mam 35 lat i mąż jest o mnie zazdrosny

sprawdza mi telefon, sprawdza gdzie wychodzę , jest zasmucony gdy sie stroje , cały czas chce być przy mnie , to juz jest dla mnie uciązliwe nie rozumiem tego

za 10 lat mu minie

powody do zazdrości. pogadaj z nim o tym. nie "kombinujesz" niczego na boku?

nie kombinuję niczego , czasami pogadam z kolegami z pracy byłam z jednym służbowo na kawie a on i tak jest zazdrosny

To nie jest zazdrość. To obsesja.

Mada25 To nie jest zazdrość. To obsesja. i kompleksy :O

z kolegą z pracy? :D:D:D:D:D

w poniedziałek siedziałam sobie i zadzwonił mój telefon kom nie odebrałam go bo nie chciałam z tą osobą rozmawiać po czym wyszłam do łazienki wziąć prysznic mój mąż zinterpretował to w taki sposób,że dostałam sygnał na tel., spojrzałam -wiem o co chodzi i poszłam szykować się na randkę masakra:(

Jakoś nie wierzę,że nagle stał się zazdrosny. Coś musi być przyczyną.

noo to jest jakas obsesja...

nie ma nic gorszego niz taka zazdrości nie mysl sobie ze jesteś taka piękna wspaniała i cudowna ze taki jest zazdrosny bo on już taki jest i o kazda by byl zazdrosny

facet mojej kolezanki taki jest popierdolony

powiedz mu zeby sie leczyl albo sam i Cie zdradza i dlatego sie tak zachowuje

myślałam że już wyrosnelismy z takiej dziecinady a on mnie np sprawdza wraca z pracy i dzwoni gdzie jestem więc mówię że u jego kuzyna a on wsiada w samochód i przyjeżdża do nas masakra:(

Ale powtarzam,ze to się z niczego nie wzięło. Nie dałaś mężowi powodów? Napisz szczerze.

rozmawiałam wiele razy i nic nie pomaga uważa że sie tłumaczę i staram sie zmniejszyć jego czujność

On Ciebie po prostu kocha !

Jej ja też jestem straszną zazdrośnicą... To moja największa wada. Narzeczony mój to bardzo uczciwy facet, więc nie sprawdzam mu nic i chyba pierwszy raz w życiu ufam :). Tak jak ktoś wyżej napisał to jest cecha charakteru. O poprzedniego faceta też byłam okropnie zazdrosna mimo, tyle też, że dawał mi ku temu powody. Smsy z komplementami do koleżanek- wyjście na piwo z kolegą- na którym potem dziwnym trafem były z nimi 2 koleżanki... Pogadaj z nim na spokojnie. Zrób dobrą kolację, ubierz się ładnie- dla niego- i przy winku pogadajcie na spokojnie. Zapytaj czego się obawia i powiedz, że jest Ci dobrze i nic złego nie zrobisz. Może to troszkę pomoże...

Nie dałaś mężowi powodów? - nie wiem :( czasami lubię poflirtować z jakimś facetem , taki mam charakter że lubię sie powygłupiać

* mimo, że urodą nie grzeszył

a może niepotrzebnie szukam winy u siebie to nonsens

i on przez ten flirt wiecznie czuje się zagrożony... Jako zazdrośnica potrafię zrozumieć 2 strony. Tak jak Ciebie ta zazdrość dobija , jego zżera od środka...

Też uważam,że czuje się zagrożony.

Hej :D Też mam na karku 35 lat, staż z moim mężem - 18 lat, a nadal zazdrosny ;) Widać, taki typ. Wydaje mu się, że każdy tylko czyha by mnie uwieść, zgwałcić bądź chociaż pomacać ;) No i nienawidzi jak się stroję w sukienki, spódniczki, krótkie spodenki... Mi to specjalnie nie przeszkadza. Przyznam - ma to też swoje zalety więc nie narzekam

właśnie zauważyłam że niektóre koleżanki mi go zazdroszczą a ja wręcz odwrotnie, zazdroszczę koleżankom że są singielkami ładnymi,przebojowymi , że są wolne i nie mają takiego "policjanta" na karku jak ja to trwa już tyle lat że mam prawo mieć dosyć

A może to jest tak,że masz ochotę na skok w bok i dlatego zaczęła Ci ta zazdrość przeszkadzać?

ale bywa tez tak ze jak sie nie ma nic na sumieniu to zazrosc nie przeszdadza az tak bardzo gorzej jak sie cos kreci...

nic nie kręcę po prostu chcę sobie z kimś najzwyczajniej pogadać i nie być pilnowaną obojętnie czy z koleżanką , czy kolegą lubię rozmawiać i nie wiem dlaczego ktoś moją chęć obcowania z ludźmi odbiera jako szukanie sobie faceta na boku nie rozumiem tego

df d

ma tak samo jak Ty autorko meczacego i zazdrosnego meza 18 lat zwiazku, 18 letni syn i policjant przy boku czasami mam dosc brakuje mi sily daj gg to pogdamy autorko pozdrawian Katarzyna