Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowana mama gimnazjalisty

moje dziecko obraziło nauczycielkę a mąż

Polecane posty

Gość Gladyssss
Lepiej sprawdź, czy syn nie wisi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak,
Zgadzam się, że Giertych mogl zrobić porządek. Ale oczywiście minister,który pokazuje uczniowi jego miejsce w szeregu, wylatuje ze stołka baaaardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana mama gimnazjalisty
dzięki dziewczyny. muszę ochłonąć zanim z nim porozmawiam, jemu chyba też się przyda trochę czasu na przemyślenie swojego idiotycznego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 latek wroclaw
Ciebie mamusko szybko bym ustawil! A stara szmate od biologi zalatwil bym tak: Po pracy pizda dostaje wpierdol, jak sie skarzy to dostaje drugi raz i mam wyjebane nawet gdyby mi szmaty mialy wjechac na chate!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 latek wroclaw
Do jakiejs jebnietej szkoly chodzi twoj syn u mnie nauczyciel taka zniewage by popamietal! Dlatego zaden nie fiknie ani do mnie ani do zadnego szanujacego sie ziomka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 latek wroclaw
A ty co stara pizdo? nie masz innego zajecia jak siedziec na sieci i pierdolic 3 po 3 powiedzialas swoje to wydupiaj z tad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
co prawda nie mam dzieci ale edukacje juz dawno za sobą ale uważam że nauczycielka NIE MA PRAWA uderzyć ucznia, nie tego powinni uczyć w szkołach.Poszłabym chyba na rozmowę z synem do nauczycielki gdzie syn by ja ładnie przeprosił i jednocześnie powiedziałabym nauczycielce co myślę o biciu mojego dziecka. Przeprosiny przy klasie bym sobie darowała.Wystarczy że syn sie uśmiechnie lub zrobi głupia minę za plecami nauczycielki i klasa i tak będzie miała ubaw z niej, a nie jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
a 16latek to już mlody mężczyzna a nie gówniarz.Widać że nie masz dobrego kontaktu z nim.Takie kary jak zatrzymanie kieszonkowego skutkują tylko do czasu, później będzie miał gdzieś i ciebie i twoje kary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana mama gimnazjalisty
do czasu powiadasz? nic dla niego nie jest większą karą niż brak pieniędzy, wyjścia, wakacje w domu i zabranie konsoli :) jak będzie pełnoletni to może moje kary nie będą wzbudzały żadnych emocji bo będzie mógł sobie zarobić, ale wtedy będzie musiał iść na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
zdołowana mamo - ja jestem całym sercem z Tobą i uważam, że jesteś super matką.!! Dzieciom trzeba pokazać gdzie są granice! Nie słuchaj tych nowoczesnych mam, które wychowują tylko bezstresowo. Ja mam ciocię starej daty, której się przytrafiło dziecko w wieku 45 lat ;) Teraz ciocia ma 60 a jej córka 15 lat, wychowuje ją bardzo krótko, co powie tak ma być. Jak przyszło do Niej wezwanie z gimnazjum, że córa coś przeskrobała to była taka awantura że hej/. Kuzynka dostała ścierką po tyłku, różne zakazy ( brak kieszonkowego, wychodzenia po szkole), ciotka poszła z Nią do szkoły i zmusiła do przeproszenia nauczyciela..... Ciocia moja wychodzi z założenia, że nie będzie się wstydzić za swoją córkę i zareagowała szybko i skutecznie! Mała stara się teraz zachowywać, bo dla Niej najwiekszą karą był ten wstyd przed klasą.... Natomias druga ciotka ( siostra tej porzedniej i mojej mamy) ma córkę w tym samym wieku i wychowuje ją o 180 stopni inaczej. Mała non stop wyczynia cuda w szkole a ciotka chodzi, tłumaczy to wiekiem, hormonami, zmianą czasów itd. I co ?? I kuzyneczka wchodzi jej ( mamie) powoli na głowe, nie słucha się, pyskuje, jak wychodzi to wraca o której tam sobie wymyśli itd. Na prawdę, moje pokolenie ( mam 27 lat) było wychowywane inaczej. Nikt nie śmiał pyskować nauczycielom, nikt z nich nie drwił. Ksiądz nas bił linijką po dłoniach i wykręcał uszy a Pani przedszkolanka biła wskażnikiem po tyłkach... nie pamietam żeby któreś dziecko się skarżyło albo żeby któryś z rodziców chodził z pretensjami do szkoły. Rodziców się słuchało i jak mama powiedziała,. że mam być o 20.00 to byłam , bo wiedziałam że inaczej będą problemy.... Słusznie postępujesz, zobaczysz że synowi wyjdzie to na dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podziwiam takie matki jak autorka bo to rodzice ustalają zasady a nie gównarzeria. Mam brata 14 lat młodszego i moi rodzice w stosunku do niego całkiem olali jakiekolwiek wychowanie, kar nigdy nie miał żadnych za złe zachowanie w chwili obecnej gnojek ma 10 lat i robi co chce, nie słucha nikogo, jest bezczelny, przeklina i wszystkich na około wyzywa. Rodzice zapatrzeni w niego jak w obrazek, a ja małego chuja tak lałabym po dupie, że przez tydzień by na niej nie usiadł. Sama mam dwuletnią córkę i zasady oboje z mężem wprowadzamy już teraz. Rodzic to jest rodzic, a dziecko to jest dziecko. Nie mówię, że dzieci nalezy bić i nimi poniewierać, ja swoją córke kocham nad życie i jak kazda matka nieba bym jej przychyliła, ale swoje miejsce musi znać. Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci. Nie wyobrażam sobie by moje dziecko w przyszłości robiło mi wstyd przy ludziach złym zachowaniem. Jestem zdecydowaną przeciwniczką bezstresowego wychowania bo jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem by jakiekolwiek dziecko wychowywane tą metodą wyrosło na mądrego człowieka. Dyscyplina musi być, dziecko rządzić dorosłym nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okulary133
Na miejscu Pani syna dawno dalabym nogę z domu. Przesadził z tym tekstem, ale nauczycielka jest urzednikiem państwowym i chyba musi w godny sposób reprezentowac owych urzedników, a waląc 16latka po twarzy pokazuje jakim jest zerem. Owszem, wysłac do dyrektora, ale nie posuwać się do rękoczynu. A co do kary. Rozumiem dac szlaban na coś, co jest dla syna ważne. Ale do jasnej cholery Pani zrobi mu więzienie w domu! Nawet nie zdaje sobie Pani sprawy jaką będzie miał zszarganą psychikę. I nie zdziwiłabym się jakby Panią znienawidził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy w wieku 16 lat
nie jest sie juz w liceum tak mi sie cos wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
więzenie w domu - straszne :D bo nie będzie miał konsoli, komputera i komórki ? własnie o tym mówie, przyzwoleniu ludzi w dzisiejszych czasach na złe zachowanie dzieci i martwienie się o ich psychikę po zastosowaniu kary..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okulary133
Autorka napisała, że brak wyjsc, co jest równoznaczne z zamknięciem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
to może jako karę powinna mu dawac kase na wyjscia do kina, knajpy czy gdzie tam młodzież teraz chodzi??/ Kara to kara, za takie przewinienie powinna być surowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okulary133
Nie mniej jednak życzę powodzenia w dalszym wychowywaniu syna. Przyda się Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okulary widzisz jakąś zbieżność pomiędzy zachowaniem młodego a brakiem wyjść czyli karą ? Mówi coś słowo konsekwencja ? jak dorośniesz to zrozumiesz ;) Swoją drogą jeśli tak bardzo pijesz do tego że nauczyciel pełni funkcje publiczną to chyba wiesz że za znieważenie go ( co uczynił ów młodzieniec ) grozi więzienie ;) więc kara adekwatna. Młody zawinił, nauczycielka też przesadziła, ale jakby mój syn odniósł się tak do kobiety to chyba sama bym mu dała po pysku. Jeżeli nie szanujesz innych nie dziw się że nie szanują Ciebie. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nawet nie zdaje sobie Pani sprawy jaką będzie miał zszarganą psychikę. I nie zdziwiłabym się jakby Panią znienawidził. " hahahahha :D Za parę lat to on matkę po rękach całować bedzie ze go wyprowadziła na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankaaaaa
Bo takie teraz pokolenie gimnazjum-mysla szczony, ze wszystko im wolno. Pamietam jak do mojego liceum przyszedl pierwszy rocznik gimnazjalistow-ich wychowawczyni miala przesrane-niestety musiala znosic zniewagi, interwencje u rodzicow i dyrekcji nie dawaly rezultatu ! Kobieta jechala na lekach uspokajajacych-do takiego stanu slowami, komentarzami gowniarstwo ja doprowadzilo. no tak, ale teraz uczen jest pod ochrona..., a co ma zrobic taki nauczyciel? Nie dziwie sie, ze nauczycielka dala gowniarzowi z liscia i matke tez popieram. Szczon musi dostac nauczke, ktora zapamieta. Szacunek musi byc, do kazdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana mama gimnazjalisty
Kochani, dziękuję za odzew. okulary133 - nie musi uciekać z domu. droga wolna, może się w każdej chwili wyprowadzić. taki dorosły niby a jak wybił palca to pierwsze co dzwonił do mamusi :P obrażony siedzi u siebie w pokoju, nawet na kolację nie zszedł. oczywiście mężowi zabroniłam mu ją zanosić. ja nigdy nie broniłam ślepo swoich dzieci. jak była jakaś sprawa to najpierw starałam się ją wyjaśnić a dopiero potem wyciągałam konsekwencje od dzieci (niektóre matki lecą do szkoły od razu z krzykiem że to nie ich dziecko zrobiło źle - byłam świadkiem wielu takich sytuacji). ale on naprawdę zachował się poniżej godności. a co do panny wyzywającej go od cioty - jest ciotą bo tylko ciota tak się zwraca do kobiety. dogadałam się z mężem, telefonu, konsoli ani laptopa młody nie zobaczy do końca wakacji a kieszonkowe ma wstrzymane do końca roku. na wakacje też nie pojedzie w tym roku, zaliczka przepadnie ale trudno. jutro będziemy z nim rozmawiać, bo na razie szlag nas jeszcze trafia (do męża chyba dotarło co zrobił nasz syn).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyciel też człowiek - kobieta najwyraźniej została doprowadzona do ostateczności. Od nauczycieli wymaga się profesjonalnego zachowania a od "dzieci" niczego - typowe podejscie rodzica - idioty. Nie wiem gdzie popełniłaś błąd ale Twoja reakcja jest zdrowa i słuszna - gdyby więcej rodziców tak reagowało gnojki nie miałyby gąb od ucha do ucha. Kilkanaście lat temu za coś takiego ojciec przeciętnego delikwenta sprałby go niemiłosiernie i kazał na kolanach przepraszać, inna sprawa, że nikt by się nie ośmielił. Jęczcie dalej o bezstresowym wychowaniu o biednych krzywdzonych dzieciaczkach aż Wasze własne dzieciaczki wystawią Was za drzwi i na do widzenia jeszcze dupska nakopią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ja ,,,
biedna ona biedna ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina..lk
o bosz! wspólczuje mu takiej mamusi jak autorka. Ja wolała bym sie nie urodzić niz byc dzieckiem takiej zimnej suuki. jak ty. Jestes niezle walnieta histeryczka co martwi sie o los nauczycielki niz syna, Twojemu mezowi tez wspólczuje ze wytrzymuje z toba , mam nadzieje ze zdradza cie i chodzi na prostytutki glupia pingo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Popieram Cię, autorko. A komentarze tych oburzonych pisze pewnie taka sama gówniarzeria i gimgówna, bezstresowo wychowane. Bardzo dobrze zrobiłaś, z chamstwem trzeba ostro. A nauczycielka - no cóż, wcale się jej nie dziwię, aczkolwiek będzie miała z tego tytułu mnóstwo nieprzyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdegustowana lecz młoda
Zgadzam się z toksyczne babsko. Kiedyś miało się szacunek do nauczycieli, wiedziało się jak trzeba się zachować, nikt nie śmiał odpyskować nauczycielowi. A było tak jeszcze całkiem niedawno, zanim wprowadzili gimnazjum. Niestety większość matek jest tak zapatrzone w swoje dzieci, że nie widzą ich nieodpowiedniego zachowania, zawsze nauczyciel winien a dziecko (a raczej małolat, żeby nie powiedzieć gorzej) święte. Dorośli sami sobie winni, że wprowadzili bezstresowe wychowanie i teraz młodzież wchodzi im na głowę, że tak za przeproszeniem nie dacie sobie niektórzy nasrać na głowę swoim dzieciom...bo do tego to wszystko zmierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żulers
Powiem ci że jesteś totalną histeryczką a w dodatku to że porównujesz córkę do syna. Jestem przekonany że przy nim też powiedziałaś że córeczka lepsza a to jest ogromny błąd wychowawczy o wiele większy niż to co zrobił twój syn który jest jest jak mniemam w wieku dorastania. Głupia matka przez takie jak ty ten swiat zchodzi na psy i przez ciebie twoj syn najprawdopodniej w przyszlosci nie bedzie szanowal kobiet z reszta juz nie szanuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama gimnazjalisty dobrze zrobila, trzeba byc konsekwentym w wychowaniu a niestety malolaty chodza wlasnymi sciezkami bez wzgledu na metody wychowawcze rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×