Wozki za kilka tysiecy? Co o tym myslicie?

A ja kupiłam wcale nie tani wózek orbit baby g2 i tez jak poprzedniczka nie rozumiem tej nagonki na osoby które kupuja dla swoich dzieci droższe wózki. Uważam że to sprawa indywidualna czy się kupuje tańszy czy droższy. Ja postawiłam na funkcjonalność, bezpieczeństwo i wygodę i dlatego zainwestowąłam w kosztowniejszy wózek - cena nie była dla mnie istotna w tym momencie. Jest trochę inny niż standardowe wózki, ale wcale mi to nie przeszkadza. Jest to porządny wózek. takiego jak on ma rozwiązanie z obrotowym siedziskiem nie ma chyba żaden inny wózek a to naprawde przydatna rzecz. No i ochrona przed szkodliwym UV - dla mnie to wazne że mam taka długa budkę i moge zastawić dziecko. Do tego w cenie mam kołyske i bujaczek ponieważ dołączony jest specjalny stelaż do ich zrobienia. To też kosztowna rzecz jakbym miala kupic dodatkowo. Jest lekki i wygodny i nie mam zamiaru wymieniać go na parasolkę bo spokojnie posłuży do końca "wózkowania". Może i w tej cenie miałabym inny także dobry wózek- pewnie tak - ale mnie orbit zafascynował i dlatego nie zamierzałam oszczędzać czy szukac tańszego.

My mamy wózek dobry jakościowo, ale z drugiej ręki. Ubrania też wolę nosić używane, ale lepsze gatunkowo.

jest mowa o wózkach za kilka tysięcy a wy gadacie o takich za 2 max 3 tysiące. Na taki stać większość...Każdy kupuje to na co go stać a obcy ludzie wcale nie będą się interesować tym jaki ktoś ma wózek :o

Nie mam zdania. my qybralismy wozwk sostosowany do naszych potrzeb,kosztowal 500 euro,wiec jakies 2 tysiace. nie wiem,czy cos w yym rodzaju,ale drozsze,byloby lepsze,lzejsze poreczniejsze. wozek sie sprawdzil i nieslugo bedzie go uzywac dugie dziecko. Ogolnie nie interesuje mnie,kto ile zaplacil za swoj wozek,czy wzial na niego kredyt i czy to dla szpanu,czy dla wlasnej przyjemnosci. placi za swoje,wiec co mi to ma przeszkadzac

Ostatnimi czasy jet moda na używaną wyprawkę, używany wózek, pieluchy Dada albo z Rossmanna...ogólnie oszczędzanie na dziecku nawet jak kogoś jest stać na to.

A mnie dziwi to, jak ktoś mając kasę przesadnie oszczędza, ja też nie mając wydaje dużo na drogie np. ubranka.

Dlatego kto ma dużo, niech wydaje, kto ma mniej, niech oszczędza. Proste :D

amen

a nie dla matki i wydawanie grybych tys zl zeby slyszec ochy i achy znajomych to glupota. ale tego nie zrozumie zadna z ciezarnych mamus bo kobietom w ciazy czasem odwala ( tez to mialam zeby nie bylo ). Tak wiec wozek ma miec atesty, i byc wygodny dla dziecka. Nie ma sensu inwestowac w drogie gondole lepiej kupic porzadna spacerowke. Warto zainwestowac w cieply spiworek na zime. tyle . Co do wozkow z drugiej reki to zaden wstyd odkupic taki wozek zwlaszcza ze nie kazdego stac na nowy a wiekszosc mam bardzo dba o wozki, sa czysciutkie i sprawne.

Wózek za kilka tysięcy to dobry pomysł. Ja mam orbit baby g2, nie jest to najtańszy wózek, ale na pierwszy rzut oka już widać że jest zrobiony z wysokiej jakości materiału, jest bardzo wytrzymały. Dodatkowo ma wiele gadżetów co podnosi komfort korzystania z wózka. Ostatnio nawet można było zobaczyć ten wózek w serialu na tvn.

my mamy hauck i'coo kosztowal ok 2500 ponad dwa lata temu ale sprawuje sie super do dzis duzy kosz na zakupy pod spodem duze kola idealne na dlugie spacery w lesie wkrotce posluzy drugiej istotce:P

Również mam wózek za kilka tysięcy, mam orbita i jestem zadowolona. Myślę że te tańsze wózki nie spełniają do końca swojego zadania. Mój wózek przede wszystkim jest ekologiczny i bezpieczny, posiada atesty a te tańsze niestety nie.

ja nie patrzylam na cene, tylko na wyglad i potem czytalam opinie, cenowo byl drogi, bo ponad 4 tysiace, ale stac mnie na taki wydatek i nikomu nic do tego!

Ja mam emmaljunge za 4tys sprawowala sie swietnie przy pierwszym dziecku, dobrze amortyzuje, zero skrzypienia i innych problemow ktore mialy moje znajome ze swoimi wozkami. Pozatym wyglada pieknie, nie jakis tani plastik-fantastik. Stac mnie wiec kupilam dobry, tak samo jak mam dobry samochod, porzadne ciuchy i dobre jedzenie.

a ja mam joolz day :-) taki mi się podobał i spełniał moje wymagania :-) ale ze zestaw 3w1 full wypas to koszt ponad 4000 to kupilismy uzywany za 1700, stan idealny :-) na nowy mnie stać ale po co?

kazdy kupuje taki na jaki go stac, ja tez kupiłam drogi tez Orbit baby g2, bo mi sie ten podobal:) i napewno nie dla szpanu jak niektorzy myslą:D mam inne imponujące rzeczy :D

odczepcie się od wózków!:) jak kogoś stać na wózek za 10tyś to niech sobie kupuje i innym nic do tego:)

tak jak ktos wczesniej napisal-wozek za kilka tysiecy kupujemy DLA SIEBIE a nie dla dziecka.tez bym sobie kupila za 5tys jakby bylo mnie stac bo mi sie podobaja takie wozki drogie.i przyznajcie ze tylko po to kupujecie zeby sie pokazac i nie chodzi o wygode dziecka itd.taka prawda.mnie nie stac i woze corke w spacerowce zooper waltz.a podoba mi sie wlasnie wozek maxi cosi mura.i kilka innych.ale mnie nie stac i poza tym corka i tak nie widzialaby roznicy miedzy tymi wozkami.

a ja mam mieszane uczucia... mąż ma zamoznych rodzicow... dla swojej wnuczki na poczatek kupili wozek mutsy transporter (dodatki, fotelik iinne d*perele) koszt w 2010 to 2.800. Sprawdzil sie ale na krotko, bo spacerowka nie miala przekladanego siedziska ani chocby raczki..... dziadkowie kupili 2 wozek concord neo- koszt samej spacerowki z dodatkami t.j folia, parasolka, pokrowiec na nogi prawie 3 tyś zl. Wozek posluzyl 5 miesiecy, kola tragedia, sciagal na boki jakis ferelny model nam sie trafil. Jak dziecko skomczylo 1.5 roku sami zdecydowalismy jaka spacerowke kupic koszt 1.000 baby jogger city mini- strzal w 10 -tke:). teraz wiem, ze to co drogie nie oznacza wcale dobre-szczwgolnie w przypadku concorda:/.

nazbieraj na wózek-> http://moneygift.eu/?usr=aga-konstanty

Bo akurat tyle miałam i szaleć też nie mogliśmy,bo jeszcze inne wydatki były. Gdyby było mnie stać ? Nie wiem czy bym kupiła wózek za 6 tysięcy. Może tak a może nie. Ten za 600 zł schowałam do piwnicy bo syn wyrósł a kto wie czy bocian nie przyniesie drugiego :D Wózek sprawuje się dobrze.

do ja wiem lepiej - jesli podoba ci sie maxi cosi mura -to akurat tego wózka jest full używek w bdb stanie na allegro. ja bym celowała w cos takiego.

a mi niezmiennie od 20 lat podoba sie Inglesina Clasic duza wygodna gondola olbrzymie koła super na zime i tez chciała bym by była tańsz ale cóz po 17 latach czekania na dziecko mozna spełniac marzenia :-)

do goscia z 10.43 watpie czy byloby mnie teraz stac nawet na uzywany;/ moze przy nastepnym dziecku. wydalam 3tys na p*****ly i inne niepotrzebne dziecku rzeczy a mialam kupic lepszy wozek.i gowno mi zostalo kupilam wozek za 500 a mialam przeznaczone 1500;/

Jeżeli same na niego zarobicie to kupujcie nawet za 20 tysięcy :-) Takie dylematy mają laski co w życiu nie zarobiły ani złotówki ;-)

szpan wozkiem - chyba padne ze smiechu :). ja za moj 3w1 dalam 2500, teraz kupilam parasolke za 1000. czy to duzo czy nie nic mnie nie obchodzi.

kupilam za 5200 zl

mnie nie obchodzi ile kto wydaje na wozek i inne rzeczy, jak ludzi stac to czemu nie?

My mamy wózeczek Jane Muum 3 w 1 i chwalimy sobie...dla mnie jest taki jakiego szukałam i cenowo też ok...to tak brzmi wóżek za kilka tysięcy a prawda jest taka żę zwykły, prosty wózek to wydatek rangi 2tys. zł bo używanego bym się troszkę bała