i co powiecie na takiego kolesia????

co powiecie na takiego ktory zostawił mnie po 4 latach bycia razem dla kolezanki z pracy. co powiecie gdy on z nia po 2 latach bierze slub, a do mnie przez ten czas sie nie odezwał nic. co powiecie gdy ten facet nie otwiera wam drzwi bedac w domu podczas gdy oczekujecie wyjasnien ani nie odpowiada gdy sie go zapyta czy mnie kocha. To było niecałe dwa lata temu. Gdy mu chciałam oddac pełny karton maskotek które mi przez te wszystkie lata dał powiedział ze mam je wyrzucic bo ON TEGO NIE CHCE. Boli mnie serce przez niego i to jak!!!!!!!!!!!! nie wiem czy sie kiedykolwiek po nim pozbieram :(:(:(:(:(

dziewczyno, daj sobie spokoj! on juz sobie uklada zycie z inna laska. widocznie okazala sie w czyms "lepsza" od ciebie. moze ladniejsza, moze inteligentniejsza, moze milsza i ceiplejsza, moze lepsza ruchawica w lozku? nie wiem, nie znam jej, ale jakis tam powod musial byc. albo bedziesz oplakiwac to co juz bezpowrotnie minelo albo sie wezmiesz za swoje zycie i znajdziesz kogos! chociaz, jak jestes z 1980 to juz masz 31 lat... to juz pierwszej swiezosci nie jestes, ale sa faceci ktorzy cie wezma :)

Po pierwsze to nie wkręcajcie dziewczynie że tamta musiała być lepsza bo to dołuje niepotrzebnie ..po prostu lepiej do siebie pasowali.Koniec tematu....a ty autorko daj sobie z nim spokój odpocznij i się nie poddawaj nie on jeden na tym świecie.

......

a co mam powiedziec? 4 lata dawalas mu dupy bez slubu, dobrze ci tak pindo

ooo cnotka albo prawiczek sie znalazł :)

wolal byc z tamta i tyle. co do maskotek to byly dla Ciebie, a prezentow sie nie zabiera wiec nic dziwnego, ze nie wzial. z reszta, co by mial z nimi zrobic tak to czesto bywa, ze zwiazki rozpadaja sie po latach. skoro nie rozmawiliscie o slubie to on nie widzial z Toba przyszlosci, z ta druga tak. nie masz co sie dolowac tylko idz na przod i ukladaj sobei zycie bez niego, nie ma co rozpaczac na temat przeszlosci

widocznie tak mialo byc :/

a życie toczy się dalej...

"co powiecie na takiego ktory zostawił mnie po 4 latach bycia razem dla kolezanki z pracy. co powiecie gdy on z nia po 2 latach bierze slub, a do mnie przez ten czas sie nie odezwał nic. co powiecie gdy ten facet nie otwiera wam drzwi bedac w domu podczas gdy oczekujecie wyjasnien ani nie odpowiada gdy sie go zapyta czy mnie kocha. " Sorry, ale Ty po dwóch latach sterczysz u niego pod domem i pytasz czy Cię kocha?!?!?!?! Nawet jeśli to było tuż po zerwaniu, to i tak powiem na takiego kolesia, że urwał kontakt, żeby odciąć się od prześladującej go wariatki (czyli Ciebie, autorko). Rozumiem, że rozpacz i w ogóle, ale dobijać się do faceta, który Cię zostawił i pytać czy nadal Cię kocha?! No litości...

mloda laska z ciebie jeszcze ejst wiec nie martw sie ulozysz sobie ejszcze zycie, na kurwiorzu zycie sie nie konczy

nie sterczałam po dwóch latach tylko wszystko skonczyło sie pod koniec marca (on definitywnie przestał sie odzywac do mnie) a pojechałam do niego na poczatku lipca bo chcialam porozmawiac a on mi nie otworzyl drzwi, pisalam mu sms ze przyjechalam porozmawiac ale tez nic. No i dwa lata minely teraz juz na dzien dzisiejszy kiedy to on bierze z nią ślub. a czy mnie kocha pytałam sie go wprost w lutym ale nic nie odpowiedział. a na poczatku lutego mówił ze mnie kocha i jestem taka fajna ze on nigdy by nie mogl byc z inna dziewczyną. no i co????? no i pach!

Już uwierzę że jesteś taka łatwowierna [cześć Stara bata jesteś już więc musisz szybko zrewidować swój światopogląd i wybierać rozsądniej :)

dla scisłości mam 25 lat a nie ponad 30. liczby w nicku nic nie oznaczają

wez sie laska ogarnij

olej go, i dorbze - niech sie zeni, niech uklada zycie. dla Ciebie - jego juz NIE MA! nie istnieje. jestes mloda, po kiego sobie psuc najlepsze lata???? wyjdz ze znajomymi, poznaj ludzi, facetow - nie ma , kochana, ludzi niezastapionych. mamy to, na co sie godzimy. jesli chcesz spedzic zycie smucac sie, myslac - wiedz, ze tracisz go przez niego. a jest takie krotkie:)

Ło matko! Współczuje Ci. Co za ofiara. Chciałaś do niego wracać? Cóż... wygląda na to, że musisz mu wyjebać dożywotniego focha. Ja bym tak zrobiła :O

nogogłaszczka Czemu wariatka? Może normalna, która dostała świra, bo miłość się rozpadła pak pah a oni nawet nie porozmawiali. WYbacz, ale gentleman by się z nią bezpiecznie umówił i z nią przegadał o tym choćby i trzy godzinki (przy kawce). Niech porozmawiają jak dorośli ludzie, no ludzie :D Niech jej to WYTŁUSZCZY!!! to się może kobiecina uwolni od tego wariactwa :(

kasia rok1980, jestes ofiara latwowiernosci i tyle.

Dokładnie STARA!! Olej! Ja chyba zaniedługo też związek stracę, i cóż... czekam na korzystanie bom nie pokorzystała w długoletnim związku opartym na uczciwości... ;) Poza tym, jak nas nie kochają to niech się walą ;) Szkoda, że kłamią i nawet szczerze nie powiedzą w jakim celu byli z tobą. Tchórze. XXL. Raz, że boją się mówić prawdę i spojrzeć w oczy. Dwa, doprowadzają cię do szaleństwa nagłym i rychłym urwaniem czegokolwiek. Niektórym może się cały świat przewrócić :( No ale silna, młoda, pewnie ładna i fajna to se poradzi :) :) :) WIEC NIE SMUTAJ! OLEJ GOŚCIA!!! Kiedyś pożałuje jak Cię zobaczy. Będzie myślał o Tobie, wspominał dobre chwile... tak to już jest. Ale on z Tobą nie chce spędzać czasu... więc daj se siania. yo. pozdro600

.....

mnie też się wydaje żenujące jeżdżenie do niego z pudłem maskotek i pytanie czy kocha, dziewczyno, szanuj się! rozumiem, że chciałaś wyjaśnienia, ale jak on nie chciał Ci go dać, to musisz się z tym pogodzić, a nie skomleć jak porzucony szczeniaczek. minęło 2 lata, może już przestał o Tobie myśleć. a może Cię nadal kocha - ale zdecydował, że nie chce z Tobą być. tak, czy inaczej, poszukaj sposobu, żeby się od tego emocjonalnie uwolnić!

up

up