czy wszystkie dziewczyny są takie jak moja???

a na twoim miejscu kopnelabym w dupe takie szmacicho

powinienes zacząć inaczej ją traktować , chce pracować -powiedz ze we wszystkich miejscach chcą ją zobaczyć bo inaczej się nie da , niech sama roznosi CV .Jeśli chodzi o sprzatanie to napisz jej sms - że jak będziecie wspólnie mieszkac to naczynia też nie będą sie same zmywać a pokój sam sie nie posprzata , napisz jej to żartem .

ktoś sobie tutaj robi żart. a więc tak- moja dziewczyna bardzo dobrze się uczy, bardzo oczytana i inteligentna. tylko straszny z niej leń. może dlatego że jej rodzice mają kasę i na wszystko jej dadzą, tak jak wspomniałem mają 3 domy, 2 samochody a jej kieszonkowe to 400 zł. w sumie nigdy nie była nieśmiała, raczej nawet zbyt otwarta. jednak strasznie wykorzystuje innych, zwłaszcza finansowo. nie jest tapeciarą, nie chodzi na solarium, ubiera się drogo ale raczej nie wyzywająco... spodobało mi się w niej ze zawsze jest tak ułożona, pedantyczna... ale nie wiedziałem ze nic nie robi

Czy ja dobrze zrozumialam,z e ona jest z innego miasta niz Ty, ale chce pracowac w tym, gdzie Ty teraz? Bo jesli tak to co w tym zlego, ze Cie prosi o pomoc, soro jestes tam na miejscu?

no tak, ale nie moge robić wszystkiego.. w ubiegłym roku nawet byłem u niej w domu na wakacjach i we wszystkim jej pomagałem

no ale co miala robic, jak jej rodzice tyle kaasy daja? Rozpuscili ja:)

To milo, ze jej pomagaleś:) dobry chlopak z Ciebie. W sumie dziwne by byki, gdybys nie pomagal...

no nieby tak, nie pisze tutaj by z nia zerwać, bo takiej opcji nawet nie biorę pod uwagę- jest jedyna osobą na której mi tak zalezy, inaczej nie robiłbym tyle dla niej. ale chciałem się poradzic jak z nią postępować

szczerze z nia pogdac najlepiej:) ale nie przez tel, tylko na zywo:)

A Ty pomagassz rodzico? I pracujesz?

studdiuje dziennie

Dziewczyna umie się ustawić.

suwka na twoim miejscu to powiedzialabym jej wszystko co lezy mi na sercu:O jak na niej ci zalezy i chcesz z nia byc itd. to staraj sie ja zmieniec choc troszke....

Panienka królewna musi uwazac żeby jej korona z glowy nie spadła

paweł23wrocław studdiuje dziennie mieszkasz z rodzicami? nie pracujesz?

Bez wstrząsu się nie obejdzie. Musi dostać kopa od życia żeby się za siebie wzięła. Tacy ludzie lubią zrzucać winę na innych (nudzi mi się bo TY mi pracy nie załatwiłeś). Powiedz jej, ze za stara dupa jest na wyręczanie się innymi więc niech sama pracy szuka i głowy Ci na zajęciach nie zawraca, bo są rzeczy ważne i ważniejsze i jej nuda nie jest w żadnej z tych kategorii.

hmm.. dziwna laska ;) ja bym tak nie mogła

tak studiuje dziennie, pracuje w wakacje, mieszkam z kolegą i 2 koleżankami

studia są trochę dla leniwych ludzi, jezeli ktoś wybiera sie na zarządzanie i rachunkowosc to wiadoma sprawa ze robi to bo mu sie nie chce pracowac bo po takich studiach niema przyszłosci, albo jak ktos studiuje zaocznie...

chce iść na weterynarię więc to nie są jakieś lipne studia... ja studiuje ja natomiast automatykę i robotykę więc też nie są to proste studia. zresztą każdy student obojętnie jaki kierunek studiuje musi się uczyć

uwierz ze nie każdy musi sie uczyć, ale ok.... uważam ze Twoja kobieta jest leniwa.

to że jest leniwa to wiem nie od dziś ale jak z nia postępować...

wjedz jej na ambicję...

tzn. jak

no jeśli ona mówi ze pomaganie rodzicom w domu to jest wykorzystywanie jej osoby to powinna sie wstydzić, powiedz ze powinna sama od siebie i bezinteresownie pomóc i sama też zarobic na studia, jest juz duzą dziewczynką i musi sobie radzić, jak teraz sie nie zmieni to za kilka lat przejdzie na Twoje utrzymanie a Ty bedziesz sobie pluł w brodę, ze wtedy jej nie zmieniłeś

to co mam się wtrącać w jej relacje z rodzicami

Nie wszystkie, bo wartościowe też się zdarzają. (Twoja raczej do takich nie należy)

masz racje, nie wtrącaj sie do niczego....ale potem za kilka lat nie zakładaj tu topiku typu "moja zona jest bezwartosciową kobietą"

Wg Mnie Ona jest troche zbyt wyrafinowana...może poprostu jest nauczona'tak wychowana że takie sprawy załatwiano za Nią w domu...wg MNIE to taka trochę -wygodnisia ...:)albo poprostu prosi Ciebie o pomoc bo może bezsensu jest ciągle przyjeżdżać do Wrocławia ;skoro Ty tam jesteś na Miejscu...

ok. ale jak