jak zabić tęsknotę??

wlasnie widac jak dokonalam, bo nadal tu zagladam i piszę......

dobrze, ze Tobie udalo sie z tymi porządkami:)

dobrze Cię widziec ponownie:)

pozostaje....:) jak widzisz tez jestem...

czuje, ze zaraz bedzie balagan...;)

czy kiedys :)

to potem znow ogarniesz;) ja nawet nie probowalam:)

czy kiedys przejdzie -- jak dobrze Ciebie widzieć ja tęsknię cały czas, ale się nie uzewnętrzniam tak bardzo z moją tęsknotą... pozostaje

albo lepiej dla Ciebie miec ten porządek caly czas:)

revlonku:) to jedyne miejsce, gdzie moge sobie pozwolic na uzewnetrznianie...

niestety jestem balaganiarzem i dlugo nie wytrzymam;)

lepiej sprzatac i potem balaganic, niz nie sprzatac wcale:P tak jak ja....

Revlonek

przyzwyczailas sie do tego balaganu....:)

gdyby to bylo jedynie przyzwyczajenie.........

pozostaje....sobota dzisiaj, ogarnij troche co nieco :P:D

haaa, wiesz, ja jestem w weekendy najwiekszym bałaganiarzem wlasnie:P;) wtedy mysli ida najbardziej w tym wiadomym kierunku...............

hmm...cos wiecej, totalna demolka?;)

czy kiedyś--- ja też tylko tutaj...., tak skomplikowane to jest wszystko, że ja się już gubię.. wiem, tylko tyle że bardzo tęsknie i jak go z 2 - 3 dni nie widzę, to szału dostaję.. a teraz mam urlop kilka dni i nie wiem jak ja dam radę.... ja muszę już zmykać na dziś dobranoc kochani

powiedz lepiej, jak się masz, bo o porządkach juz wiemy;)

jak zwał tak zwał;)

czy kiedyś--- pozostaje tylko---

ja caly tydzien porzadkowalem, po to, zeby w ciagu kilku chwil znow miec chaos...:O

revlonku trzymaj sie

a wiec juz mniej wiecej wiesz ja sie mam....;)

następnym razem musisz się bardziej postarać:) Revlonku

eee, ja nic nie wiem:P;)

to lepiej pozostan w takiej blogiej nieswiadomosci..:P

zaraz ide, bo juz mysli zaczynaja spadac z polek...

tak, lepiej pozostanę w takiej;) zmykaj juz, bo faktycznie będzie kiepsko, ten topik tak działa;)