Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana maksymalnie :(

Jestem w 9 tygodniu ciąży, a mój facet wypiął się na mnie tyłkiem :((

Polecane posty

Gość załamana maksymalnie :(

Mam 27 lat, pracuje, mam, a może miałam faceta (33l), z którym po prostu zaliczyłam wpadkę w pierwszym miesiącu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych (musiałam je odstawić z powodu gruczolakowłókniaka w piersi). Zawsze to ja dbałam o antykoncepcje i zawsze była ona skuteczna, a tu bach - 2 kreski na teście.. Na początku było między nami wszystko ok. Problemy zaczęły się wraz z moim złym samopoczuciem - wymiotuje każdego dnia, mam całodobowe mdłości, zasypiam o godz 20-21, nie mam najmniejszej ochoty na seks i jestem strasznie wrażliwa przez co płaczę z byle jakiego powodu. Myślałam, że to dorosły facet, a on strzelił fochem kiedy powiedziałam, że nie pójdę z nim na imprezę, bo źle się czuje, tam będą osoby palące i boje się, że zwymiotuje. Odpowiedział mi, że ciąża to nei choroba i że przesadzam :( Jak mogę przesadzać skoro znam swój organizm i wiem kiedy czuje się dobrze, a kiedy źle :( Powiedział, że unikam jego znajomych, a ze swoimi koleżankami wychodzę..... Może i wychodziłam, ale to czas przeszły!!! Ja od 5 tygodni siedze zaszyta w domu i nigdzie nie wychodze :( Skończyło się na tym, że wyszedł i trzasnął drzwiami. Nie dzwoni, nie odzywa się, a ja dodatkowo przez to rozchwianie hormonalne płacze co chwilę. Boże w co ja się wpakowałam? Jak 33letni facet może być taki głupi i nieodpowiedzialny? Mam nieodparte wrażenie, że zostałam sama.... z moim maleńkim jeszcze dzieckiem :( Tylko jak ja sobie poradzę? Przecież ja ostatnimi dniami w ogóle sobie ze sobą nie radzę :( A potrzebowałam tylko odrobinę zrozumienia i wsparcia z jego strony :( Widać każdy powód dobry, ale zebrać się i odejść..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdź od niego
i zasądź o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie on też potrzebuje czasu aby sie oswoić z myślą, że będzie tatusiem. Daj mu czas, spokojnie wyjaśnij swoje obawy, powiedz jak ważne jest to aby cię wspierał. On też napewno to przeżywa, dotychczas były imprezy, znajomi...sielanka! teraz zacznie się dorosłość, a jeśli on jest wiecznym chłopcem, trudno mu będzie się przestawić! Musicie pogadać, przeproś go za swoje rozstrojenie emocjonalne i nadwrażliwość, podrzuć mu jakąś książkę do przeczytania. On musi wiedzieć że nie oczekujesz od niego TYLKO odpowiedzialności, ale również zwykłego bycia przy Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana maksymalnie :(
Ja już niejednokrotnie przepraszałam za swoje zachowanie, za drażliwość i płaczliwość. Kurcze nic na to nie poradzę, że tak fatalnie przechodzę pierwszy trymestr ciąży. Mam nieodparte wrażenie, że ta cała impreza była tylko pretekstem do awantury. Niemniej jednak dorosły facet nie powinien się tak zachowywać. Twierdził już niejednokrotnie, że przez ten czas (5 tygodni) oswoił się z tą myślą, że zostanie tatą. Wcześniej, tzn. przed ciążą nie kłóciliśmy się w ogóle. Każdy znajomy mówił, że dobrana z nas para, że jesteśmy dla siebie tolerancyjni i że widać, że się kochamy. A tu prosze.... :( Dodam jeszcze, że 2 tygodnie temu rozmawialiśmy z właścicielem pewnego mieszkania o możliwości jego najmu, tak więc myśleliśmy przyszłościowo, chcieliśmy stworzyć dziecku dom i rodzinę... Teraz zastanawiam się, czy jeżeli on milczy, to czy ja pierwsza powinnam wyciągnąć rękę do rozmowy? Czy być taka zawzięta jak i on? Kobieta w ciąży nie powinna się stresować ani denerwować, a ja stresuje się już od jakiegoś czasu codziennie i codziennie ryczę do poduszki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milki neste
jesli ma33 lata to jest jakims idiota jak moze dorosly facet tak sie zachowywyac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja chyba bym się odezwała pierwsza. Chociażby po to by wiedzieć na czym stoję, czy mogę na niego liczyć czy nie! Generalnie jestem bardzo dumna i uparta i pierwsza ręki nie wyciągnę ale nasze ego w tej sytuacji jest mniej ważne niż dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samaaa

Moja historia jest prawie identyczna jak Twoja, tez musialam odstawić antykoncepcje z takiego samego powodu, moj facet jest dwa lata młodszy od Twojego. Obecnie jestem w końcówce ciąży a wsparcie miałam zerowe, jedynie nerwy, szantaze i płacz, krzyki i wyzwiska w moja stronę. Za chwile porod a ja nadal mam poczucie ze jestem sama ze wszystkim. No bo jestem tak naprawdę... Mam nadzieję że Twój facet otrzezwieje, życzę Ci tego z całego serca. Najgorszemu wrogowi nie zycze tego, co ja przechodziłam przez cala ciążę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
32 minuty temu, Gość Samaaa napisał:

Moja historia jest prawie identyczna jak Twoja, tez musialam odstawić antykoncepcje z takiego samego powodu, moj facet jest dwa lata młodszy od Twojego. Obecnie jestem w końcówce ciąży a wsparcie miałam zerowe, jedynie nerwy, szantaze i płacz, krzyki i wyzwiska w moja stronę. Za chwile porod a ja nadal mam poczucie ze jestem sama ze wszystkim. No bo jestem tak naprawdę... Mam nadzieję że Twój facet otrzezwieje, życzę Ci tego z całego serca. Najgorszemu wrogowi nie zycze tego, co ja przechodziłam przez cala ciążę. 

Zycz jej jeszcze udanego porodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa19087

Dziewczyny wspolczuje!

Ja dopiero 6 tydzien a maz staje na rekach. Porozmawiaj autorko z chlopakiem bo stres nie sprzyja w ciazy, sama wiesz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora

A ja wam powiems skoro ojcowie waszych dzieci to takie duze dzieci to  wieszcie mi po urodzeniu dziecka to nie nie zmieni a bedziesz jeszcze gorzej, wiecej lepiej zebyscie same byly chyba ze chce odarzu 2 dzieci wychowywac-bo oni wsparcie nie beda tylko wielka kula u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

A ja wam zwracam uwagę ze ciąża autorki ma już 8 lat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×