Jeszcze pracuję, termin porodu mam za 2 tygodnie

i chciałabym się dowiedzieć od Mam które wiedzą, czy muszę brać zwolnienie lekarskie od mojego ginekologa przed porodem? Jak to jest? Była bym wdzięczna za odpowiedzi.

Nie możesz urodzić w pracy?

mozesz dwa tyg przed porodem rozpocząc urlop macieżyński. to zalezy czy ci zalezy aby byc dluzej z maluszkiem po porodzie czy nie

A jakie dokumenty muszę złożyć o macierzyński? Raczej z tym poczekam do porodu. Czy mój pracodawca się tym zajmuje?

jesli wezniesz urlop macierzynski po porodzie to wystarczy poinformowac pracodawce o tym ze urodzilas, a pozniej jak bedziesz miec akt urodzenia dziecka bedziesz musiala donies go do firmy. Natomiast jak wezniesz go wczesniej to wydaje mi sie ze musisz napisac wniosek o wczesniejszy urlop a po porodzie donieść akt urodzenia. ja bym wziela chorobowe do porodu, zawsze to 2 tyg dluzej z maluszkiem

nie musisz barć l4, mozesz z pracy isć prosto na porodówkę a po porodzie trzeba do pracy dostarczyc akt urodzenia i oni zajmują sie macierzyńskim

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi;) Tak więc poczekam sobie do porodu, zwolnienia a ni macierzyńskiego wcześniej brać nie będę;)

hehe niezle radzisz kolezance, nie ma to jak porod w pracy. sorry ale dwa tygodnie do porodu to kobieta powinna sie juz relaksowac i przygotowywac w domu do porodu a nie siedziec w pracy i czekac az jej wody odejda

kazdy ma prawo robić jak chce, ja też bym do pracy chodziła, ale upaly mnie wykończyly, no i chciałam unikcnać cyrku pt 'rodzę w pracy'

jeżeli chce i może to niech pracuje. równie dobrze może urodzić za 4 tyg.

do ostatniego dnia.... o 17 - odebrałam starsze dziecko, poczekałam na męża i pojechaliśmy do szpitala:)... ...nawet nie myślałam o L4 wczesniej- po co? skoro dobrze się czułam i mogłam wiele spraw pozałatwiać - dzięki temu po porodzie miałam dłużej spokój :D (jestem dość potrzebnym pracownikiem).... nie rozumiem babek co bez powodu siedza na L4 w ciąży... a później się dziwią, że nikt im poważnych kompetencji nie przekazuje :O