Pytanie do facetów - jeśli bez zbędnego gadania pozwolę facetowi iść

Na wieczór kawalerski wiedząc, że będą panienki ( kiedy zwykle jestem zazdrosna itp.) i na drugi dzień tylko spytam z usmiechem czy było fajnie i go ucałuję i dam mu coś na kaca to zobaczy we mnie kumpla? Zobaczy moje zaufanie i to sprawi, że nie będzie kombinował/ bał się czegoś mi mówić itp ?? choć w duszy martwię się, ale nie chce być zołzą poradźcie

daj mu gumki i powiedz: Wiem po co tam idziesz.

żart?

?

dla mnie to smieszne ze glupie dziwy żenią sie z kolesiami, ktorzy musza miec wieczor kawalerski z jakas kurwą czy striptizerką, na jedno wychodzi. keidys tego nie bylo, moze dlatego kiedys związki byly trwalsze. jak moi rodzice 30 lat temu sie pobierali to nie bylo zadnych wieczorow kawalerskich a przynajmniej nie tak jak to tearz wyglada :O smieszne to dla mnie i sama nie wyobrazam sobie wychdozic za mąż za kogos kto musi meic wieczor kawalerski z golymi dziwkami. zalosne to i jestem pewna ze takie malzenstwa w 90% konczą sie i tak rozwodem

Jeśli będzie chciał zdradzić to zdradzi. Trzymanie na krótkiej smyczy temu nie zpobiegnie.

To kawalerski kolegi. No ja też uważam to za debilizm ale wiem, że na 1000 % będą tam panienki. Nie chcę się o to kłócić bo nic nie wskóram, one tam będą i moj facet tam idzie. Nie wiem jak mam się zachować ;/

zastanowi się czemu Ci to zwisa.

Sama myśl, że one ( bo będzie ich kilka!!!) tam będą nago tańczyć czy coś i do tego alkohol... nie wiem jak on się zachowa, będzie stał obok i patrzył a jak jakaś lafiryndziara do niego podejdzie ;/

i pójdzie:D

Obserwuj go tylko uważnie. Jak będzie skakał w bok dowiesz się prędzej czy później. Na pewno nie warto zadręczać gościa scenami zazdrości bo to tylko odpycha go od Cebie.

On się głupio cieszy na to, mam wrażenie, że nie może się doczekać ;/ nie widział czegoś takiego i jest ciekawy.. Ja kurde spędzę wieczór w gronie zaledwie 4 dziewczyn i wypijemy sobie winko i posmiejemy się, bo każda z nas to spokojna dziewczyna i nawet byśmy nie chciały jakiegoś golasa

O no właśnie, nie chce, żeby poczuł się osaczony...Jeśli okaże się w porządku a ja mu narobie scen to kurde lipa

Ja bym powiedziała mu, że nie podoba mi się, że tam idzie... ale że mu ufam i żeby bawił się dobrze, ale grzecznie!

Daj mu luz. Ufaj ale sprawdzaj, najlepiej tak, żeby nie wiedział, że jest sprawdzany ;)

A jak wróci, to spytaj po prostu jak było... A ewentualnego kaca niech leczy sam :D

Macie racje, powiem co mysle, ale że życze mu miłej i grzecznej zabawy. Nie będę robić scen, może to doceni...

to jest jakas patologia

ON nie wie, co planuję z dziewczynami to nie będę poruszać tematu i niech to będzie normalną sprawą i tyle. To próba mojego charakteru, dzięki za odp

"To próba mojego charakteru" I jego też ;)

to jest obustronna patologia

nie wroze wam dlugiej/udanej przyszlosci - niepotrzebne skreslic

Wojownik ---> Z całym szacunkeim, wrózbita to z Ciebie gówniany :p

Wojownik - jesteś facetem? Czemu tak uważasz, no niby jak mam się zachować? Jakim cudem tak w ogóle jesteś w stanie ocenić nasze szanse na przyszłość po wymianie paru postów ?

nie zdziw sie

Bez zaufania nie da siezbudować trwałego związku. Bez zaufania można sobie zbudowac wzajemne piekiełko :p

Nie słuchaj Wojownika. Jak sama zauważyłaś nie zna Waszego związku, więc, co może wiedzieć.

No właśnie tez tak myślę i dlatego staram sie jakoś wybrnąć a nie chcę mu zakazywać albo zgodzę się a jutro załóżmy cały dzien robię mu wyrzuty. Dzięki za radę. Wojownik - czy zatem poznam jakiegoś przystojnego bruneta? Kiedy dostane podwyżkę w pracy?

Kiedy dostane podwyżkę w pracy ? To żadna tajemnica. Jak tylko weźmiesz się do roboty, zamiast nadawać na kafe

Może lepiej nie odpowiadaj ;p A reszcie dziękuję za odp. Pozdrawiam i miłego dnia ;)