Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

Fajnie Madzia że tak wam się fajnie wszystko układa:) to zaczniesz zajmować się najprzyjemniejszą rzeczą w remontach czyli urządzaniem wszystkiego:) fajnie:) a dziś to rzeczywiście bardzo zimno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
Jak na początku myślałam, że kwiecień jest mało obleganym miesiącem to teraz widzę, że jednak nie jest tak do końca :-) Jak z narzeczonym byliśmy u naszego proboszcza zamówić ślub, to ksiądz w bardzo ładnych słowach to ujął, ze w kwietniu budzi się przyroda do życia, tak jak i my zaczynamy nowe, wspólne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno jest mniej ślubów w kwietniu niż w innych miesiącach ale nie jesteśmy sami:) to napisz Rysia coś o sobie? waszym ślubie? jak przygotowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
Tak jak już pisałam slub mamy 28. Odnośnie przygotowań, to część już mamy, część będziemy mieć. To co już mamy załatwione, to: restauracja z hotelem, bo połowa gości jest przyjezdna, orkiestra, kamerzysta, fotograf, kościół. Teraz jesteśmy na etapie kupowania alkoholu, wybierania obrączek, sukni ślubnej, zamawianiu zaproszeń. Poza tym również mamy zarezerwowany weekend na nauki przedślubne tj. 11-13 listopad. Tak, że jakoś ogarniamy organizację:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie, czyli już wiele ważnych rzeczy macie załatwione:) to dobrze:) a kiedy się zaręczyliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rysia widzę że już dużo rzeczy masz załatwione, pewnie tak jak ja nie lubisz zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, tylko wcześniej pozałatwiać:) my mieliśmy iść na nauki 12.11 ale niestety nie będę mieć wolnego w tą sobote, a następne są po nowym roku i trochę się denerwuję że tak na ostatnio chwilę będziemy załatwiać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tak lepiej wszystko wcześniej załatwić wtedy człowiek jest spokojniejszy, ale nie zawsze się tak uda. Niby jeszcze tyle czasu a tu od dziś mamy równe pół roku do ślubu (ja i saganek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację karla- właśnie spojrzałam w kalendarz! ja dopiero teraz zaczynam sobie uświadamiać że to już niedługo, najpierw święta, nowy rok, a potem 3 miesiące.do tej pory byłam zajęta pracą dyplomową która spędzała mi sen z powiek i sprawy ślubu odłożyłam na bok. a teraz to się dopiero zacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
My zaręczyliśmy się 11.11.2010 roku, czyli prawie już rok temu. Nie wiem jak jest u Was, więc nie chcę niepotrzebnie straszyć, ale proboszcz parafii w której bierzemy ślub, powiedział, że mamy przyjść ok. 15 grudnia już ze wszystkimi rzeczami, czyli kursem przedmałżeńskim, świadectem ukończenia religii w szkole podstawowej i średniej i narzeczonego akt bierzmowania, bo ja akurat byłam chrzczona i bierzmowana w tym kościele. Piszę to odnośnie tego kursu, bo ja też sobie myślałam, że mamy duzo czasu, ale już go coraz mnie. Rzeczywiście mamy dużo rzeczy załatwione, ale jeszcze więcej niestety przed nami. Ja się tak ociągam z sukienką, ale koleżanka mnie postraszyła, że pół roku trzeba czekać z tego solanu co ja chcę, więc za tydzień wybieramy się z dziewczynami na intensywne poszukiwanie sukni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to prawda, najgorsze dopiero przed nami (jeśli chodzi o załatwianie wszystkiego) ja już powoli zaczynam się stresować tymi przygotowaniami. Tym bardziej że w naszym przypadku naprawdę będziemy mieli mało czau na to wszystko-dzieli nas odległość prawie 300km więc nie widujemy się zbyt często więc też nie będzie zbyt dużo czasu żeby wspólnie wszystko na spokojnie załatwiać tylko pewnie w biegu.... Ale jeszcze trochę i będzie po wszystkim:) z jednej strony takie załatwianie wszystkiego jest przyjemne ale z drugiej bardzo stresujące ale się rozpisałam-jak nigdy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę że Rysia masz podobnie z suknią jak ja:) też nie bardzo mogę się zebrać;) ale racja że już trzeba się za to zabrać. ja ostatecznie podejmę decyzje w listopadzie, mam nadzieję że zdążę ze wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczęsie problem sukienki mam z głowy, chociaż obawiałam się że to będzie największy problem, bo jak oglądałam to żadna mi się nie podobała. jak miałam urlop we wrześniu to wybrałam się do komisu i tam udałoło mi się znaleźć sukienkę idealną dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna, taka prosta i elegancka, mi też się podobają raczej proste, bo nie chce wyglądać jak biała kulka na swoim ślubie;), ale jeszcze wszystko przede mną jeśli chodzi o konkretny wybór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam też w salonie sukien ślubnych u mnie w mieście-mamy aż jeden! i tam właśnie pani próbowała ze mnie zrobić "księżniczkę". suknia w którą mnie ubrała ( nie miałam za dużego wyboru do przymiarki bo mam rozmiar 42-44 a w salonie prawie same 38) była tak duża że nie mogłam w niej chodzić i pani była zaskoczona że nic mi się nie podoba. pprzecież wszytskie suknie ślubne są "piękne" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość sukien jest bezowatych i bez ramiączek, a mi właśnie podobają się proste z ramiączkami lub rękawkami ale też nie wiem co z tego wyjdzie w praktyce:) byłam już po przymierzać i chyba było mi dobrze(tak mówili) ;) ale pojeżdżę jeszcze w inne miejsca porównać Rysia - piękną wybrałaś, ale rozumiem że nie wybierałaś się żeby przymierzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
No właśnie jeszcze nie byłam, najlepsze jest to, że najbliżej ten salon jest w Bielsku, a ja z podkarpacia jestem. Pod mój typ są również suknie w solonie madonny, kolekcja Pronovias, ale dopiero za tydzień jadę do Krakowa, zeby pochodzić po salonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno jak pojeździsz i po przymierzasz to będziesz miała jeszcze bardziej wyrobione zdanie. Bo nie zawsze to co podoba nam się na zdjęciu będzie podobało się też jak się przymierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chciałam z rękawkami 3/4 ale znaleźć taką suknie żeby przymierzyć to bardzo ciężko, większość bez ramiączek. trzeba by było szyć u krawcowej ale ja się bardzo bałam że nie wiadomo jaki będzie efekt końcowy i wolałam kupić taką którą przymierzałam i wiem jak wyglądam. bardzo podobała mi się suknia księżnej Kate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja prawdopodobnie będę szyła, ostatecznie dogadam się w listopadzie więc będę mogła pokombinować. Krawcowa raczej sprawdzona, moja kuzynka tam szyła i była zadowolona. Spotkam się z nią, pogadam, obejrzę jej "dzieła" i podejmę decyzję jakąś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
A ja jutro lecę dosłownie na chwilę do jednego z salonów coś przymierzyć :). Witamy RYSIA!! Ksiądz Wam kazał przynieść świadectwo uczęszczania na religię w szkole? Oo.... Nam tylko powiedział, że mamy przyjść 3 miesiące przed ślubem z odbytymi naukami i dokumentami z USC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 kwiecień 2012
witam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że koleżnaki chyba ostro wzieły się za przygotowania, bo nie mają czasu na forum zajrzeć ;) strasznie tu pusto. Witaj 21 kwiecień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam obecnych i nieobecnych;) a gdzie tam przygotowania:) przecież jeszcze tyle czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć karla:) chyba jesteśmy dzisiaj same. z tym czasem to już mi się nie wydaje że jest "tyyyle czasu" dociera do mnie że to coraz bliżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×