Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Grzeslaw

Czy facet może chodzić w spódnicy?

Polecane posty

Gość strikemaster
Czyli znowu kombinujesz. :) Zauważyłem, że w spodniach na mrozie wcale nie jest cieplej niż w kilcie, tak więc możesz z pończoch zrezygnować bez utraty ciepła. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to bardzo możliwe. Bo spodnie nie mają możliwości "gromadzenia" ciepła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Właśnie tak, dlatego kilt działa jak klimatyzacja, w lecie chłodzi, a w zimie grzeje. Do tego kilt jest trudny do przewiania, gdy jest z grubego i ciężkiego materiału i nie przemaka w czasie deszczu czy zamieci. Wcale nie przemaka, niedawno na moim kilcie wylądowała cala zawartość świeżo zakupionej flaszki piwa i nie przemókł, ciepło mi było podczas powrotu z knajpy. Przy czym, sztuczka z piwem udaje się wyłącznie w przypadku ciężkich kiltów z wełny akrylowej, wełna naturalna i wiskoza przemakają szybciej. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo's izolacji Problem marznięcia nóg można rozwiązac ciepłymi podkolanówkami z wełny, np. z merynosów. Podobnie góra - odziez termiczna z angory - np. angorowe kolarzówki gdy jest ekstremalnie zimno. Pod kiltem nie widać, ochrona zapewniona. Wełniana bielizna daje ciepło i jest przewiewna, testowałam rózne syntetyczne wynalazji, jak na razie wełna jest nie do pobicia. I jeszcze kwestia tkaniny samego kiltu - te "kocowe" dają radę gdy naprawdę jest zimno. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Arnodike, problem marznięcia nóg rozwiązałem własnie przy pomocy ciepłych podkolanówek, czyli metodą tradycyjną. Problem marznięcia góry w w miarę dobrym ciężkim kilcie nie istnieje, pozostają tylko kolana. Jak temperatura spada poniżej -15 to trochę zimno się w nie robi ale przeżyć się da. :) -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wolał czymś lepszym zaizolować nogi niż tylko podkolanowkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszywanie pasków w pasie i na biodrze - do zapinania kiltu Czasem puści szew, albo się przetrze czy pasek się niechcący odpruje. Albo uszkodzi i trzeba dorobić nowy. Akurat remontowałam takowe dzisiaj /uroki nabycia używanego kiltu/, może komuś się przyda, na co uważać, żeby wyszło dobrze. http://forumkiltowe.e-fora.pl/viewtopic.php?f=10&p=127#p127 Pozdrowienia Arnodike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Grzesław: "Ja bym wolał czymś lepszym zaizolować nogi niż tylko podkolanowkami." Dlatego też pisałem, że podczas mrozów nie obraziłbym się na ewentualnego producenta męskich skarpet sięgających powyżej kolan. "Tak też można, biegnący facet w spódniczce http://www.runningkilts.com/ " Mam ten link na Stronach kiltowych, to chyba coś dla miłośnika biegów spódniczkowych :) , dla mnie zdecydowanie za krótkie, a przez to niepraktyczne. Arnodike, dzięki za rady, pewnie jeszcze nie jeden raz będę musiał z nich skorzystać, chociaż wychodzi na to, że szycie pasków jest bardziej skomplikowane od szycia kiltu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W manuskryptach Strikemaster napisał: "chociaż wychodzi na to, że szycie pasków jest bardziej skomplikowane od szycia kiltu" Hej, nie jest to takie skomplikowane, kwestia wprawy i wyczucia materiału, ja bym wolała, żeby ktoś za mnie uszył kilt ;-) A propo's materiału - warto robić próbki, jak mamy jakiś nowy czy to takninę czy skórę, żeby się zorientować zgrubnie, jak się nam zachowa. Najwyżej zużyjemy niewielką próbkę a nie zniszczymy surowca. Pozdrowienia Arnodike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) najpierw przyzwyczajmy społeczeństwo do kiltów, a potem na coś "na nogi" będzie zimą łatwiej przekonać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Arnodike, kilt szyje się bardzo prosto. Przynajmniej ja tak mam, podchodziłem do tego po inżyniersku, tzn. miarka, kalkulator, pomierzyłem, policzylem kilka proporcji, odmierzyłem, zaznaczyłem i pozszywałem. Z pakami jest trochę trudniej. Może się wyspecjalizujemy, ja będę szył kilty, Ty będziesz doszywać paski? :P Grzesław, coś na nogi się znajdzie, jak będzie na to popyt. Wszystkiego najlepszego i wielu fajnych prezentów z okazji Dnia Kobiet wszystkim Forumkom z Kafe życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolniq
jesli ta spódnica to dobrze dopasowny kilt i martnarka do tego odpowiednie dodatki to tak może polak w polsce tak chodzic byleby nic nie mowił to go za szkota wezma a jak wyjdzie że polak to go pedałem zrobia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Rolniq, g..wno wiesz, a się wymądrzasz. Kilt jest dla mnie zwykłym strojem codziennym, co więcej, nie mam na stanie żadnego egzemplarza kiltowej koszuli, czy marynarki. Nawet sporranu nie noszę, bo uznałem, że jest mało przydatny i bardziej przeszkadza niż pomaga. Nie ukrywam kim jestem, a napotkani kibole najczęściej pytają, gdzie taki kilt można kupić i ile kosztuje. Nie znasz realiów, bazujesz na rozsiewanych przez malkontentów stereotypach. Stereotypach krzywdzących dla Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolniq
ale czy zarzartowac juz nie mozna ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Można, nawet pomarudzić wolno. :) A mi wolno prostować napisaną przez użyszkodników nieprawdę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, siedzą te stereotypy w naszych głowach bardzo silnie. Why not? Spróbować, a potem się wypowiadać. Argument "bo nie" to żaden argument. Prawdziwi faceci kiltów się nie boją ;-) Pozdrowienia Arnodike PS. Paski też niegroźne, kwestia wprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Arnodike rację, ze stereotypami trzeba walczyć, szkoda tylko, że tak mało kobiet przekonuje facetów do kiltu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Masz Arnodike rację, ze stereotypami trzeba walczyć, szkoda tylko, że tak mało kobiet przekonuje facetów do kiltu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, mąż na początku się trochę czaił, ale np. dzisiaj sam wskoczył w domu w kilt. pozdrowienia Arnodike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster
Grzesław, znalazłeś, i co z tego wynika? Gości w takich kiecach dość często można na metalowych festiwalach spotkać. To nie jest żadne odkrycie, takie spódnice dostępne są w praktycznie każdym sklepie z odzieżą goth/punk/metal, w polskim RockMetalShopie też. Menstruacja, w jaki sposób przetrwała ludzkość, skoro dawniej wszyscy mężczyźni nosili spódnice albo tuniki, czyli musieli być pedałami? A poważniej, jak nie masz pojęcia o tym, o czym się wypowiadasz to może lepiej zamilcz. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz strikemaster w polskim rockmetalschopie były kiedyś, ale ostał się ino kilt, a czyżby w sklepach w realu są one dostępne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×