Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nanogen

gdzie temat dla nie pracujacych - odchudzajacych?

Polecane posty

Gość nanogen

usuniety? czy jak? nie moge znalzec, a chciałam sie przyznac ,z e do południa miałam atak jedzenia, 2 kanapki, 2 jajka, musli, baton. ehhh juz nic dzis nie tkne. no musze sobie wbic do mojego durnego łba, ze w ten sposob odchudzanie to bedzie tylk opobożne rzyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Też szukałam tego tematu i nie znalazłam , ktoś go wyrzucił czy autorka skasowała.Do południa trzymałam mocno dietę a potem przyszedł mąż z dużym pachnącym kołaczem i musiałam sobie kawałek ukroić , potem drugi kawałek , grochówka z chlebkiem na obiad a teraz szklanka koktajlu truskawkowego.Nie jest tego mało a najgorzej będzie wieczorem po 18-nastej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
mam dzis kiepski dzien . im bardziej chce zacząc sie odchudzac tym wiecej jem. no miałam nic nie jesc i zjadłam kawałek chałwy i kawałeczk pizzy od dzieciakow. dzien stracony. a moze zacznijmy od jutra tak na 100% ? miusze sobie to w główie jakos poukładac, bo głodna nie jestem a jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
powiedz mi ze grubas ze mnie i albo przestane sie obzerac albo bede jeszcze grubsza. bo sama sobie zabardzo pobłażam. z jakiej wagi startujesz? ja jakies 70-72kg. al ne bede sie wazyła, za dwa tyg sie zważe. nie chce juz 7 sprodu wiecej widziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
z przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
hej :) mogę ? rano dopisałam się ale chyba ktoś usunął wszystko... ja też walczę dziś 3 dzień. Ograniczyłam węglowodany głównie bo od tego tyję najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
ja sie tak zbieram od poniedziałku, juz sroda a ja jem wiecej i wiecej. teraz mąz robi jeszcze grilla. i pewnie to tez zjem. juz brzuch mi sie na kolanach spiera. ale od jutra finito. i prosze pilnujcie mnie dziewczyny. ciezko całe dnie spedzac w domu i nie myslec o jedzeniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Hej , no jasne że możesz. Ja startuję z wagi prawie 90 kg.[ masakra ] ale jestem wysoka 170 cm. To prawda , że od węglowodanów się przybiera , zwłaszcza tych prostych czyli słodyczy.Mój znajomy je tylko białko [ dieta dukana ] i schudł już 20 kg.No ale ta dieta jest nie dla mnie [ z różnych powodów. Piszcie jak wam idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
U mnie też się grill szykuje . więc też coś zjem, ale chyba bez piwka się obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Cześć dziewczyny :) dziś 4 dzień i dodam, że odchudzam mojego Grubcia. Ostatnio jak się ważyłam to było jakieś 64kg przy 162 cm :( Moja kluska waży 110kg przy 190cm niby tak bardzo nie widać ale brzuszysko ma jak piłka i uda, na których zatrzymują się każde spodnie. Takie dwa grubaski z nas :P Chciałabym zrzucić 6-8kg i będę zadowolona, mam dość szerokie biodra i pewnie nawet gdybym ważyła 45kg to i tak byłabym dupiasta. Zbędne kilogramy to efekt miłości do piwka, chipsów i pizzy. Jeszcze jutro dzień białkowy a od soboty białko + warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
o co chcodzi? kurcze, to ładnie zasuwasz. 4 dzien..... jakos nie moge sie zmotywowac. mam cos takiego ze zjem małe sniadanko typu 3 wasy z czyms tam, a potem i tak i tak coś za mna chodzi , bo jakas głodna jestem. czyli chyba musze jesc normalne snoadanie a potem juz uważac na jedzenie. nie potrafie sie tak zawziąć i trzymac diety, a musze. jak to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Ale ktoś zaśmiecił topik , że czytać się tego nie chce. Bezrobotna29 to fajnego masz męża grubaska , mógłby się z tobą odchudzać byłaby i motywacja i gotowanie inne. Mój niestety jest szczupły i muszę o niego dbać bo ciężko pracuje , dlatego gotuję co on lubi.Po nim nie widać efektów moich starań a po mnie i owszem. Nanogen może zjedz jakiś posiłek białkowy a nie węglowodanowy , wtedy dłużej pozostaniesz pojedzona. ja mam 4 dzień diety i 50 dag spadło , niby nie wiele ale za wsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
no kiedys robiłam ta 10dniową, tam prawie samo białko i rzeczywiscie 5kg poszło. no bede musiała zwiekszyc dawke białka, i co najwazniejsze ustalic pory jedzenia, bo tak to caly czas cos podjadam. zdjecia szczupłych babek po 30 sobie rozkleje, zeby sie motywowac. no kurcze jak one moge to ja tez:) widziałyscie ta Sonie Bohosiewicz? kurde no da sie no. tyle,z e jakos tak na twarzy niekorzystnie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Kurde ale mętlik się zrobił ale chyba wraca wszystko do normy :) Za mną też chodzi coś dobrego ale mam silną wolę i się nie poddam na tym etapie. Nie ważę się jeszcze, zrobię to jakoś za tydzień ale chyba już coś poleciało bo brzuch ciut mniejszy :) Wspólnie łatwiej się odchudza tyle, że ciężar wymyślania i gotowania spadł na mnie. Mój Grubcio pyta tylko kiedy chlebek dostanie ;) aj z tymi chłopami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Idę pokombinować coś z mielonej piersi z indyka... może jakiś obiad dziś będzie :) Grubcio wraca po 17 więc dość późno jemy obiady. Już wiem co za mną chodzi SERNIK :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Lubię bo wiem, że osoby takie jak Ty będą to czytać i komentować... Dziewczyny co u was? Ja już po śniadaniu, dziś na weekend przyjeżdzają goście i będę musiała sie gimnastykować z jedzeniem bo przecież oni jedzą normalnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
kurde , taki długi post napisałam i mi wcieło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
ok, napisze pozniej, teraz ide kawe wypic. a własnie, pijesz kawe ? ja lubie kawe, ale zauwazyłam,z e po takiej z mlekiem mnie wzdyma strasznie. pije bez cukru. zaczełam pic z takim mlekiem w proszku. moze lepiej by było odstawic kawe? ale ja lubie te pare minut z dobra kawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Piję kawę rozpuszczalną bez cukru ale z mlekiem 1,5%. Ograniczyłam się do jednej dziennie bo wcześniej 3-4. Niestety ostatnio mam problemy gdyż wykryto mi piasek w nerkach i czuję straszny dyskomfort, ciągle biegam do łazienki, a kawa potęgowała to. W sumie to przyznam się, że z racji ciągłego maratonu do wc przestałam pić. Moja teściowa odkryła to kiedy byliśmy u niej na kilka dni i od tego czasu mój mężuś pilnuje mnie i muszę pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Używam mleka 1,5-2% bo inne to woda. Nie mam zamiaru dać się zwariować. Wyeliminowałam na chwilę obecną makaron, ryż, kaszę, chleb, ziemniaki, słodycze, a postawiłam na chude mięso, nabiał i warzywa. Kocham jeść i nie wyobrażam sobie żyć na sałacie. Obiecałam mojej drugiej połówce, że raz w tygodniu będzie mógł zgrzeszyć. Od razu pojawił się uśmiech na pyzatej buzi po tym jak 5 dzień nie je chlebka, który tak kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
moj maz usiałby chyba przez miesiac nic nie robic tylko jesc, i pewnie moze by z 2kg przytył. takim to dobrze....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Mój też był kiedyś szczupły ale tyle on potrafi zjeść to masakra. JAMOCHŁON... Obiad 2 daniowy i zaraz po tym czekolada, paczka chipsów albo i 2, lody i nie ma to jak popić słodką colą. O pizzy nie wspomnę taka o średnicy 50cm to obiadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Znowu jakaś zmiana na topiku , moje posty wcięło ale przy okazji wyleciał ten śmietnik , który się pojawił.I to mnie cieszy można popisać na spokojnie.Też lubię kawę , taką parzoną w filiżance , bez śmietanki i bez mleka z małą ilością cukru. No cóż mój mąż to przy mnie chudzina , 182 cm i niecałe 80 kg.Nic nie przybiera bo ciężko pracuje a właściwie to nawet teraz schudł. U mnie też bez chlebka , na nabiale i warzywach , trochę ruchu by się przydało , ale samej jakoś mi się nie chce nigdzie ruszać. A wy dziewczyny , ruszacie się trochę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
zjadłam ciacho!! 300kal, eh beznadziejna jestem. dzis sie zwazyłam juz jest 73kg!! dawno tyle nie miałam. ja biegam troche i na basen chodze. ale jak sie ciacha je to to nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Spacery głównie są formą mojej aktywności bo leń ze mnie no i stepper ale różnie z tym bywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Pojeździłabym trochę na rowerze ale jest na strychu i nie mogę się doprosić , żeby mi go znieśli , napompowali koła i przygotowali do jazdy. Lato się skończy a ja nie skorzystam z roweru.Ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Gdzie jesteście dziewczyny , bezrobotna pewnie zajęta gośćmi , którzy się zjechali i trzeba im normalnie gotować , więc pewnie i dieta zejdzie na drugi plan. A ty nanogen co porabiasz ? Ja jestem już po małym obiadku, jestem trochę smutna bo waga zamiast mniej , pokazała ciut więcej , a przecież tak się staram. Oj trudno będzie , trudno coś zgubić a za 6 tygodni wesele , miałam nadzieje coś zgubić a tak opornie to idzie. Zmykam dziewczyny , bo kupiłam begonie na skalniak i muszę je posadzić , za nim lunie deszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
faktycznie moi goscie to pochlaniacze czasu... o dziwo nie zlamalam sie strasznie jesli chodzi o diete tylko zgrzeszylam butelka wina pol wytrawnego w czasie weekendu. jutro wyjezdzaja a przed uracze ich moim kremem z brokula, ktory uwielbiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
dobra jestes, jak ja ma mgosci takich na dluzej to zawsze sie obzeram, no bo przeciez jest okazja. ale juz drugi dzien ostro sie wziełam za siebie. zwaze sie w niedziele, czyli po tygododniu, zobaczym czy beda efekty. za miesiac mamy wyjazd do rodziny i nie chce wygladac jak prosiak. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
ja od od 2 lipca żegluje po mazurach ze znajomymi i tez chcialabym jakos wygladac. Zobaczymy co bedzie po 2 tygodniu bialkowo-warzywnym. Nie dam rady katowac sie samym bialkiem bo odechciewa mi sie jesc. jak wiadomo glod zwalnia metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×