Jestem idiotką ,nauka mi do głowy nie wchodzi. Muszę iść do zawodówki :(

Jestem w technikum ,nie radzę sobie, nie zdaję , chcialam się przeniesc do LO, a tu dupa... :( jestem chyba tępa ,zawsze marzyłam o studiach ,chcialam byc weterynarzem. Moje plany poszly z dymem ;( musze isc do zawodówki ,zostać fryzjerką albo kucharką ,nigdy sie nie wyrwe z tego miasta :( Bede prowadzila hujowe zycie jak moje kolezanki,znajome z osiedla ,szkoly :( Ale coz ,ktos musi byc na dole i robic na tych na gorze prawda ? :(

a może nie o to chodzi może brak Ci metody albo kierunek....

e tam , nie wchodzi mi wiedza do glowy ,jak dziurawe sito mysle ciągle o niebeskich migdalach , wiecznie zamyslona i rozkojarzona matematyki W OGOLE nie umeim, nigdy nie umialam, nawet w podstawowce :( zawsze mnie przepuszczali z litości

Ja tez mam podobny problem ,ale wywalili mnie z uczelni :O