zgadzasz się z twierdzeniem : chcesz byc piękna - musisz cierpieć?

Panterka wyjęłaś mi to z ust

sorki za moje zachowanie, popiszmy w spokoju

Jesteś zadufana w sobie jeżeli uważasz, że każdy powinien dbać o siebie dokładnie tak jak ty, bo inaczej się z takimi osobami nie będziesz zadawać. To jest okropne. O wiele gorsze od nieogolonych nóg czy brzydkich brwi. :O

nie ujęłam tego w taki sposób jak Ty..

ehh temat trudny.... ale stosowny

ja zawsze dopinam włosy, prostuję, używam przy tym masy odżywek by ich nie niszczyc i tak codziennie i myslę ze jest to pracochłonne

A w jaki? Przecież cały czas piszesz, że ja nie dbam o siebie, bo mam inne zwyczaje niż ty i nie zadawałabyś się ze mną. A panterka ma rację. Nie trzeba cierpieć, żeby być piękną, wystarczy poświęcić czas i mieć ochotę.

Ale to nie ważne. Nie mam już czasu.

panterka napisała co innego niż Ty czy Justyna.. ujęła to w tki sposób ze kazda z was ma rację, można i nie musi się tego nazywac cierpieniem ja z doświadczenia wiem ze trochę bólu jednak przy dbaniu o siebie jest

Warto czasem poeksperymentowac ze soba. Gdyż ten co stoi w miejscu-cofa sie . A mysle ze kazda kobieta ma we krwi chec poprawiania swojego wygladu i eksponowanie piekna;)

tak własnie jest panterko....

A jeśli mowic o pogladasz co dla jednych jest zle i niemoralne dla drugich moze byc codzienne i w porzadku. Ile ludzi tyle zdan i opini moze byc

justyna 75 z tego co piszesz smiac mi sie chce ,sama jestes zalosny paszczur i nie czarujmy sie,w twoich postach twoja psychika wola o pomoc chcialabym a nie potrafie.zadbana kobieta nie pisze takich pierdol .twoje wypowiedzi wystarczyly eby cie rozszyfrowac. i mozesz pisac sobie co chcesz sama wiesz jak prawda wyglada:D:D:D

A ja się dla "bycia piękną" nie poświęcam. Brwi nie reguluję sobie, z solarium nie korzystam, żadnej gimnastyki nie uprawiam, farbę na włosy nakładam tylko--a może aż--raz w roku itd itp. A co do ubrań i butów---mają być wygodne, bo inaczej nie kupię choćby nie wiadomo jak ładne były.

doczepiane włosy są obleśne,fuuuuj,nienawidze;/ na pytanie zawarte w temacie odpowiadam TAK

znam justynę osobiscie i wierzcie mi, jest boska ;p;p;p Pozdro Justi

Dzięki Słońce

No trzeba się natrudzić nie lada

cierpienie jest nieodłącznym elementem naszego życia

JA TEZ ZNAM jUSTYNE OSOBISCIE I WIERZCIE MI LOCHA I PASZTET

KOCI PAZUR z jakiego burdelu jestes????????????? KORWA CO ZA GOWNA

Hm... czytam i zastanawiam się. I powiem tak - to co robimy ze swoim cialem i ile czasu poswiecamy czasu na nie to indywidualna sprawa, bo nie kazdemu tak samo odrastaja wlosy, nie kazdy ma jednakową cerę i zdrowie. Farbowanie wlosow tez o niczym nie swiadczy, niektorym dobrze we wlasnym naturalnym kolorze. Regulowanie brwi... hm... pamietajmy ze kazda z nas ma inny ksztalt i grubosc, jedne nie musza praktycznie tego robic, inne niestety to przykra koniecznosc, zeby lepiej wygladac :( Ktos tu cos mowil o goleniu łona - nie wiem jak ten zabieg ma sie do upiekszania, nie kazdy facet lubi jak kobieta ma tam zero wlosow. Tona makijażu czy odzywek to tez nie rozwiazanie do upiekszenia, bo mozemy sobie zaszkodzic nadmiarem. Dla mnie piekna kobieta, to taka, ktora prostym schludnym stroje, przy minimum ilosci makijażu potrafi pokazać swoje piekno (badz styl, jak kto woli). A zapach, czystosc to juz raczej sprawa higiny ^^' a i jeszcze jeden wniosek - chcesz byc piekna, to musisz miec duzo pieniedzy (najlepiej bogatego meza) ;P