Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trocki89

Dziwne zachowanie koleżanki z roku

Polecane posty

Gość Trocki89
A znam sie tylko na waleniu konia i bzykaniu sie z walsną reka, takze nie uczcie mnie nawet, bo i tak nic nei pojme:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
ja tez tak robię, chodzę do psychologa, psychiatry i leczę się, moze z czasem się oswoi z Tobą to będzie fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Mam nadzieję, że po wakacjach się otworzy. Bo teraz to jest jakaś porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Porazka i to podwojna, bo ja do niej tez nie podejde. Na dobra sprawe wygladam jak Szrek i zadna kobieta nei zwraca na mnie uwagi, ale w jej wypadku moze sie wszystkjo zmieni i bede jak kazionżę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
no to daj jej liscik ze ona Ci się podoba, tylko zrób to w ostatni dzień przed wakacjami, ona popracuję nad sobą w wakacje, oswoi się z tą myslą i zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Sorry podszyw, ale nie bzykam się z nikim. Nie wiem jak to być z kobietą, więc spadaj na drzewo idioto. A ty z tym weselem to chyba pomyliłaś temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Ale z mezczyzna wiem jak to jest być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Liścik? Zrobię z siebie idiotę i pomyśli, że sobie jaja robię z niej, a to wrażliwe dziewczę i podejrzewam, że mogłaby się poczuć z lekka niezręcznie. Wtedy na peronie dałem jej numer, niby żeby napisała do mnie jeśli będzie coś wiedzieć na temat wyników z egzaminu, ale ona tylko go wzięła i nie zadzwoniła. Swojego nie dała, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
daj jej kartę i szybko się ulotnij:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Tak w ogóle zastanawiam się, czy nie zaprosić ją do znajomych na fejsbuku, może tak byłoby łatwiej, ale trochę się denerwuję, jeśli mnie nie przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
zrób tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Dzięki za radę:) Bardzo miło, że są jeszcze takie sympatyczne, życzliwe kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
jak Cię nie przyjmie to będzie, ze jej się nie podobasz i nie chcę Ciebie znac, takze będziesz wiedział na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
W sumie racja. No dobrze, spróbuję. Zależy mi jak cholera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
napisz tu jak poszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Okey, załóżmy, że przyjmie zaproszenie. Ale co potem? Sorki, że tak pytam, ale nigdy nie miałem dziewczyny, nie wiem, jakie kroki poczynić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
a ja nigdy chłopaka nie miałam, ona pewnie też:) potem mozesz jej napisać wiadomośc na facebooku, zawsze łatwiej pisać nie widząc osoby, brak kontaktu fizycznego-brak stresu. moze to się jakoś rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabaasss
Kolega to przypadkiem o mnie nie pisze? :D Bo jak czytam ten opis, to wszystko by się zgadzało. Nieśmiała, cicha, zakompleksiona, wrażliwa i ...zakochana w takim jednym z roku. Niestety, nie wiem jak z jego strony...niby też patrzy, uśmiecha się, ale podobnie jak ja należy do nieśmiałych i nie ma szans na bliższą znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsreahrju6
a poszłas na inną specjalizację niz ten twoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabaasss
Koleżanka dobrze prawi;) Chociaż sama bym chyba nie miała odwagi zagadać na fejsie. Co jakiś czas wchodzę na jego profil i tyle razy obiecuję sobie, że dodam pana A. do znajomych, ale potem się waham i nic z tego nie wychodzi. Na szczęście jest jeszcze szansa. Okazało się bowiem, że wybieramy się na ten sam festiwal latem, więc kto wie, czy się znowu nie zobaczymy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabaasss
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej facebook'a, zaproś ją na spacer/lody/kino, czy co tam lubicie. Jak odmówi, to przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz, a jak się będziesz tak czaił jak teraz, to ktoś Ci pannę sprzed nosa sprzątnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
Izabasss - chyba jednak nie, bo ona nie ma na imię Iza :D Niemniej miło, że piszesz. Znam Twój ból i wierz mi, że jako facet gorzej to znoszę. Zwykle to my musimy o was walczyć, a taki niedoświadczony gość jak ja nie za bardzo potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhshhsys
ja tez nie mialabym odwagi, ale autor ma najpierw zaprosic dziewczynę do znajomych, jak go przyjmie to napiszę jej cos i pójdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trocki89
A z tym koncertem to super pomysł. Pewnie też bym tak zrobił, ale nie wiem, co ta moja luba słucha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhshhsys
moze się nawet nie zgodzic na spotkanie, nie dlatego, ze autor jej się nie podoba, tylko, ze jest tak niesmiala i niedowartosciowana, ze będzie myslala, co ja mu powiem? co w ogóle robić i będzie mysłała, ze nie jest dla Ciebie odpowiednia, że jest nudna i w ogole zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabaasss
My akurat mamy podobny gust muzyczny ( nie ma jak last fm.), więc myślę, że tam można byłoby coś zdziałać. O ile rzecz jasna nie będzie ze swoją ekipą, bo wtedy to się zawstydzę i lipa. A na fejsie na pewno zaproszenie bym przyjęła. Próbuj zatem, Trocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabaasss
Dokładnie. Ja np. jestem tak mega niedowartościowana, że w życiu bym nie przypuściła, że mogę się komuś podobać. Zawsze z góry przekreślam swoje szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhshhsys
no ja tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×