Kto ma rację? Ja czy mój chłopak? Kłótnia prze teściową.

ojoj ! hm .. kochacie się ? jestem w stanie to zrozumieć, on jest jeszcze młody więc wieży we wszystko co usłyszy a już na pewno w to co powie mamusia ale ty to chyba powinnaś mieć troszkę większy dystans do tego wszystkiego i nie stresować się od razu takimi tekstami jego mamuśki tylko mieć przyszykowaną od razu jakąś ripostę nie mówię że ciętą :p ale dosadną

moi drodzy pomóżcie! :) jest taki sobie konkursik foto i chciałabym, abyście oddali na mnie głos ;) temat to niezwykłe ujęcie przedmiotu codziennego użytku, a tutaj jest link do zdjęcia http://konkurs.fotokursy.com.pl/praca/699#sho w nie musicie się nigdzie rejestrować, wystarczy kliknąć (tam jest obok zdjęcia na niebiesko "+zagłosuj") dzięki wszystkim, którzy wsparli amatorkę fotografii ;)

lasia nie zaglosuje na twoja fotke, bo: 1] oszukujesz zebrzac kafeterian o glosy 2) fotka chociaz fajna, to ma denny podpis, taki bez polotu wg mnie

ja wam powiem Ale do nich żadne argumenty nie przemawiają :O MAtka upiera się cały czas przy tym samym i nie przegadasz. Wg niej 19-latkowie powinni podejmować samodzielne życie, bo ona w tym wieku urodziła pierwsze dziecko :O On się dalej boczy na mnie, echhh, męczące to jest, naprawdę...

tak, bierz z tym dzieckiem ślub, utrzymuj go całe studia dzienne i kup mieszkanie:P bedzie wolał z toba mieszkac niz z mamunią:P ale ty jestes głupia.... on jest jak dziecko, znudzi się toba jak zasmakuje w młodkach w swoim wieku. ty masz juz 26l, za rok on bdzie miał 20 a ty 27, to juz pod 30tke:O nie chce ciebie dołowac, sama mam 29l, mam brata który ma 20l, i znam go i jego towarzystwo, to dzieciaki, chociaz zgrywają dorosłych i dojrzałych... a twój młodzik jest strasznie cwany... teraz jestes dowartościowana ze młody cię chciał, ale to bez przyszłosci, ty juz masz pierwsze oznaki starzenia, a on jest w progu zycia. oboje sie unieszcześliwicie. szkoda . i on na ciebie naciska? no tak, widzisz na czym mu zalezy:P a gladkie słowka o miłosci to

uppuppp i co bazinka? głupio ci co?:P

Powiedz im że tak maja racje że przychodzi czas na poważne kroki w zyciu. Ale !!! Twój chłopak jeszcze będzie sie uczyć i to w dodatku na studiach dziennych i nie wyobrażasz sobie życia w którym cała odpowiedzialność za utrzymanie zarówno was jak mieszkania rachunki itd no i kredyt będzie ciążyc tylko na tobie. Uswiadom ze jak przyjdzie dziecko na świat to ty będziesz musiała się nim zając, a moze i nawet na wychowawczy będziesz musiała pójść i co wtedy ?? Jak on dalej będzie na studiach dziennych to kto was utrzyma ??

Wiem i włąśnie nie wyobrażam utrzymywania go podczas studiów... A oni cały czas nalegają :(