Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawa-Pawa

Dzieci z zespolem Downa

Polecane posty

Ja też twierdzę, że źle oceniacie pawa pawa. Ja się wychowałam w domu z osobą niepełnosprawną - moją ciocią, siostrą mamy. Ona była niepełnosprawna ruchowo, jako nastolatka zachorowała na stwardnienie rozsiane. Dla moich dziadków, to też oznaczało opiekę nad nią do końca ich życia. A potem opiekowała sie nią moja mama, ale to jak już byliśmy z bratem dorośli. To bardzo trudne jest. Moja mama później opiekowała się jeszcze swoją mamą chorą na Altzheimera - to też bardzo ciężkie. Ale jak rodzi się dziecko niepełnosprawne, to jest jeszcze gorzej, bo wiesz, że ono będzie całe życie niesamodzielne i zdane na ciebie. Póki małe, to ludzie będą się rozczulać, a potem, jak już będzie nastolatkiem, człowiekiem dorosłym, to raczej wiekszość ludzi będzie drażnić taka osoba. Mnie lekarka namawiała na badania prenatalne z racji wieku (jak rodziłam miałam skończone 34 lata). Męczyłam się z tym połowę ciąży, na USG prenatalne poszłam w pierwszym możliwym terminie - chyba w 18 tc. Było dobrze, więc na badania się nie zdecydowałam, zwłaszcza po tym, jak dowiedziałam się, że te badania nie dają nic oprócz wiedzy. Bo nieprawdą jest, że wykrywają wady serca (tak mi przynajmniej powiedziała moja pani doktor), te wykrywa się na usg około 30tc. A to co wykrywa amniopunkcja leczyć się nie da. A ja nie podjęłabym chyba decyzji o usunięciu, bo bałabym się że nie będę potrafiła z tym żyć. Ale mam świadomość, że moje życie by się w sumie skończyło w tym momencie. A w każdym bądź razie zmieniło dramatycznie i musiałabym się w nim rozpaczliwie doszukiwać sensu. Pewnie z pracy musiałabym zrezygnować i takie tam. Nie wyobrażam sobie tego za bardzo. Na szczęście nie musiałam tego przeżywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat wysmiewanie to najmniej
Wysmiewanie tych dzieci to najmniejszy problem! Te dzieci nigdy nie bedą sprawne tak Jak my!! One są dziećmi całe życie i uczą się całe życie a nie wiadomo czy bedą jakieś postępy . Dzieci z ZD często maja inne choroby np wady serca , nigdy tez się nie usamidzielnia i nie zaloza rodziny ! Wiec nie pierdolcie mi tu bo ŻADNA matka świadomie nie chce takiego dziecka urodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jungoba
Kazda matka chce aby jej dziecko bylo zdrowe. To normalne. Dowiadujac sie w ciazy, ze dziecko ma ZD mozna je usunac, tak? Dobra :O A co z dziecmi, ktore podczas problemow okoloporodowych rodza sie z porazeniem mozgowym? To tez bedzie trud wychowawczy i osoba niepelnosprawna. Zabijamy po urodzeniu? Co z dziecmi autystycznymi, to "wylazi" w wieku wczesno przedszkolnym. Tluczemy te dzieci w leb? Co z dziecmi, ktore w wyniku wypadku lub choroby ostana niepelnosprawne w wieku nastoletnim? No i do jakiego wieku mozna zyc? Ile lat ma osoba starsza, ktora juz robi sie uciazliwa dla spoleczenstwa wiec poddamy ja eutanazji. I jeszcze jedno, mieszkam za granica, tu nikt nie wytyka palcami dzieci z ZD, osob niepelnosprawnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jungoba
Kazda matka chce aby jej dziecko bylo zdrowe. To normalne. Dowiadujac sie w ciazy, ze dziecko ma ZD mozna je usunac, tak? Dobra :O A co z dziecmi, ktore podczas problemow okoloporodowych rodza sie z porazeniem mozgowym? To tez bedzie trud wychowawczy i osoba niepelnosprawna. Zabijamy po urodzeniu? Co z dziecmi autystycznymi, to "wylazi" w wieku wczesno przedszkolnym. Tluczemy te dzieci w leb? Co z dziecmi, ktore w wyniku wypadku lub choroby ostana niepelnosprawne w wieku nastoletnim? No i do jakiego wieku mozna zyc? Ile lat ma osoba starsza, ktora juz robi sie uciazliwa dla spoleczenstwa wiec poddamy ja eutanazji. I jeszcze jedno, mieszkam za granica, tu nikt nie wytyka palcami dzieci z ZD, osob niepelnosprawnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama@
Co to znaczy świadomie? Czy rodzice w chwili poczęcia .chcą dziecka niepełnosprawnego?Nie...Ale mylisz się...zajrzyj na inne topiki..to dowiesz się,że rodzice wiedzieli o niekorzystnych wynikach badań prenatalnych i decydowali się na kontynuowanie ciąży..więc w pewnym stopniu można powiedzieć ,że świadomie.Pragnęli dziecka zdrowego..ale stało się inaczej...Tak samo każdy pragnie być zdrowy , szczęśliwy, kochany itp....A mamy tak? Nie da się wyeliminować chorób, kataklizmów, wojen, niepełnosprawności różnego rodzaju , starości z naszego życia...A pojawienie się w rodzinie niepełnosprawnego dziecka..to szok ( tym bardziej jak to zdarza się niespodziewanie, jak grom z jasnego nieba), zmienia życie całej rodziny, ZMIENIA...ale nie kończy...Zamiast oceniać dlaczego np matka zdecydowała się urodzić dziecko z ZD , to może lepiej byłoby pomóc...zamiast gapienia się i wydziwiania , może uśmiech i pomocna dłoń? Jak ktoś słusznie zauważył...poglądy niektórych ....tak Hitler...eliminacja słabych , chorych, niedołężnych..."czystość rasy"..Jemu to się nie udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama@
Ja miałam wszystkie możliwe badania prenatalne , łącznie z amniopunkcją..wyniki są na dzień dzisiejszy dobry..ale wiem,że to nie 100%, są różnego rodzaju choroby , uszkodzenia okołoporodowe itp..Z racji mojego wieku , moja ciąża , to ciąża z grupy podwyższonego ryzyka....też pewnie powinnam usunąć..bo ...chociażby po , co sobie komplikować życie...jakby co....tak na wszelki wypadek.. Nie oceniam tych , którzy dokonują aborcji, więc dajcie spokój tym ,którzy decydują INACZEJ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawa-Pawa
piszecie ze to kobiety wybor czy chce urodzic dziecko z ZD. a co z ojcem dziecka? czy on nie ma nic do powiedzenia? chore dziecko to chore malzenstwo. bardzo czesto w takich przypadkach tatus zwiewa i nie interesuje sie, ogranicza sie jedynie do placenia alimentow. matka najwiecej uwagi poswieca choremu dziecku, a co z pozostalymi zdrowymi? kobieta ktora podejuje decyzje o urodzeniu chorego dziecka powinna liczyc sie takze z innymi domownikami, a nie tylko myslec ze to jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Akurat w kwesti rodzenia dzieci uprawnienia nie ma i nigdy nie będzie, bo to kobieta podejmuje decyzję. Mąż może wyrazić swoje zdanie, ale nie zaciągnie kobiety siłą na aborcję ani jej od tego siłą nie powstrzyma. Dorosły, odpowiedzialny człowiek zdaje sobie sprawę, ze dziecko może urodzić się chore i trzeba będzie ponieśc skutki tego. Tchórze się załamują i uciekają. Nikt nie obiecywal, że będzie łatwo. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jungoba
Pawa-Pawa postulujesz, aby usuwac "chore" ciaze. Wiec odpowiedz mi na pytanie co ma zrobic ten biedny (w twoim miemaniu) tatus i reszta domownikow, kiedy rodzi sie dziecko z ciazy zdrowej ale np: z porazeniem mozgowym. Co robic, kiedy w wieku 3 lat dziecko ma stwierdzony autyzm? To sa rowniez dzieci niepelnosprawne i zycie calej rodziny musi sie zmienic. Dlaczego dopuszczasz usuniecie dziecka z ZD w lonie matki a (prawdopodobnie) nie dopuscilabys do zabicia dziecka z porazeniem mozgowym (zaraz po urodzeniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaaa80
mój synek jest ze zdrowej ciąży ale podczas porodu nie wszystko poszło tak jak powinno. W rezultacie mój urwis ma porażenie mózgowe. I tutaj rozpoczęły się nasze niekończące się problemy finansowe. Musiałam zrezygnować z pracy. Od dwóch lat codzienna rehabilitacja w szpitalu...na szczęście z bardzo dobrym efektem i pozytywnymi rokowaniami. Synek rozpoczął rehabilitację już od drugiego tygodnia życia. Żeby załatwić więcej ćwiczeń mały musiał mieć orzeczenie o niepełnosprawności. To było najgorsze pół godziny w moim życiu...musiałam udowodnić, że moje dziecko jest chore. to była masakra....patrzyli jakbym chciała ich okraść a mi najbardziej zależało na dodatkowej rehabilitacji a dopiero później na tych 560 zł dodatku pielęgnacyjnego. Kto tego nie musiał przechodzić to nie ma pojęcia o czym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawa-Pawa
jungoba pisalam juz i madal bede pisala tak czesto jak trzeba bedzie. urodzone chore dzieci trzeba kochac tak jak zdrowe. zgadzam sie ze z dobrze rozwijajacej sie ciazy moze urodzic sie chore dziecko i kobieta dopiero po porodzie moze sie dowiedziec ze jej dziecko jest chore. nie ma na to wplywu, ale jesli w ciazy dowie sie ze nosi chore to powinna usunac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawa-Pawa
inaaa80 a dlaczego twoje dziecko ma porazenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jungoba
Pawa to wytlumacz mi jedna rzecz tylko - dlaczego w ciazy mozna usunac chore dziecko (zabic je) a 5 minut po porodzie dziecko chore (np: z porazeniem mozgowym) jest juz pod ochrona? Bo za Chiny nie moge pojac twojego rozumowania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zroznicowana
Znam kobiete ktora ma 6-letniego synka z ZD jej synek jest super chlopczykiem,wesolym,bardzo przyjaznym w stosunku do innych dzieci swietnie jezdzi na rowerze,a z racji tego ze mieszkamy w Anglii mowi w dwoch jezykach,chodzi do szkoly razem ze zdrowymi dziecmi,jest troszke opozniony,bo wiadomo,ale tez nie jest to jakies straszne opoznienie.Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem ludzi ktorzy traktuja te dzieci jakos inaczej.Chcialam jeszcze dodac,ze ja urodzilam swojego synka gdy mialam skonczone 36 lat niby juz ciaza wiekszego ryzyka,ale pomimo tego nie zdecydowalam sie na zadne badania prenatalne,poniewaz nic by to nie dalo i nie zmienilo,bez wzgledu na wynik i tak bym malucha urodzila.Decydujac sie na dziecko dojrzali rodzice biora pod uwage rowniez to,ze moze urodzic sie chore i odpowiedzialni rodzice kochaja takie dziecko byc moze jeszcze bardziej anizeli by bylo zdrowe,dziecko to nie sklep z towarem na polkach,gdzie idzie sie i wybiera te najpiekniejsze i najokazalsze okazy a te felerne omija sie wielkim lukiem.Ludzie przeciez tak nie mozna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawa-Pawa
jungoba ciaz nie usuwa sie w 9 m-cu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawa-Pawa
zroznicowana ja tez urodzilam pierwsze dziecko w wieku 36-lat. robilam badania prenatalne i bylam przygotowana na usuniecie jesli badania wskazywalyby ze nosze chore dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawa pawa durna
."jesli w ciazy dowie sie ze nosi chore to powinna usunac " Pawa-Pawa jestes głupia jak but tyle ci powiem. Nic dodać nic ująć. Byle kto nie będzie mówił mi czy "POWINNA" usunąć czy nie. Palnij się w łeb głupia pało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
okropnie do tego podchodzisz.. moja ciocia urodziła zdrowego synka, kiedy miał niecałe 3 lata zaatakowało go kleszczowe zapalenie mózgu i za późno wykryto... wiesz jaki jest to ból dla rodzica? wiesz ile rehabilitacji i nauki z takim dzieckiem jest? ono do końca życia będzie potrzebowało opieki więc co z tego że będziesz robiła badania jak później może go coś złego spotkać? nigdy nie wiesz co może się przydarzyć i nikomu tego nie życzę. To jest największy ból dla matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zroznicowana
Pawa-Pawa zroznicowana ja tez urodzilam pierwsze dziecko w wieku 36-lat. robilam badania prenatalne i bylam przygotowana na usuniecie jesli badania wskazywalyby ze nosze chore dziecko Ty bys usunela,a inna mama by tego nie zrobila,bo dziecko kocha sie bezgranicznie,bez wzgledu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylek868
chodzilam przez 9miesiecy prywatnie do lekarza bylam nawet w warszawie na badaniu usg bo maja leprzy sprzet,kazdy jeden lekarz mowil ze moja corka jest zdrowa ze nic jej nie dolega i robilam badania prenatalne kilka razy,tydzien temu urodzilam coreczke bylm szczesliwa dopoki nie przyszedl lekasz i mi oswiadczyl ze u mojej corki jest podejrzenie zespolu downa,nie moglam zrozumiec jak to jest mozliwe kiedy zrobilam wszystkie badania jake byly mozliwe i ktore mogly wykryc najmniejsza chorobe.teraz juz wiem ze nie bylo sensu chodzenia prywatnie do lekarza bo to ja teraz musze sie z tym wszystkim pogodzie i nikt nie zrozumie tego jak sie czulam dopoki samemu to sie nie przydazy i mam zal wielki do lekarza,ale to nadal jest moja corka i bezwgledu na to jak wyglada kocham ja jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sylek
ale twoja corka jest chora to juz pewne czy tylko podejrzenie? zrobiono juz badania genetyczne? tylko amniopunkcja wykrywa zd. jesli kobieta nie robi tego badania to nie ma nigdy pewnosci. usg nie zawsze wykarze zd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylek868
chodzilam przez 9miesiecy prywatnie do lekarza bylam nawet w warszawie na badaniu usg bo maja leprzy sprzet,kazdy jeden lekarz mowil ze moja corka jest zdrowa ze nic jej nie dolega i robilam badania prenatalne kilka razy,tydzien temu urodzilam coreczke bylm szczesliwa dopoki nie przyszedl lekasz i mi oswiadczyl ze u mojej corki jest podejrzenie zespolu downa,nie moglam zrozumiec jak to jest mozliwe kiedy zrobilam wszystkie badania jake byly mozliwe i ktore mogly wykryc najmniejsza chorobe.teraz juz wiem ze nie bylo sensu chodzenia prywatnie do lekarza bo to ja teraz musze sie z tym wszystkim pogodzie i nikt nie zrozumie tego jak sie czulam dopoki samemu to sie nie przydazy i mam zal wielki do lekarza,ale to nadal jest moja corka i bezwgledu na to jak wyglada kocham ja jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylek868
jeszcze nie pewne w poniedzialek jedziemy na te badanie genetyczne do warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sylek
jesli nie mialas amniopunkcji to nie mozesz powiedziec ze mialas wszystkie badania. niestety czasami usg nie wykazuje zd. byc moze Twoja coreczka nie ma pelnego zd a tylko mozaicyzm. jakie badania zrobiono jej po urodzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylek868
no ale djagnoza zostala postawiona a te badanie ma tylko potwierdzi przypuszczenia lekarzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylek868
no wlasnie o tej mozaice mowili mi lekarze ze to moze byc tylko to,tu w plocku to nic nie zrobili jedziemy prywatnie do kliniki matki i dziecka i tam wszystko zrobimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylek868
to sa normalne kochane dzieci i nawet gdybm dowiedziala sie w ciazy ze moja corka ma zd i tak bym nie usunela i powiem wam ze takich dzieci powinno sie wiecej rodzic moze w tedy ludzie nie beda tym sie tak przejmowali i nie bedzie to dlanich jakis szok,bo wiem co to znaczy w szpitalu bylam na lekach uspakajajacych byla u mnie nawet pani psycholog nic mi to nie dalo wkoncu sama zrozumialam ze tak musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat i czy
to twoje pierwsze dziecko? czy na oko cos widac po corce czy raczej nie? jest jeszcze nadzieja ze to nie zd a jesli nawet to jakas lekka forma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara Mańczak
sylek widać już coś po Twojej córce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylek868
to jeszcze nic pewnego no ale nie robie sobie nadziei,szczeze niewiem sama czy cos poniej widac gdy mi lekarz to pow i ja przyniusl widzialam wniej dziecko chore na zd ale mowili mi znajomi ze nic poniej nie widac ze to moja psychika ze ja ja tak widze bo mi pow,to jest moje 2 dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×