Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bootsyyy

Parcie na białą suknie

Polecane posty

Gość upupupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thorgalll
ale wyszło z was buractwo i zaściankowosc :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaappaaaajaaa
ja też tego nie znoszę w ogóle nie chciałabym wesela :) ale mój narzeczony pewnie by chciał dlatego jeszcze coś uzgodnimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie muszę
brać ślubu, żeby się czuć jak księżniczka, zwłaszcza dla mojego faceta, sami wzięliśmy ślub ale tylko z obiadem w retauracji z rodzicami bo tak chcieliśmy i mam gdzieś te wszystkie szopki, które potem i tak każdy obgaduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ervvbb
A JA MARZE O WIELKIM WESELU, DŁUGASNYM WELONIE KTÓRY NIOSĄ małe dziewczynki :) taki kicz ale taki fajnyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie muszę
poza tym pomijam już fakt, że po 22-23 roku życia dziewczyny na własne wesele zazwyczaj się tragicznie postarzają, obmalowane są tragicznie, dziwacznie dobierają fryzurę i suknię, zupełnie tego nie rozumiem, jak np. 27-28 letnia kobieta z zupełną świadomością na własne życzenia postarza się na swój własny ślub o te ileś lat, po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thorgalll
ja nie musze ----taaak, pewnie zaraz cię obgadali ze nie mas zna to kasy, ze nie zrobiłas rodzinnego spędu, ze ni było hucznego weseliska i rzucania welonem itd :O BURACTWO i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaappaaaajaaa
Są 2 kategorie konkubin zakładających takie tematy. Pierwsza: młode, wielce wyzwolone, nabuntowane dziewczyny, z buzią pełną "nowoczesnych" deklaracji, które potem weryfikuje życie. Druga: konkubiny już nie młode, które z jakichś powodów tego ślubu nie mogą wziąć (często facet nie chce) i próbują same siebie przekonać, jakie to są szczęśliwe, poprzez przekonywanie innych. uśmiałam się :P nie ma to wmawianie innym jak jest, jak widać po mnie nie znoszę wesel, jestem zwyczajną osobą nie jakąś konkubiną wdówką rozwódką sratatata nie wiem czy tak trudno pojąć że ktoś może tego nie lubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem, co z kogo wyszło
ale to ta mała-stara wszystkich poobrażała, a zaczęła już od pierwszego ironicznego, prześmiewczego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaappaaaajaaa
ja mieszkam w "cycowie dolnym" i tu już huczy kiedy wesele, ślub itd :D z jakimi ja wieśniakami mam do czynienia to chce mi się rzygać rety zabawa na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ervvbb
ojej, jak cool ! :) 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaakkaaaa
ja mam w dupie wesele :) tak w skrócie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thorgalll
wstyd mi za takie dziewuchy które dąrzą jedynie do ślubu przez was sa mity ze kobieta marzy tylko o białej kiecce i ślubie!!!!!!!!!! :O i zazdrości innym ze jej sie facet juz oswiadczył itd :O wstyd i żenadaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi wstyd gdy kobiety
robią błędy ortograficzne!! przez was są mity że kobieta to niedouczona idiotka!! wstyd i żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuu
a fujjjj a łyzka na to niemoRZliweeeeeee:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cew we
zaiste, straszneee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pierdólcie się
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - a mnie smieszy ze najwieksz obraza to "stara panna", singielka czy samotna;-)))))))))) to jest dopiero zasciankowe i takie polskie - a bo cie nie chcial;))))))))))smutne ze kobiety w XXI wieku mierza swoja wartosc przez pryzmat faceta - to moze sie zdarzac tylko w krajach wciaz na dorobku cywilizacyjnym czyli takich jak np. polska;-))) no fakt indie sa jeszcze dalej w tym rankingu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie śmieszy, jak ktoś ciągl
ciągle pisze, że Polska to zaścianek i ciemnota bo zachód to taki nowoczesny i postępowy, tak tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mialam bialej sukni i
welonu, ani hucznego wesela, bo nie chcialam, wyjechalismy zaraz bo skromnym slubie w podróz i jestesmy od wielu , wielu lat bardzo zgodni i szczesliwi. Ale jesli ktos chce miec wesele - jego sprawa. czy wszyscy mamy byc tacy sami? nudnie byłoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a mnie śmieszy, jak ktoś ciągl ciągle pisze, że Polska to zaścianek i ciemnota bo zachód to taki nowoczesny i postępowy, tak tak.." bo polska jest mentalnie ok 50 lat za tzw. cywilizacja kultiura zachodnia;-) to kraj w ktorym nadal sporo rasistow, ekstremistow religijnych, konserwatystow itd. - i argumentacja jest taka jak byla w latach 50-tych w spoleczenstwach zachodnich - takie sa fakty natomiast to czy "lepszy" jest jeden model czy drugi - pozostawiam bez odpowiedzi - bo to rzecz gustu - ze tak gornolotnie powiem;-))) polska jest calkiem blisko mentalnie natomiast (i zapewne ogol europy wschodniej) np. spoleczenstwom azjatyckim - gdzie o d jednostki jest wazniejsza np. rodzina;-) oraz tradycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh, no ja myślę podobnie, zawsze mnie bawiła ta popelina, a ślub brałam TYLKO cywilny, bo uważam, że to się przydaje, no ale cóż trafiła kosa na kamień, bo dzisiaj w tym pracuję :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie mam parcia, na suknię, nienawidzę tych ślubnych ceregieli, tańców, tego kiczu, orkiestry, masakra i porażka, też planuję ślub, ale będzie najskromniejszy jak się da a sukienkę chce mieć krótką, nie chcę udawać księżniczki-dziewicy, nie jestem hipokrytką i nie cierpię tej kiczowatej otoczki wokół ślubów/wesel. Śmieszą mnie te laski które mają hełm z wlosów na głowie, tapetę na ryju i wielką bezę i myślą że są pieknymi ksiezniczkami z rycerzem u boku.... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy w ogóle umiecie myśleć
czy tylko bezmyślnie klepiecie? szacownej autorce wątku nie chodzi o otoczkę, tylko o sam fakt ślubu, nieważne, czy go bierzesz w piżamie, czy w wielkiej białej sukni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jołencja
Chciałam coś napisać, ale nie będę powtarzać, bo napisała to już Leffe. Powiem tylko, że to popieram i... ja też chcę dokładnie tak. Nie ma co dawać się zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja będę miała wesele
małe, bo małe, ale chcę się bawić z najbliższymi i dzielić radość tego dnia. Jeśli ktoś uważa, że to znaczy, że moim celem życiowym jest wielka biała beza, "mężuś", i ślubik, no to już jego sprawa, nie moja... Ja nikomu nic nie muszę udowadniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja będę miała wesele
Tylko powiem, że bardzo jednotorowe myślenie macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dopuszczacie do siebie
taką myśl, że są kobiety "pośrednie" pomiedzy tym co mówicie? bo z tego co widzę to tylko anty-weselne i anty-slubowe albo dążące do tego ślubu jak do zbawienia. a są też takie, które organizują ślub i wesele ale to nie jest całe ich życie. po prostu przychodzi taki czas, ze postanawiają z narzeczonym wziąć ślub i zaczynają przygotowania i kupują sobie może suknię bezę i robią koka na głowie ale nie po to, zeby zrobić spektakl przed rodziną i czuć się jak księżniczka tylko po prostu wpisują się w konwencję ślubu. nikt się panną młodą nie rodzi i każda z tych kobiet (ja też) będę się czuła obco w takiej roli. ja nie lubię być w centrum uwagi, księżniczką nigdy nie chciałam być ale mam suknię na kole i wesele na 200 osób bo mamy duże rodziny ale mam też swoje ciekawe życie poza ślubem. wbrew pozorom to nie jest aż tak dużo przygotowań. i ja nie jaram się tym, nie traktuję tego jak zło konieczne tylko to po prostu kolejny etap mojego życia, kolejna jakaś rzecz do załatwienia. więc sa też osoby podchodzące do tego w sposób pośredni w stosunku do tego, co tu opisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×