecko przeżywa dzień, co w tym czasie myśli i co by nam powiedziało gdyby umiało mówić. Pisze to tylko w jednym celu - żeby się wypisać, bo irytacja i zmęczenie aż mnie czasem rozsadzają, a z doświadczenia wiem, że mi to pomaga. Zamierzam opisywać w miarę możliwości każdy dzień, przynajmniej dopóki mi się nie znudzi :) I proszę bez komentarzy w stylu "niemowlę tak nie myśli" bo ja wiem, że nie myśli. Chcę tylko złapać troszkę dystansu i pofolgować swojemu poczuciu humoru. Wcześniej zużywałam je na kolegów z pracy. Zaczynam. _______________________________________________ Budzę się... Nie chcę, chcę spać! Jestem głodna! Chcę spać! Chcę jeść i spać jednocześnie! Gdzie ten cyc?! No gdzie?! Mamo! Nie śpij! Głodna jestem! CYCA ALE JUŻ!!! Ale nie tak, jak ty mnie karmisz! Ja tak jadła nie będę, chcę na leżąco! Na leżąco, mówię! No... Jak to czasem trudno tej matce wytłumaczyć o co mi chodzi. Głupia jakaś... Mleczko leci, znaczy wszystko w porządku. Podjem trochę i chyba jeszcze pośpię. Tata się obudził i mówi, że "dopiero piąta". Nie wiem co to znaczy, ale jest zły trochę. Chyba też nie lubi tak wcześnie się budzić. Jak mi dobrze... Dobranoc. Głupi cyc, wypadł! A już prawie spałam! Matka, pilnuj! ......................................................................... Nie ma to jak się wyspać i najeść. O, mama. Nachyla się nade mną i patrzy mi w oczy. Cieszę się, że ją widzę, więc się uśmiecham. Mama też się śmieje i dotyka mojego czoła ustami. Mówi na to "całusek". Nie wiem po co to robi, ale to miłe. Mamo, gdzie ty idziesz? Mogę iść z tobą? Co to jest prysznic?! Mamo, wracaj! Nie wróciła. Tata mnie wziął na ręce. Dużo mi akurat pomoże jak się zrobię głodna. Jeszcze ani razu nie dał mi cyca. Ale na razie nie jestem głodna, a tata mnie buja i nosi po mieszkaniu. Lubię jak mnie nosi bo wszystko mogę pooglądać, a dużo tu jest ciekawych rzeczy. Położył mnie gdzieś. Wygodnie, miękko. Buja się troszkę. O, światełka! O, gra! Muzyczka, coś się rusza... Ciekawe. Mamo!!! No ile można patrzeć na to samo?! Ładne, ale ja wolę przez okno. Albo tam, gdzie jest tak niebiesko, mówicie na to chyba łazienka. Mamo, nudzi mi się! MAMO!!! Mama przyszła, zabrała mokrą pieluchę i założyła mi suchą. A potem wzięła mnie na ręce i położyła w takim dziwnym czymś. Nie wiem co to jest, ale najczęściej się buja. Potem idziemy do takiego małego pokoju i wychodzimy w miejscu gdzie jest zimno. A potem nagle jest słońce i gorąco i ładnie pachnie. Mama mówi na to jaśmin. A potem nie wiem co, bo przez to bujanie zasypiam... Ojej, gdzie ja jestem? Trochę głośno. I inaczej niż w domu. Mamo, weźmiesz mnie na ręce? Chcę się wszystkiemu przyjrzeć. Mamo, gdzie jesteś? Jest, odezwała się do mnie. Widzę ją. Zabrała to, co mi zasłaniało, trochę więcej widzę. Może być... Ej, skąd tu tyle ludzi? Dlaczego jest tak głośno? Nie lubię jak jest głośno! Nie lubię tylu ludzi! Mamo, zrób coś! Mamo! MAMO!!! Wzięła mnie na ręce. Przytuliła tak jak lubię i mówi, że mnie kocha. Jak mnie kochasz to mnie stąd zabierz! Im szybciej tym lepiej! Chcę do domu! Spać mi się chce, a tu jest głośno! DO DOMU!!! O, tu jest ciszej. Ale to słońce świeci mi w oczy! Mamo, zgaś to! Zrób coś! CHCĘ DO DOMU!!! No nie, teraz to już przegięcie! Tylu ludzi naraz to ja w życiu nie widziałam! Po co oni wszyscy tutaj?! I gorąco mi, ja nie lubię jak jest gorąco! Mamo, niech oni sobie pójdą! Albo my idźmy stąd, mamo! Wyszliśmy. Cicho jest. Już nie jest gorąco. I nie ma tych ludzi. Mogę iść spać. .............................................. O, jestem w domu. Mamo, jestem głodna! Na leżąco chcę... A, w sumie to może być tak. Też leci. I widzę mamę. Jem sobie. Znowu jestem w tym co gra. Nie mogę zasnąć. Te hałasy, ci ludzie... Ja się boję, co będzie jak oni tu przyjdą? Mamo!!! Mama mnie tuli. Mówi, że mnie kocha. Chyba to prawda... O, teraz to mi dobrze! Leżę na brzuszku, na mamie. Jak się postaram i podniosę głowę to widzę cały pokój. A jak się przytulę to słyszę jej serce. Lubię tak leżeć. A jakbym jeszcze dostała cyca do buzi to byłaby już pełnia szczęścia. Nie dostanę? Trudno. A może jednak? Dobra, spać mi się chce... Tato, nie krzycz tak! Ja rozumiem, fajna gra, przejechałeś trudny wyścig, ale tak się składa, że miałam ciężki dzień, więc bądź łaskaw się przymknąć! Mamo, powiedz mu coś, obudził mnie! Tata jest już cicho. Teraz mama krzyczy. Ja z nimi zwariuję... Chyba sama trochę pokrzyczę bo inaczej nie zauważą, że przeszkadzają mi spać... Podziałało. I żeby już nie było więcej takich pobudek! Idę spać. Dobranoc. _______________________________________________ Tak chyba opisałaby dzisiejszy dzień, gdyby umiała ubierać myśli w słowa. A w każdym razie ja tak interpretuję jej płacze, kwękania i wiercenie się. Opis wygląda na mocno skrócony, ponieważ z przyczyn oczywistych pomijam czas, kiedy mała słodko śpi. Bardzo proszę nie oceniać mojego sposobu wychowywania dziecka. Jeśli już, to umiejętność pisania - czy to się da czytać, czy jest zabawne. I czy chcecie jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GattaLuna
nie, nie chcemy...po pierwsze to marna kopia,po drugie w zalosnym stylu:O ps. nie znosze jak ktos mowi o swoim dziecku "Niunia"...jako pospolitej dziwie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to to jest
idealnie ubrane w słowa :) :) :) ale lepiej załóż sobie bloga jakiegoś albo coś. tu sie nie da prowadzić tematu bo po pierwsze nie po to jest forum, po drugie za chwilę ktos Cie zjedzie, po trzecie jesli nie bedzie zainteresowania to temat ci spadnie gdzies daleko, a blog zawsze jest w tym samym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudnawoooooo
zasnęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samosia@
mnie rowniez sie podoba tez radzilabym zalozyc bloga i tam pisac, bo tutaj na kafe jest wielu zlosliwcow, obrazanie i spamowanie to juz norma pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatta Luna - Kopia czego? Nie widziałam nic takiego nigdzie. I jak dla mnie może coś takiego pisać dziesięć tysięcy osób. Mnie pisanie sprawia przyjemność i już. A dziecko mam prawo nazywać jak chcę. Przeważnie mówię niunia, dzidzia albo Nati. Bo Natalka to brzmi trochę za długo, jak na takie małe dziecko :) Z blogiem racja, ja to jednak jestem z poprzedniego stulecia. Nie, stop, z tego jeszcze wcześniejszego. Jak ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobiscieniewzruszona
singri, spierdalaj z tym grafomanstwem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede szczera i napisze
ze stylistycznie nieciekawe, nudne i co najwazniejsze na sile staralas sie by wyszlo fajnie. Rozumiem co chcialas pokazac i byly interesujace twoje przemyslenia, wczuwanie sie. Ogolnie mozna by bylo stworzyc z tego fajny, ciekawy i zabawny tekst:) Ale niestety ty tego talentu nie msz, duzo bledow logicznych sie wkrada, duzo jak wspomnialam tego "na sile" pokaze jak umiem pisac, jak jest zabawnie. Nie radze zakladac bloga, radze pisac do szuflady, dla siebie i dla dziecka o ile nie bedziesz sie wstydzila tego pokazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede szczera i napisze
i jeszcze jedno jak piszesz to badz swobodna, ty masz natomiast po tym co przeczytalam ciezka reke do pisania. A szkoda, bo spojrzenie na swiat z punktu widzenia malutkiego czlowieczka ci wychodzi, ale juz stworzenie z tego tekstu literackiego nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgjuikui
Ale głupi jesteście,autorko- super,pisz dalej,ja z ciekawoscia przeczytałam i myslę ze inni tez,głupimi komentarzami się nie przejmuj,to jest kafeteria tu 90 % mam to jadowite zlosliwe żmije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudne flakiz olejemmm
nudaaaaa jezusie nudaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie po to ćwiczę. Wiedziałam, że od razu mi nie wyjdzie, muszę się rozpisać, złapać to coś, co teraz ledwie przede mną majaczy. Wena czy natchnienie to strasznie górnolotne słowa, ale właśnie tego mi teraz zabrakło. Nie starałam się na siłę, wszystko poszło prosto z serca na klawiaturę, nigdy długo nie myślę o tym co chcę napisać bo wtedy to mi dopiero koszmarki wychodzą. I nigdy nie poprawiam raz napisanego tekstu, tylko ortografia i czasami gramatyka, jakieś powtórzenia i takie tam. Wiem, dlaczego nie wyszło - nie słucham teraz muzyki. Najlepiej mi się pisze przy muzyce. Jakieś ośrodki w mózgu się chyba aktywują i wyobraźnia tak leci, że palce nie nadążają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie nie podoba
tekst zbyt na sile, brak swobody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się zgadzam z będę szczera. Jak się to czyta to ma się wrażenie ,że pisała to gimnazjalistka i to ze średnimi ocenami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie zgodze z bede szczera i napisze. Tekst jest pisany jakby na sile, autorka stara sie byc smieszna ale niezbyt jej to wychodzi. ogolnie mowiac nuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×