Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nanogen

gdzie temat dla nie pracujacych - odchudzajacych?

Polecane posty

Gość bezrobotna29
dziewczyny co nas tak malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
wszyscy pracują, :) ja mam jeszcze jedna motywacje , koncze 30 lat w tym roku i chciałabym na trzydziestke wygladac dobrze po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
ja w przyszłym kończę 30 :P słyszałam, że po ciężej się odchudza... masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
dlatego musze schdnac przed 30:) a wam juz cały tydzien minął , macie jakies efekty? jakis kilogram spadł? pochwalcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ja też
kurde ja sie nie wazylam przed bo wagi nie mam sprawnej w domu ale powiem ze zlecialo bo widze po spodniach i zawartosci stanika :P cholera moj B nawet zauważył i mówi, że mam groszki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
z tego chwalenia nie wpisałam pseudonimu swego ja też ja też musze zgubić przed 30!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
A ja jestem już dawno po 30 , może więc dlatego tak mi trudno schudnąć. Osiągnięcia są marne i nie ma się czym chwalić [ przynajmniej na razie ] a wesele zbliża się dużymi krokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
dasz radę! Pamiętam jak kilka lat temu moja, a mama była już po 40 dała radę. Stosowała wtedy dietę optymalną czyli jadła mięcho, jaja, ryby, kiełbasę z minimalną ilością warzyw bez owoców i węglowodanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
bezrobotna, czyli po tygodniu taka róznica? czy juz dłuzej sie odchudzasz, a ja cie zle zroumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Wiesz , bezrobotna29 , ja podobnie jak twoja mama , jem te same rzeczy i tych samych się wystrzegam , ale zostało mało czasu , bo nie całe 6 tygodni a kreacje muszę kupić dużo wcześniej , żeby nie odkładać na później bo pośpiech jest złym doradcą. A ile mama schudła ? ile czasu to jej zajęło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Nati-Zet dzięki za link , ale nie skorzystam , bo dieta 500 kcal może i odchudza ale prowadzi też do anoreksji.A tak gwałtowny spadek wagi jest szokiem dla organizmu a mi przecież nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
U mnie efekty po tygodniu są... zawsze tak mam jak przestaje wcinac węgle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Witam z nad serka wiejskiego z tuńczykiem :) Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Ja też zaraz idę po serek , taki ZERO z biedronki, bardzo pyszny i ma dużo białka a zero cukru i tłuszczu.Spróbujcie , naprawdę warto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Biedronkowy górą :) ten ze szczypiorkiem też jest dobry. Zastanawiam się nad modyfikacją mojej diety tzn jeść podobne produkty ale w rytmie odchudzania na zawołanie. Stosowała, któraś z was tę dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
nie , a o co w niej chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
masz dwie grupy produktów i wciągu dnia zjadasz 4 posiłki z tej grupy np. 3 białkowe i 1 węglowy. W sumie rozpisana na 9 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Jak coś podaj maila wyślę Ci jak wrócę z zakupów zawsze można poczytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
a probowałas tego juz? działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Koleżanka stosowała i efekt był. Dietka fajna bo głodna nie chodzisz i można sporo produktów. Dziś zaliczyłam 2 godzinna jazdę rowerem z moim Grubciem z tym, że on na rolkach zasuwał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Witajcie moje drogie dietowiczki :) Ja dzień zaczęłam od kawki z mlekiem 1,5% i serka 0% jabłkowo-gruszkowego z odrobiną zbóż (na cały serek 150g przypada 13g białka, 0 tłuszczu, a węgli 7,7g) aktiwia naturalna ma więcej węgli. Serek słodki ale nie słodzony cukrem. Super sprawa ja się chce coś słodkiego i bez roboty i za 1,65zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Hej dziewczyny , znowu ktoś miesza , ale co tam. Dzisiaj u mnie uśmiech na twarzy bo 1 kg mniej , hurrraaa. Zaraz wybieram się na rajd po sklepach w celach poznawczo- zakupowych mojej kreacji więc pewnie stracę trochę kalorii. Co u was ? jak wam idzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Po wczorajszym rowerze aż mnie energia roznosi :) dziś dzień przerwy i jutro znowu kocham Trójmiasto za te piękne ścieżki rowerowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
od dziś postanowiłam robić brzuszki 2x20 rano i wieczorem w sumie 80 dziennie przez pierwszy tydzień później na dokładkę coś dorzucę. Co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Mnie się nie chce robić brzuszków a ty melduj jakie są po nich rezultaty. Rower też dalej na strychu stoi i nici z jazdy. Dzisiaj się nabiegałam po mieście za kreacją weselną , niestety nic nie kupiłam bo albo rozmiaru nie było , albo krój nie ten co trzeba. Na jednej wyprawie się nie skończy . wiadomo będzie trudno , zazdroszczę tym młodym , smukłym osobom , worek by na siebie założyły i wyglądałyby super a ja wglądam przy nich jak betoniara.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
ale jestem zła na siebie, namieszaalm dzis tak,z e nawet nie jestem w stanie powtorzyc co zjadłam, sledzie gofry, mielone, ogórki, wszystko. i o 8 wieczorem tez. a tak mi dobrze szło z 73kg zaczeło sie juz pokazywac 70kg. mam nadzieje, ze ten głupi dzien bedzie jedynym w moim miesiecznym maratonie. po 3 dniach wpadka.... co bedzie dalej....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupagrochowa
Wpadki i grzeszki są zawsze , nic się nie przejmuj i dietkuj dalej.U mnie po wczorajszym maratonie po sklepach spadło 60 dag , czuli od początku diety 1,6 kg , chociaż nic nie kupiłam to przynajmniej kalorie spaliłam.Muszę częściej robić takie wypady , dietkować i więcej się ruszać a efekty będą widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
Ehh ja też wczoraj zgrzeszyłam zjadłam naleśnika ale nie martwię się tym jestem po serii brzuszków, a za jakąś godzinę wskoczę na rower :) na śniadanie dziś zjadłam 2 chude parówki z 1/4 bułki grahamki z sałatą i pomidorem. Na obiad serwuję pierś i fasolkę szparagową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna29
:( nie ma nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×