ciąża vs "okres" ?

hej! wiem, ze pewnie byl tu juz taki temat, ale moze pojawily sie jakies nowe osoby ktore moglyby mi cos napisac. podejrzewam u mnie ciaze bylam u gin w pon, on powiedzial ze bedzie za wczesnie by stwierdzic, ale zrobil mi usg i tylko po wielkosci macicy powiedzial mi ze 90% to jest ciaza bo macica moja ma 15mm, a powinna ok.12mm . test ciazowy robilam 2 dni przed wizyta i wyszedl negatywny. wczoraj dostalam "miesiaczke" ? po tygodniowym opoznieniu. jest mniej obfita niz zwykle, brzuch mnie boli bardziej i przy roznych wysilkach lub jak chodzę, przy zwyklym okresie bol trwal w pierwszy dzien max. 1 godz, a teraz..:-( na noc wystarcza mi jedna podpska a wlasciwie jej połowa, a wczesniej jedna mi nawet nie starczala;/ czy ktos mial podobny przypadek lub zna i jednak to byla ciaza mimo wszystko? prosze o odp bardzo mi zalezy:-((