Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fefsrfgrsgrgs

moj chlopak to pajac i frajer

Polecane posty

Gość fefsrfgrsgrgs

wczoraj zaproponowalam ze wezme go i jego brata (9 lat) nad jezioro. brat wzial swojego kolege. no i dojechalismy nad kapielisko i w ogole praktycznie nie bylo miejsca do zaparkowania, a pelno aut. i z jednego miejsca wyjechalo auto i nie umialam zaparkowac rownolegle, a moj chlopak zaczal sie na mnie drzec. rozplakalam sie przez ta cala presje (inne auto chcialo przejechac, a ja blokowalam wyjazd, bo miejsce bylo obok wjazdu), a on dalej krzyczal, a jak wspomnialam, ze pojade troche dalej (300m dalej byl inny parking) to bylo pieklo... w koncu zatrzymalam na srodku parkingu auto, zaciagnelam reczny i chcialam wysiadac i zeby sobie sam parkowal (on nie ma prawka i nie umie jezdzic), to sie uspokoil... na szczescie zwolnilo sie inne prostopadle i tam zaparkowalam. przez caly pobyt sie do niego nie odzywalam, a ten z takim zlosliwym usmieszkiem 'i co, obrazona?'. raz dzwonil, ale nie odebralam. jestem taka wkurzona i czuje sie upokorzona... po prostu chcialam sie wyzalic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678987678909876
niezly debil:D bez prawka i auta bedzie ci mowil co masz robic moglas go wyjebac z samochodu i by wracal z buta proste-na huj beczysz postaw sie chociaz raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudlik kudlik
nie wiem jak mozna byc taka sierota jak ty. ja bym mu jebła z dyni i wypierdoliła z samochodu. jak sie tak dajesz to tak masz-proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefsrfgrsgrgs
sama wrocilam, bo w koncu nie wytrzymalam na plazy tej atmosfery i jego tekstow, wstalam i poszlam do auta. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefsrfgrsgrgs
no wlasnie sama sie na niego zaczelam w tym aucie drzec i klnac, zeby sie zamknal. glupio mi bylo przy tych dzieciakach, chyba z nim zerwe, bo zawsze jak gdzies z nim jade i nei wiem co zrobic na drodze np. nie jestem pewna czy moge tak jechac to wole na okolo znana droga (niedawno zdalam prawko i ciagle sie ucze) to sie na mnie wydziera. i nie rozumie, ze to mnie jeszcze bardziej stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678987678909876
ja bymmu nie pozwolila juz wsiasc do auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefsrfgrsgrgs
na razie sie do niego w ogole nie odzywam i nie odezwe przez tydzien conajmniej :o kasy mi nic nie dal za benzyne, sama zaproponowalam, ze ich gdzies zabiore moim autem, a ten jeszcze takie cos mi odwalil. dzisiaj w ramach rekompensaty sama sobie pojechalam nad jezioro z rana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnas z nia utrzymywac
Bez kitu pajac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhf
no i dobrze jedz sama albo z kolezankami a tamtego cymbała zostaw..co to wogóle za chłopak bez auta i prawka... jeszzce bedzie sie wydzierał ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefsrfgrsgrgs
nie ma prawka, bo nie ma kasy... pracuje, a wszystko idzie na mieszkanie praktycznie... i nigdy sie go oto nie czepialam, bo rozumiem jego sytuacje. no ale on bezczelnie ma jeszcze do mnie jakies pretensje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefsrfgrsgrgs
no wlasnie... powiedzialam mu wtedy, ze jak mu nie pasuje to moze wypierdalac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×