moje problemy z nadwagą

może tak zrobię, chociaż nie lubię chodzić w tym stanie na basen...

nocna marko: P - jaka jest Twoja figura i jakich facetów preferujesz?

nie no wcale nie jesteś gruby, no co ty. Jesteś wręcz przystojniacha, ciasteczko normalnie.

Nie na basen a nad jezioro :P Zresztą zaproponowałam tylko niektóre dziedziny aktywności fizycznej. Rób to co lubisz, do czego nie będziesz musiał się zmuszać, cos co będzie sprawiało Ci przyjemność. W przeciwnym razie szybko zniechęcisz się. Co do mojej figury. Kobiety zawsze twierdzą ,że są grube , a ja nie jestem wyjątkiem :P 168cm wzrostu i 58kg , więc tak ze 4-5 kg przydałoby się schudnąć aczkolwiek mój facet póka się w głowie kiedy marudzę ,że jestem gruba .

gdybyś widziała jak robię skrętoskłony! pełno sadła!

Jeśli chodzi o moje preferencje to w sumie jako takich nie mam. Lubie wysokich brunetów/szatynów i żeby było do czego się przytulić, czyli ani nie jakiś mega gruby ani nie "chudy" :P. Ale wiadomo... można mieć swój ideał ale jak się człowiek zakocha to nie patrzy czy spełnia Nasze oczekiwania :P . A przynajmniej ja tak mam :P

nocna marko: u dziewczyn dobrze jest, kiedy jest trochę tłuszczyku (oczywiście, nie za dużo)...

Dla Was może to i dobrze ale nie dla Nas :P

takie malutkie fałdki są naprawdę sexi...

Mój mówi ,że jestem taka fajna mięciusieńka :O I nie rozumie, kiedy obrażam się za to. Mówi,że to komplement :O Taaa... dla Niego może i komplmenet ale nie dla mnie :O Ciekawe jakby zareagował jakbym powiedziała, że ma takiego słodkiego małuśkiego fiutka :P

To naprawdę jesteś super! Pewnie przy Tobie by mi poszło szybki z moim tłuszczykiem!!!

mógłbym nawet ćwiczyć brzuszki, mając taką inspirację...

Jakbyś miał dziewczynę to i brzuszków nie musiałbyś robić :P. Seks jest najprzyjemniejszą formą aktywności fizycznej. Jak się trochę wysilisz to pobudzisz do działania wszystkie mięśnie :P

pewnie masz rację! ale zamiast tego dziewczyny namawiają mnie do ruchu...

No to zacznij się ruszać :P Ale wiem jak to jest z Wami "chłopami" :P Próbuje namówić swojego do biegania ze mną - to nie bo się nie chce. A koledzy? pfff... ta sama śpiewka :O Zresztą baby też sa nielepsze :O

a jaki dystans przebywasz dziennie?

A Ty tak nie przejmuj się tym sadełkiem a tym bardziej gadaniem dziewczyn :P Schudnij sam dla siebie a nie dla kogoś :). I tak prędzej czy później znajdziesz taka dziewczynę , dla której Twoja waga nie będzie miała znaczenia .

Codziennie nie biegam, nie mam czasu, ale staram się co 2-3 dzień. Jaki dystans ? nie wiem. W mieście mam hmm... spory zalew, spacerkiem okrążyć zajmuje ok 15-20 min . Minimum robię 6-7 okrążeń. Do tego jeżdżę też rowerem z facetem.

a tak z ciekawości: jakie masz wymiary? przepraszam, że jestem niedyskretny...

Przyznam ,że zazwyczaj jest te minimum. Co tu dużo mówić... nie chce mi się samej :P Zresztą wolę biegać po godz 22.00 ale Zalew jest w nieciekawej okolicy i mnie facet nie chce puszczać ani rodzice :O

mają rację! grunt to bezpieczeństwo!

Wymiary? Szczerze? Nie mam pojęcia :O Jakoś nigdy nie mierzyłam się. Wiem tylko jaki rozmiar spodni i bluzek noszę. Aha... no i bielizny :P

ważne, że jesteś szczupła a zarazem mięciutka!

E tam bezpieczeńśtwo... nie raz i nie dwa wracało po nocy skrótami :). Aaaa.... wiem ile mam w talii, bez kitu bo ostatnio z koleżanką się sprzeczałam, że niemożliwe że jest grubsza ode mnie :P W talii mam 64 cm a podobno ideał to 60 cm wiec trochę mi brakuje hehe a przynajmniej modelki powinny tyle mieć ;)

Ale brałyśmy pod uwagę tylko talie , biodra nie są wyznacznikiem tego czy ktoś jest gruby czy też nie .

4 cm. to chyba drobiazg...nie to co u mnie!

a oprócz biegania coś ćwiczysz?

mnie ktoś namawiał do aerobicznej 6 weidera.

Idałem nikt nie jest, zresztą talia też o niczym nie świadczy. Mało która kobieta ma w talli 60 cm :) Co do Twojej osoby to to już pisałam, nie jest źle. Mój facet też narzeka ,że jest gruby a ja wałkuje Jemu,że nie ma z czego się odchudzać.Podoba mi się taki jaki jest. Uwielbiam go smyrać po tym Jego sadełku. Dla mnie jest boski, Jest się do czego przynajmniej przytulić a nie do kości :P

taka dziewczyna jak Ty to skarb!