anemia u ciężarnych- jakie żelazo macie zapisane?

Witajcie, od jakiegos czasu mam problem z anemią. dostałam TARDYFERON wprowadziłam szpinak, brokuły sok z buraków do diety a mimo to poprawy nie ma żelazo dalej spada. mam nerwa na gina bo on rozkłada rece i ciagle przepisuje mi ten tardyferon ( w sumie zjadłam już parę opakowań) i zero poprawy. przed ciążą jak mi żelazo spadało co jakis czas brałam BIOFER FOLIC bez recepty. teraz postanowiłam leczyć się na własną rękę bo nie bedę siedzieć z załozonymi rękami ( inny gin odpada ten jest najlepszy u mnie!) zastanawiam się jeszcze nad specyfikiem CHELA-FERR , czy któraś z was stosuje biofer albo ten chela?

ja bralam femiferal i mi pomoglo

przy jednym opakowaniu 2x1 kolejne 1X1 potem znowu 2x1 i tak w kółko

to moze masz juz taka nature, bo ja tylko bralam to zelazo i jesZcze witaminy dla kobiet w ciazy i pomoglo. nie pilam zadnych soków z buraczków, nie jadlam szpinaku. A morfologia ladnie poszla w gore. jednie z czym sie teraz borykam to spadek plytek krwi. a w ktorym tyg jestes

witaminy tez biorę . jestem teraz w 29 tyg.

femiferalu nie znam.

ja biorę biofer 2x1, wyniki się poprawiły, są delikatnie pod kreska al ew ciaży tak moze być, szpinak nic nie daje, bo żelazo ze szpinaku jest b. słabo przyswajalne, poza tym ze szpinaku wytrąca sie duzo szczawianów co jest z kolei na nerki niedobre;

trudno mi ci coś doardzić. Wiem ze tak bywa. moja siostra tez tak miala ze morfologia jej sie nie poprawiala wogole.

Chella Ferr Olimpu - nie chcę tu uskuteczniać reklamy, ale przetestowałam na sobie, zdecydowanie najlepiej się wchłania i nie powoduje skutków ubocznych typu zaparcia. Magnez Olimpu to samo. A jak w ciązy porzuciłam Prenatal na rzecz vita - mama z Olimpu właśnie, lekarka nie mogła uwierzyć że ciężarna, do tego wegetarianka, ma tak dobre wyniki morfologii.

biofer przetestowałam przed ciążą, a ten chela do mnie przemawia bo gdzieś wyczytałam że nie ma związku jak sie go zazywa- typu nie po mleku nie z magnezem itp bo się xle wchłonie. no chyba że poeksperymentuje i wezmę najpierw jedno opakowanie jednego potem drugiego. a najlepiej zebym spotkała jakąś uczciwą farmaceutkę która porówna składy

i średnio pomagał teraz biore chela ferr i jest rewelka! w ciągu miesiąca z 12 żelazo wzrosło do 19

dodam że jestem w 30 tc i z anemią miałam problemy zawsze, a po chella hemoglobina w prawdzie nieco poniżej normy (niewiele) ale żelazo w normie

przy braniu Tardyferonu łykaj witaminę C.

Ja biorę Ascofer 3x2, też mam brać do niego witaminę C. Lepiej się żelazo wchłania.

mi lekarz polecał chelaferr forte bo jest w kompleksie z witaminami i dzieki temu lepiej się przyswaja

Należy zdawać sobie sprawę z tego, że żelazo nie musi być jedyną przyczyną anemii. Co więcej, przyjmowanie zwiększonych dawek syntetycznego żelaza w sytuacji niepewności co do jego wyraźnych niedoborów jest dość niebezpieczne. Polecam informacje na http://anemia-w-ciazy.blogspot.com Wielu lekarzy nie zdaje sobie sprawy z tego problemu, bądź nie ma pomysłu na zastosowanie bardziej złożonej terapii.

aby żelazo mogło się wchłaniać konieczny jest odpowiedni poziom witaminy C, pomaga przy wchłanianiu żelaza. Witamina B12 powinna być stosowana przy leczeniu anemii, gdyż uczestniczy w tworzeniu czerwonych ciałek krwi. Także łykanie samego żelaza nie pomoże. Ja zaczęłam pić plusssz multiwitamina plus żelazo i morfologia poszła w górę (skład podobny np. do femibion natal z wyjątkiem braku jednego pierwiastka, ilościowo kwas foliowy mniejsza dawka). "Przyswajanie żelaza zmniejszają sole wapnia, fosforu, mleko, sery, herbata (tanina), kawa i fityniany znajdujące się w nasionach zbóż. Nadmiar w pokarmach jednego z takich pierwiastków jak wapń, cynk, mangan i żelazo powoduje blokowanie przyswajania innych pierwiastków tej grupy. Nie wolno popijać suplementów żelazowych napojami typu Cola lub zażywać ich po posiłkach bogatych w fosforany, jak np. ryby. "

Organizm najlepiej przyswaja żelazo hemowe. Nie pamiętam jak nazywa się ten preparat, który ja brałam, ale jeśli zapytacie swojego lekarza ginekologa, o taki suplement z kwasem foliowym, to z pewnością będzie wiedział. Co jest jeszcze ważne, nie miałam po nim żadnych dolegliwości żołądkowych, co często się zdarza przy przyjmowaniu preparatów z tym pierwiastkiem..

nie tylko zelazo jest odpwiedzialne za slabe wyniki, wazna jest witamina B12 i kwas foliowy http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/morfologia-krwi-jak-odczytac-wynik_35295.html poczytaj sobie w tym linku co za co jest odpowiedzialne i porownaj ze swoimi wynikami.

Biofer Folic jest bardzo dobry. Ma w swoim składzie żelazo hemowe, więc jak dobrze się wchłania. / nie ma chyba lepiej wchłanialnej formy zelaza /

Ja choruję na przewlekłą anemię od ponad 10 lat i każde ale każde żelazo znosiłam ŹLE! Wypróbowałam prawie wszystkiego na rynku, ostatnio miałam już nawet zapisane zastrzyki. Ale jakimś cudem wpadło mi w rękę żelazo FEROPLEX. Okazało się super. Co prawda kosztuje 50 zł a starcza na 10 dni, ale nie ma po nich żadnych efektów ubocznych typu zaparcia, biegunki, bóle brzucha i inne. Nie bede czytac calego tematu, ale polecam naprawde!! Wole odzalowac troche kasy niz zrec jakis tardyferon, hemoref czy sorbifer itd. itp.

Feroplex tez jest bezpieczny dla ciezarnych i sie fajnie wchlania. Co prawda po jednym opakowaniu (10 dni brania) u mnie niewiele drgnelo, ale teraz juz po 2 miesiacach brania skoczylo z 15 na 58.

Ja brałam HEMOFER

ja chela ferr forte mam, lekarz polecił, powiedział mi, że ma ono takie żelaz w postaci chelatu aminokwasowego i dlatego jest bardzo łatwo przyswajalne. No i dodatkowo witaminy B6 i B12 ma

dziewczyny a jak u Was z zębami przy żelazie ? ja na początku około 17 tc brałam terdyferon, potem kazano mi odstawić. żelazo zaczęło spadać więc kazano brać mi Szelazo , ono bez recepty, nic nie pomogło , wiec dodatkowo dostałam sorbifer durules i ferrum do ssania. na zmianę. bardzo się boję, że polecą mi zęby .

Nie mogę uwierzyć, że lekarze przepisują pacjentom w ciąży suplementy zamiast leków. Poczytajcie trochę, bo tabletka tabletce nie równa. Suplementy nawet nie podlegają Inspekcji Farmaceutycznej i nie mają badań na skuteczność i bezpieczeństwo stosowania.

W moim przypadku sprawdził się w 100% Chela ferr. Poleciła mi go Pani doktor już na samym początku ciąży i dzięki regularnemu stosowaniu wszystko było w normie ( nie miałam niedoborów żelaza..) Cenowo bardzo dobrze wychodzi jak za taki dobry jakościowo suplement.

Mój ginegolog przepisał tonik z żelazem Floradix. Smakuj***ardzo dobrze, coś jak Biovital. Jest właśnie polecany dla kobiet w ciąży. Mi służy.

Przepisują Tardyferon. Większość moich koleżanek miało przepisanych. Wykupywały Tardyferon, a brały olimp Chelaferr lub Biofer Folic. Tardyferon podlega refundacji.

Toniki i w płynie psują na zęby. Nie dajcie się wkręcić w takie g****a. Poleci wam szkliwo i zęby i może układ pokarmowy. Suplementy w płynie można stosować przez krótki okres czasu.