Chłopak , który mi się podoba olał mnie, jestem lekkim bazylem, mam depresję. :(

Wybrałaś drugą opcję (szukanie innego na r_chanie). No bo przecież tak jest łatwiej, nie ? Krocze cię swędziało a ty próbujesz się usprawiedliwiać jakimś zakochaniem. Gdybyś się zakochała to zrobiłabyś coś dla tej znajomości, a tak jesteś tylko teoretykiem na dość kiepskim forum (jeśli chodzi o takie sprawy). Ale głąb, gdybym wcześniej wiedział jaka jesteś. Ten temat już dawno zauważyłem, w sumie przez przypadek. A zresztą mam cie gdzieś. Ktoś kiedyś pokocha mnie takiego jakim jestem (powtarzam się). Nikogo nie bede musial udawac, bo panience tak się podoba:D Są jeszcze porządne kobiety, nie szukające nikogo na r_chanie, bo przyznac otwarcie takie coś to trzeba być naprawdę... :) Miłość jest wspaniała (nie będę się rozpisywał, nie tutaj) ale się można przejechać na takich babiszonach jak autorka tematu. Masz pecha że jeszcze tego nie doświadczyłaś (lataj za fiu*ami to na pewno będziesz szczesliwa) I ja nie szanuję kobiet wg. ciebie - a dlaczego mam szanować jakieś k*restwo, d*podajki ? Ja przez długi czas nie byłem szanowany przez to że byłem gruby, ile razy jakaś dziewczyna mnie wyśmiała i co, przejmował się ktoś mną ? Księżniczka sie znalazla, wszystkich chcialaby ponizac a pozniej wymagac szacunku. DZI*KA. OBLECH.

To przez ciebie przez pewien czas nie byłem sobą, chciałaś chama to prosze bardzo. Pocieszasz sie tym ze twoje koleżanki uznały mnie za brzydkiego ? ;O od stycznia 2011 ani na chwilę nie byłem szczęśliwy, tylko dwa razy - jak wyznałem ci co czuję i jak się odezwałaś... i jedyne co potrafisz napisać to głupoty o facetach i swoje chore teorie dotyczące ludzi :/ Zapytaj moich znajomych jaki jestem to ci powiedzą (bo ty teraz taka pewna siebie jesteś - nie sprawi ci to problemu)

Mam nadzieje ze jeszcze kiedys to wszystko przeczytasz psychopatko.

Zachowałaś się dziewczyno jak zwykłe szma*isko. Jesteś chora psychicznie, każdy to potwierdzi bo to widać, zresztą to co pisałaś tylko to potwierdza. Chamstwo i buractwo skierowane w moją stronę wg. ciebie jest "pewnością siebie".. wybrałaś najprostszą drogę ale właśnie tego po tobie się spodziewałem. To, że twoje 'koleżanki' uznały mnie za brzydkiego nic nie znaczy, moze cie tylko pocieszyc chciały. Albo sama sobie mnie obrzydziłaś.. Ty myslisz ze jak bedziesz gadac o facetach to zwiekszysz swoja atrakcyjność, chłopak ci pisze ze sie w tobie zakochal, ze widzial w tobie wyjatkowa dziewczyne a ty gadasz totalne bzdury o facetach i podniecasz sie nimi, szczyt głupoty. To wszystko wyglada tak jakbys byla z buszu wypuszczona i nie potrafisz sie zachować :/ Nie jest to ani śmieszne, ani specjalnej zazdrości we mnie nie wzbudza (seplenienie o facetach). Chodzi tylko o moj stracony czas i to ze moge sie juz nigdy nie zakochac w nikim przez taką prostaczke jak ty :( Czasami tu wchodze i patrze czy odpisalas ale nie odpiszesz bo wiesz ze sie osmieszylas. Kamila więcej pewności siebie i wszystko bedzie lepsze. Ja nie pisze tego ze złymi zamiarami, zebys w ten sposob tego nie odczuła...

W tobie było tyle nienawiści... jakaś patologia, żałuję ze kiedys nie zapytalem kogos czy cie nie zna itp zaoszczędził bym nerwów i czasu.A latawica dalej bedzie sie babrać w syfie i mowic ze wszystko jest ok... Wielce "skryta i nieśmiała" a jaka porządna! :) nie zauważyła że chłopakowi milość obrzydziła. A ja sam przyznaje się do tego że po tym wszystkim uważałem kobiety za najgorsze itd. W myślach trochę poprzeklinałem, czasami jakiś głupi tekst walnąłem ale zrozumiałem że że jesteś tylko nic nie wartym babsztylem z końską twarzą. Jesteś zerem, wracaj do stajni. Księcia z bajki się zachciało, a prawda jest taka, że z księciem to ty możesz co najwyżej karete ciągnąć.

Kamila, szkoda że umiem szukać w internecie.. Poza tym, masz bardzo specyficzny styl pisania. Kiedyś zalozylas temat na wizazu a całkiem niedawno na "szafie". Człowieku ogarnij się. Dalej nie będę szukał. Idź do psychologa, mówię serio bo to co ty robisz i piszesz nie jest normalne. Koleżanki zamiast się śmiać powinny ci pomóc. Ludzie widzą że coś z tobą nie tak, już sam twój wyraz twarzy i spojrzenie jest jak psychopaty. Ostrzegam że jak zaczniesz świrować to cię gdzieś zamkną bo nie wiadomo co ci odbije i kiedy.

Ale miałaś prawo mu sie nie spodobać i już... O co masz do niego pretencje?

ona ma schizofrenie...

niepokolei

Zauważyłam, że mój stary temat został podniesiony... przez człowieka, który sobie chyba uroił, że jestem jego byłą. Otóż nie mam na imię Kamila i z tego co piszesz, to wnioskuję, że jakaś kobieta dała Ci popalić i przez to trochę masz problemy ze sobą. Piszę to tylko po to, żeby Ci ulżyć, bo znać, że ciągle czekasz na odpowiedź. Następnym razem się zastanów, czy przypadkiem Ty nie masz urojeń, czy innych dolegliwości właściwych schizofrenii, zanim się skompromitujesz epistołą prywatnych żali do byłej kobiety.