SZLAG MNIE DZISIAJ TRAFIŁ

mojemu synkowi czwarty rok wlasnie leci.Wszystko mu skrupulatnie tlumaczylam.Wogole duzo z nim rozmawiam.Ale do tego potrzebne jest zrozumienie,cierpliwosc,ciagla troska.Jest bardzo inteligentnym chlopcem,uwielbia malowac,zwraca innym dzieciom uwage gdy te brzydko mowia,we wszystkim chcialby pomagac.Wy macie rozwydrzone bachory z buszu wyciagniete,bo za malo czasu im poswiecacie.Jak zwykle lecac na latwizne z tym swoim zlotym klapsem.Pozniej wasze bachory dra mordy na ulicy,przeklinaja,skacza po kazdym,a te wasze klapsy to wiecie gdzie mozecie sobie wsadzic? Wielkie G one daja. Jak slysze te babole drace mordy na te dzieci to juz wiem skad i one takie te geby maja rozdarte.Jak malpy normalnie.

matko co za ciemnota- heheh dobre! tez tak uważam, dorosli którzy dostawali w dziecinstwie pzreważnie robia to samo ze swoimi dziećmi. Klaps to zaden argument, tylko niemoc... ciekawe, dlaczego to funkcjonuje tylko w stosunku do dzieci? dlaczego jak Wasz mąż czegoś nie kuma to mu nie przywalicie? albo jak Wy ? jakby wam mężulek Klapsa wypłacił to co? normalne?

do matko co za ciemnota-tak,tak.MY WSZYSTKIE MAMY INTELIGENTNE DZIECI,nie pieprz,ze tylko twoj syn taki inteligentny.Bo kazda matka tak mowi na swoje dzeicko. Wiesz jaki moj synek jest inteligentny?i pewnie tak jak u ciebie-wszyscy sie dziwia. na prawde juz przestancie sie przechwalac,bo sie smieszne zrobilo.

Bardzo dobrze powiedziane. Nie mogę zrozumieć czym kieruja się ludzie którzy biją dziecko. Uczą tym tylko tego, że przemoc jest ok (wiadomo jakie potem są konsekwencje w przyszłości). Skąd wogóle pomysł żeby bić drugiego człowieka, bo gdyby ktoś nie zauważył to dziecko też jest człowiekiem... równie dobrze możecie uderzyć męża bo czegoś nie zrozumiał, albo matkę na starość która ma zaburzenia poznawcze i tez pewne rzeczy robi niby na złość a wynika to po prostu ze starzenia się. A może samie uderzcie się po gębie albo tyłku? Dlaczego tego nie robicie tylko bijecie bezbronne istoty? Tak trudno tłumaczyć? Najlepiej "zafasolkować" żeby zrobić "bobo" bo instynkt tak każe, potem niech babcia wychowa albo opiekunka (jeżeli to ma charakter pomocy to nie mam nic przeciwko ale nie rozumiem kobiet które rodzą dzieci i mają je gdzieś, oddają innym bo dzicko to same kłopoty) Hodujecie dzieci, nie rozmawiacie z nimi, nie spedzacie z nimi czasu. Wiecie jakie to piękne spędzać czas z dzieckiem ale nie mówię tu o wspólnym oglądaniu tv...... Jeżeli jest sie prawdziwym rodzicem, kocha się dziecko, nie krzyczy i nie bije dziecka ale wychowuje się je w miłości i szacunku, to jest to prawdziwe macierzyństwo a nie taka patologia która wrzeszczy i katuje bo tak łatwiej. macie rację - uderzycie i dziecko czegoś nie zrobi, przestanie pyskować albo coś tam ale POMYŚLCIE jakie są tego konsekwencje!!!! Trzeba myslec nie tylko o tym co jest tu i teraz. Dziecko bedzie wychowywane w strachu, stanie się ciche, strachliwe, bedzie miało trudnosci w kontaktach, bicie powoduje także inne konsekwencje psychologiczne w wieku starszym, bedzie stosowało przemoc jako najlepsze rozwiazanie sytuacji gdy ktos jest słabszy dlatego: ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERCA MATKOM I OJCOM KTÓRE Z DUMĄ STOSUJĄ KARY CIELESNE ABY NA STAROŚĆ DZIECI ROBIŁY WAM TO SAMO, GDY BEDZIE WAM SIĘ TRZESŁA RĘKA I WYLEJECIE ZUPĘ, NIE UTRZYMACIE KUBKA!!!! TYLKO NA TO ZASŁUGUJECIE.

up