Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boosh...........

czy to sie w ogole oplaca???? - praca sezonowa

Polecane posty

Gość boosh...........

mam dylemat.. staram sie o jakas normalna prace, ale poki co nie moge nic znalezc, wiec biore pod uwage prace sezonowa. to co mam raczej pewne to w jednej z miejscowosci nadmorskich praca w sprzedazy ubran, po 12 h dziennie (bez wolnego wlasciwie) za jakies 1400 zl plus premia. czy to sie w ogole oplaca??? czy jednak starac sie szukac cos innego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
ale proponuja zakwaterowanie i wyzywienie, albo chociaz samo zakwaterowanie bo jesli nie to sie nie oplaca no i zeby cie nie zakwaterowali w jakims namiocie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bież tą pracę , zarobisz pieniądze i będziesz miał na sfoje wydadki. Trzeba pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
nie, zadne zakwaterowanie. ja mieszkam 20 km od tego miejsca i bede dojezdzac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
wiem ze trzeba i chce pracowac, ale nie wiem.. i tez nie mam za bardzo jakiejs alternatywy teraz:/ nie wiem co robic. myslalam ze mam od jesieni pewna prace i dupa z tego, nie wiem co robic juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
12 godz dziennie bez dnia wolnego za 1400zł? Smieszne. Robota niech zatrudnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
tylko sie martwie bo nie mam nic lepszego na oku, w ogole nic nie mam i nie wiem co robic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
przeciez 20km to nie tak duzo ja dojezdzalam ponad 30 przez pol roku za 1000zl. ty sie jeszcze zastanawiasz? pozniej bedziesz sobie plula w brode ja bym brala ta prace. zazdroszcze ci ze mieszkasz blisko morza. a gdzie bedziesz pracowala dokladnie? moze w lebie? bo ja w lipcu sie wybieram :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelkaelka
KTORA GODZINA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
no faktycznie 12 godzin to duzo, ale jesli nie masz nic na oku to tymbardziej bierz ta prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
naprawde rozważacie taką robotę? 12 godz. dziennie 7 dni w tygodniu to 84 godz tygodniowo. Dwa razy więcej niż normalny etat, a pensja 1400z. Tak jakby wam ktoś zapłacił 700zł za etat. Paranoja jakaś, przecież to praca dla dwóch osób, takich wyzyskiwaczy trzeba tępić, jak nie znajda pracownika to będa musieli zmienić warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
no i jesli kazdy tak wybrzydza to nigdy nie znajdzie pracy, czasami trzeba brac co jest skoro kasa potrzebna, ja nieraz wybrzydzalam i do dzisiaj zaluje bo przez to nie zarobilam na zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
cvdfvbftgrbrba >> tak jest tam co roku:D znana firma odziezowa ma swoj namiot, generalnie praca nie jest raczje ciezka, ale jednak duzo godzin..:/ych. nie, nie w lebie, w strone koszalina bardziej;) ale nie zdradze heh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
buagagagaga, nie przyjęcie pracy na tak beznadziejnych warunkach nazywasz wybrzydzaniem?? Moim zdaniem to zdrowy rozsądek, może zacznijecie pracowac po 14 godz dziennie za stawkę 2zl/godz?? Bo przecież nie mozna "wybrzydzać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
niby tak, tylko mnie przeraza ze az tyle godzin.. 10 to jeszcze bym ogarnela a te dwie to praktycznie moj dojazd, bo autobusem to bede jechala godzine w obie strony plus dojscie do domu, umyc sie, glowa do poduszki i tak dzien w dzien:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
ale to jest praca SEZONOWA a nie na czas nieokreslony, potrzebna jej kasa to niech idzie ja bym nie wybrzydzala. tez pracowalam podobnie jak nie bylo dziewczyny do pracy to jechalam 12 h codziennie, do tego dojazd godzinny i jakos dalam rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
no mi się to po prostu nie mieści w głowie, wyzysk i tyle. I przeraża mnie to, że większośc z was uważa taką pracę za normalną. Gdyby to była praca po 8 godz, no nawet 10 godz dziennie z normalnymi dwoma dniami wolnymi w tygodniu, to byłaby do przyjęcia dla młodej osoby bez doświadczenia, ale praktycznie całe dnie w pracy, bo czas zostanie tylko na jedzenie i sen za takie śmieszne pieniadze to jakaś paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
mam tez korki i prawdpodobnie na cale wakacje (ale wiadomo jak bedzie), ale na tym zarobie max 600- 700 zl/mc wiec w sumie polowe tego albo i mniej. no kurwa nie wiem co robic. no i wiadomo ze te korki niepewne... moga bc a nie musza. inna sprawa ze od wrzesnia musze miec pewna prace, bo w pazdzierniku ide na studia zaoczne. a jak poszukam innej pracy skoro bede zasuwac tam po 12 h?? tak zle i tak niedobrze zrezygnuje to nie bedzie zadnej kasy - tyle co z korkow plus jakies kieszonkowe od starszych, pojde to nie bede miala w ogole czasu juz na nic kompletnie. ogolem mam 22 lata i wypadaloby juz sie ogarnac troche:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Dałabyś radę pewnie i po 16 godz, ale to nie o to chodzi, żeby z ludzi robić robociki. Jak się godzicie na pracę w takich warunkach, to potem takie oferty niestety powstają. Co z tego, że praca sezonowa, ze niby przez miesiąc, dwa można bezkarnie wykorzystywac człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
najgorsze ze nie mam pola jakiegos do popisu - nie ogarnelam sie w pore z ta praca i mam efekty... tzn szukalam pracy ale bardziej w swoim zawodzie, a tu ciezko, a probowalam i bylam na paru rozmowach ale cisza.. nei wiem czy jednak jestem taka kiepska czy po prostu nie jestem garbata:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
no u mnie byl tez godzinny dojazd i dojscie 15 minutowe do domu, a juz nie wspomne tych 15 minut ktore musialam przejsc przez zadupie idac z pracy na przystanek kolo cmentarza nieraz widzialam jakiegos menela idacego za mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
nie wiem rob jak uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
tylko tych korkow mi troche zal, bo bede musiala z nich zrezygnowac, a to jednak dobry zastrzyk gotowki. bez kitu ale jestem w dupie... cvdfvbftgrbrba >> wiem o czym mowisz i mysle podobnie, wiem ze przez to ze sie ludzie godza na taka prace, jest jak jest, ale nie mam lepszej za bardzo poki co (czyt powyzej;P).. gdybym miala jeszcze jedne takie korki jak te to bym byla 'w domu", a jedna osoba to troche za malo (choc i tak mi z nieba spadla;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
wydaje mi sie, ze wlasnie przez brak alternatywy godzimy sie na taka rzeczywistosc jaka jest. jedni sa odwazni i probuja swoich sil we wlasnym biznesie (i czasem zeruja na kims poprzez to) a drudzy.. no wlasnie boja sie i pracuja u kogos. i tak naprawde "dorabiaja" kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
ktos jeszcze sie wypowie moze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
uppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfrgfdthfth
bierz tylko te korki. Bedziesz miala duzo wolnego czasu dla siebie, poszukasz sobie normalnej pracy. A te 700 zł to zawsze cos. I nie szukaj w zawodzie bo jak widzisz nic nie znajdziesz. Ja pracuje w centrum handlowym, zarabiam dokladnie 1120 zł. Malutko. Dojezdzam samochodem, mam 12 km w jedna strone. Studiuje zaocznie. Czasami mam dosyc, bo jak wiadomo w sklepie z ubraniami sa beznadziejne zmiany, np na 13 do 21. Ale co mam zrobic? Na szczescie na benzyne wydaje tylko 150 zł miesiecznie, wiec te 1000 mam dla siebie, na swoje wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh...........
:))) udalo sie! znalazlam sobie normalan robote i moge dawac korki tez:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×