Zarobki, mam pytanie

do jenifer teraz to już nawet prymitywny jesteś

I wzajemnie :-) Odpisując nam poswiecasz nam czas :-) Kurcze, przy piatku i 50 tysiacach to bawilbym sie na Dominikanie! :D

bkbkbklk fajnie jest móc sobie kupowac co się chce:) i nie patrzeć na ceny:) niejedna by tak chciała

Niestety, ale musze uciekac, bo Dominikana czeka! buhahaha. Pozdrawiam jeny :-)

ale no cóż tylko wybrane księżniczki moga tak mieć:)

a tu dałabys się 'wyruchac' za 2700 ?:D:D sorry ale tania dz... z ciebie ;)

ktoś powyżej, co ty pierdolisz, że dostała ją po znajomości, ja pracuję po znajomości w państwówce i tyle nie zarabiam, a nawet gdyby dostała po znajomości to co z tego, jeśli jest dobrym pracownikiem to powinna zarabiać dobrze i powinna być doceniona

dziwka która miała w sowim zyciu tylko jednego faceta to niezła z niej dziwka:D hehehehe

:O ehhhh, ludzie........

ja ci nie zazdroszcze , fanie ze se mozesz pokorzystac ale pamietaj zawsze sie to mzoe skonczyc a Ty jak nie amsz zadnych ambicji i nie wspinasz sie sama po szczeblach kariera mzoesz keidys zostac z niczym

sorry ale widać ze niektórzy mają tu ma. lekko 20 lat ;)

bkbkbklk mam prawo do połowy majątku więc nigdy nie zostanę z niczym;)

tu nie ma co się pytać, tu sama hołota jest

wy w panstwowce dostajecie tlyko po znajomosci, tam z zewnatrz rzadko kiedy moze sie ktos dostac...praktycznie graniczy z cudem

majątku na który sama nie zapracowałaś, no sorry pewnie zapracowałaś robieniem loda swojemu mężowi żeby dostać na kolejny ciuszek

jenni ale nie chcesz meic swiadomosci ze to jest twoja kasa a nie wyzebrana? wspolczuje ci tego braku ambicji

często gęsto do prywaciarzy również można dostać pracę po znajomości

zajmowałam się domem i dzieckiem ;) zresztą co ja się będe wam tłumaczyć jest tak a nie inaczej i chociażbyście nie wiem co zrobili nie jesteście w stanie nic zmienić:P

no wlasnie nie chcesz meic swiadomosci ze sama na to zapracowalas? zebrzesz od faceta i jestes od niego calkowicie zalezna, to zalosne

nie wygaduje mi więc nie mam takiego uczucia jak wy że żebracie;)

a znasz takie przysłowie- umiesz liczyć, to licz na siebie. Ale ty najwidoczniej wolisz liczyć na męża

jestem młoda studiuję sobie powolutku ,będę pomagac mężowi w proawdzeniu firm od września:P jeszcze jakieś głupie pytania?

ale nie ejst ci glupio ze nawet na majty zebrzesz od faceta"? to normalnie zalosne zeby nawet na waciki nie meic, rozumiem ze dom facet postawi ale zeby na majty czy tampony nie miec , zenada

fakt to żałosne , jakbędzie chciał cię zostawić to weźmie dobrego prawnika ( stać go ) i pójdziesz z torbami ... nawet emerytury nie będziesz miała , no chyba że cię fikcyjnie zatrudnia w tej swojej firmie swoją drogą nigdy nie napisałaś co to za firma

po co sie wp...w nie swój temat DZIWKOOOOOO

słuchaj jak żebram ,mam złotą kartę idę do sklepu i kupuję;)

tez ambicja pracowanie u meza to tak jakby nie rpacowanie wcale , nie masz marzen? nie cchesz robic to co zawsze chcialas robic? tylko nie mow ze twoim marzeniem byla praca w firmie swego meza i to od kolyski

bkbkbklk a po co mam pracować i się przemęczać ? skoro na wszystko kasa jest?;) hmm?:D

jennie , ja jestem specjalistką , zarabiam najmniej 8 tys , mam trudne studia i szanowany w społeczeństwie zawód .. i co najważniejsze nie jesyem od nikogo zależna ... sama mogę się utrzymywać .. ty za tą kasę pewnie niemasz w domu własnego zdania a mąż to dla ciebie prawie bóg

skonczcie rozmowe z idiotką :) nie widzicie ze sama sie nakręca?:D:D szmaciara zwykła, pusta lalaaaaaaaaa