Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdgiugb

mam straszny lęk przed podróżami/ wypadkami drogowymi, ktoś ma podobnie?---

Polecane posty

Gość asdgiugb

Panicznie boję się wypadków drogowych. Chyba każdy się tego boi, ale u mnie naprawdę jest to ogromny lęk. Gdzie bym nie wyjeżdżała, zawsze bardzo sie boję, ze coś złego się wydarzy. Za miesiac jadę na wakacje (nota bene bardzo lubie "podróżowac, zwiedzać itp.) i już to przeżywam:( myślę, zeby nie jechać, bo to daleka droga:( Zawsze, gdy gdzies jadę, jestem spięta i zdenerwowana. Czy da się to w ogóle zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffgfgh
tez tak mam i dlatego jezdze tylko pociagami, zadne samochody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdgiugb
asdgiugb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibonek
Mam tak samo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam lęk
Po wypadku samochodowym z którego cudem wyszłam cało (nie ja prowadziłam) mam lęk przed szybką jazdą samochodem i nie jeżdżę z kierowcami, których nie znam i do których nie mam zaufania. Doszło do tego, że nawet do taksówki wsiadam tylko w ostateczności i nie pozwalam kierowcy jechać szybciej niż 50 km/h, wyłącznie lewym pasem. Nienawidzą mnie, ale jak jadę szybciej, to wpadam w panikę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam lęk
Najgorsze jest to, ze nawet jak jadę z zaufanym kierowcą to zawsze mam wizje wypadków spowodowanych przez innych kierowców, zwłaszcza boję się tirów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdgiugb
Czyli widze, ze nie jestem sama... ja jestem przerażona każda podróżą, doszło do tego, że zaczęłam mieć tzw. biegunkę podróżną. Zwłaszcza boję się tras szybkiego ruchu, krzyże przy drogach jeszcze potęgują mój strach. I tak samo, bardzo boję się, gdy zbliża się do mnie tir (nota bene mój mąż jeździ tirem :O) dzisiaj oczekuję gości, wieczorem, wiadomo- piatek, duży ruch- i już drżę o ich podróż. Masakra jakas, to nie pozwala mi normalie cieszyc się podróżami, a bardzo lubię podróże... ech, a o samolocie to nawet nie chce myśleć:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×