Moj chlopak mowi o mnie ze nie jestem jakas tam pieknoscia

a ja sobie coś przypominam " Moj chlopak mowi o mnie ze nie jestem jakas tam pieknoscia" bo najwidoczniej chce cie zniechecic do siebie. Jakby mu zalezało na tobie to by prawił komplementy a nie deprymował DLACZEGO TAK UWAZASZ? PO CO MIALBY ZNIECHECAC, NIE PROSCIEJ POWIEDZIEC ZE JUZ MU SIE NIE PODOBA I ODEJSC?

"DLACZEGO TAK UWAZASZ? PO CO MIALBY ZNIECHECAC, NIE PROSCIEJ POWIEDZIEC ZE JUZ MU SIE NIE PODOBA I ODEJSC?" Nie bo faceci nie są wstanie powiedziec wprost.

będa ściemniać lawirowac i kombinować aż sama sie wykruszy. zniecheca ja do siebue. W momencie gdyby chciał by byc z nia to by zabiegał i NAPEWNO nie robił takich rzeczy które by ją zniechecały do niego. A tu widze ze nie ma z tym problemów w zwiazku z tym podejrzewam ze ma ja w dupie z tym ze wpros nie umie powiedziec.

bedzie ci mówił jaka to jestes "nieładna" "niefajna" az nie wyrobisz i sobie pojdziesz albo wpadniesz przez niego w depresje. Kiczotwato byc z człowiekiem który cie nieakceptuje :/

jakby mój zaczął mi tak mówic to by zobaczył jaką "zołze" moze miec w domu, i ile on ma wad :P (jakies by sie znalazły ;)) a pozniej kopneła bym go w dupe...ale całe szczescie nie słysze od niego takich rzeczy. Prawi komplementy mimo ze wiem ze kłamie ale to i tak miłe ;) Robi to z taka gracja i przekonaniem ze prawie wierze we wszystko co mi mówi :P ;)

tu nie chodzi o oklamywanie i slodzenie bez przyczyny, ale jak sie kogos kocha to ta osoba jest najpiekniejsza na swiecie. ja tak mialam, strasznie bylam zakochana i mowilam "ty moj przystojniaku" itd, a on zadnym przystojniakiem nie byl, wrecz slyszalam opinie (oczywiscie juz po zerwaniu) ze..no byl brzydki. ale dla mnie byl najpiekniejszy i najcudowniejszy i dlatego mowilam mu ze jest moim przystojniaczkiem, bo ja go wlasnie tak widzialam.

no jak by nie było...ten to świnia

ja wiem, ze sie podobam mojemu chlopakowi i to bardzo. Nigdy nie powiedzial do mnie, ze inna jest ladna czy cos, ale jak powiem mu, ze ktos nam nie gapil czy cos to do mnie mowil to od razu jest gadanie MYSLISZ, ZE JESTES JEDYNA, KTOREJ TO DZISAJ POWIEDZIAL CZY TAM GAPIL SIE;/ no i wtedy moja samoocena idzie totalnie w dol. Mimo, ze on wie, ze sie poodbam innym nawet jego kolegom to bedzie mi wmawial inaczej. Jak ktos tam napisal, ze chce ciebie tylko dla siebie to moze tak jest. W kazdym razie, ja jestem pewna, ze moj chcialby miec mnie tylko dla siebie.

...ktoryms z poprzednich wpisow. Jest bardzo prawdopodobne, ze robi to celowo, zeby odebrac ci pewnosc siebie w kontaktach z innymi facetami. W ten sposob chce sprawic, ze nie bedzie ci sie chcialo flirtowac z innymi i bardziej docenisz jego uczucie, bo pokochal cie mimo ze nie jestes piekna. Ma nadzieje ze bedziesz sie bala odejsc od niego, w obawie o to, ze trudno ci bedzie znalezc innego skoro nie jestes zbyt urodziwa. Gdybys mu sie nie podobala to by z toba nie byl. Opcja druga - jest skonczonym idiota.

no nie wiem, nie byłabym z takim facetem; kiedyś miałam chłopaka, który otwarcie mówił co mu sie we mnie podoba a co nie, i zawsze gapił na inne dziewczyny. Szczytem było pokazanie mi dziewczyny według niego idealnej: miała za duzą głowę w stosunku do reszty, bardzo okrągłą twarz, za duży nos, blond włosy, i ogólnie dość ciężką budowę ciała. Powiedział, że nigdy nie ośmieliłby się startowac do takiej dziewczny. Po tym dostał takiego kopa w dupę ode mnie, ze jeszcze chyba do tej pory leci... a ja od kilku dobrych lat jestem mężatką i z facetem, dla którego JA jestem ideałem - bo mnie kocha :D

http://przeczytamwszystkich.pl/przyjmij-zapro szenie?it=1f737aa963e94d0d8330ec9fa6463e96 Wejdź,czytaj,zbieraj punkty i wymieniaj je na nagrody

zapominamy, ze faceci są prości ;) to my kombinujemy i próbujemy wytłumaczyć sobie ich działanie w sposób typowy dla nas. Jeśli facet chciałby Ciebie tylko dla siebie, to zabiłby prędzej z zazdrości połowę populacji męskiej, a nie obniżał Twoje poczucie wartości i samoocenę. Chyba, że jest psychopatą i zakompleksionym świrem, ale w takiej sytuacji lepiej uciekać od wariata.