Dlaczego kobiety, które miały kilku partnerów nie mają wyrzutów sumienia?

Pozwól, że przytoczę: "Nie bez powodu te prawiczki istnieją. Jak również jest więcej samotnych facetów. " Wytłumacz mi w takim razie co oznacza to zdanie? Bo ja wiem. Ci samotni którzy chcą, ale nie mogą, to fujary. Jak można narzekać i nic z tym nie zrobić? To się tyczy też kobiet. Tacy ludzie z reguły siedzą w domach i obżerają się przed telewizorem oglądając seriale i teleturnieje. Tak się składa, że w domu przed tv czy komputerem trudno jest kogoś poznać. Pewności siebie tv czy komp też nie dodaje. Cześć Vera :-)

"Wytłumacz mi w takim razie co oznacza to zdanie? Bo ja wiem. Ci samotni którzy chcą, ale nie mogą, to fujary. Jak można narzekać i nic z tym nie zrobić? To się tyczy też kobiet. Tacy ludzie z reguły siedzą w domach i obżerają się przed telewizorem oglądając seriale i teleturnieje. Tak się składa, że w domu przed tv czy komputerem trudno jest kogoś poznać. Pewności siebie tv czy komp też nie dodaje. " Na pewno nie oznacza ono narzekania na niesprawiedliwośc oraz obniżania wymagań, co sugerowałeś. A co do wyjsanienia to. Musisz zrozumieć, że nie każdy ma realne powody do poczucia bycia gorszym. Np. ja nie wyglądałem zle, dobrze się uczyłem ale rózniłem się od innych wizualnie i zostałem wykluczony na starcie z życia towarzyskiego. To podkopało moją samoocenę i potem choć próbowałem poznawać ludzi to już nie potrafiłem znalezc wspólnego języka i tak stałem się odludkiem. Obecnie dobrze zarabiam, dalej dobrze wyglądam ale to już nic nie zmieni, bo brak pewnosci siebie mam już wryty w psychike i boje sie kontaktów z ludzmi, bo wiem ze jestem dla nich dziwny. Nie mam tematów do rozmów, bo w sumie nic nie przezyłem w tym życiu. Taki ktos jak ja nie ma już mozliwosci do zdobycia pewnosci siebie. Jest jeszcze druga grupa czyli ci, którzy mają defekty których nie mozna zmienic. Jakies deformacje, niski wzrost(typu 160 cm) czy mały penis(np. cienkie 10cm). Takie defekty trudno zniwelowac nawet wielką kasą i sukcesem zyciowym. Pomijam juz fakt, że trudno osiągnąc takowy jezeli sie wie, ze ma sie negatywne cechy z którymi bedzie trzeba zyc do konca. Kobiety w tej materii mają łatwiej, bo gusta facetów sa bardziej róznorodne, jedni lubią wysokie inni niskie, jedni lubią małe piersi inni wielkie. Do tego faceci są bardziej skłonni do zejscia z wymagan, dlatego niedowartosciowana kobieta prawie zawsze znajdzie facetów którzy jej podbudują ego, niedowartosciowany facet ma przesrane, bo to cecha bardzo niemeska i odpychająca. Grubasy tez mają swoje powody. Choc oni mają najmniej powodów do narzekan, bo mogą zmienić swoją fizyczność.

wiesz co? wybierz się do psychologa bo masz pełne predyspozyzje. jesli sam ze soba zle sie czujesz i nieznosisz siebie i swojego ciała , wygladu to kazdy z daleka to wyczuwa. musisz zmienic tok rozumowania samego siebie. spojrz w lustro i popatrz co moze przyciagac kobiety ( wzrost jest tylko pretekstem do uzalania się ) wiele jest osob ktorzy mierzą 158 w kapeluszu i jakos z tym zyją i znajduja partnerow. moze masz zabojczy wzrok ale tego nie doceniasz, ale jak juz sam to zauwazysz to inni tez

a teraz poprosze o 200 zloty za terapię :D

-200 zł za nie czytanie moich postów. Po choelre odpowiadać skoro nie czyta się co ktoś napisał? :D

A co do terapeuty to jest to żadne rozwiązanie. Zresztą byłem u psychologa mając 14 lat i nic to nie dało, a wtedy nie byłem jescze tak zniszczony psychicznie, jak teraz. Terapeuta nie powie/zrobi nic czego ja sam był nie wiedział.

to moze zamiast sie uzalac to sie powies? zart taki ;) chlopie tobie sie nie da pomoc jesli nie bedziesz chcial tej pomocy . po to z toba dyskutujemy zebys spojrzal na wszystko z innej perspektywy , nie tylko w ciemnych kolorach

Każdy człowiek ma coś do zaoferowania. Jeśli uważasz, że nie masz nic, to jest to jedynie Twoja opinia. Ludzie są różni i te różnice sprawiają, że wybór jest trudniejszy, ale kto ma ochotę się postarać ten dostaje nagrodę. Nie masz tematów do rozmów, bo jesteś dziwny? To jest zdanie z kosmosu zupełnie. Są na pewno kobiety dla których jest to wartością nie wadą :-) "Jakies deformacje, niski wzrost(typu 160 cm) czy mały penis(np. cienkie 10cm). Takie defekty trudno zniwelowac nawet wielką kasą i sukcesem zyciowym." A to zdanie mnie rozbawiło zupełnie. To znaczy, że ludzie z niskim wzrostem powinni sobie w torbę strzelić i położyć się do grobu? Tyczy się to też małego rozmiaru penisa. Skoro istnieją różne rozmiary penisów, to także są i różne pojemności kobiet, prawda? Skoro faceci lubią i małe i duże piersi, to dlaczego uważasz, że każda kobieta lubi fiuta 20cm?

Nie użalam się, to po pierwsze. Po drugie nie mam odwagi popełnic samobójstwa. Ja nie dyskutuję po to by zmieniać perspektywę z której patrze na swiat. Wasze doświadczenia nie mają związku z moimi, a próbowałem już wszystkich form pomocy i nie wyszło.. Po prostu temat przeszłosci seksualnej i jej postrzegania jest ciekawy.

"Każdy człowiek ma coś do zaoferowania. Jeśli uważasz, że nie masz nic, to jest to jedynie Twoja opinia. Ludzie są różni i te różnice sprawiają, że wybór jest trudniejszy, ale kto ma ochotę się postarać ten dostaje nagrodę. Nie masz tematów do rozmów, bo jesteś dziwny? To jest zdanie z kosmosu zupełnie. Są na pewno kobiety dla których jest to wartością nie wadą " Byc może ale nie każdy potrafi zaprezentować co ma w ofercie. Do tego potrzeba własnie pewnosci siebie. Moje dziwactwo jest akurat ogromną wadą. Większośc kobiet lubi facetów pewnych siebie i towarzyskich, majacych znajomych. Ja jestem kompletnym przeciwienstwem. Owszem są kobiety, które lubią takich jak ja ale brak znajomych i wypadów róznego rodzaju ogranicza mozliwosci poznania takowej. "A to zdanie mnie rozbawiło zupełnie. To znaczy, że ludzie z niskim wzrostem powinni sobie w torbę strzelić i położyć się do grobu? " Zależy. Jeżeli liczą na bujne zycie erotyczne to raczej tylko to im pozostało. Jeżęli nie to mogą realizowac sie na innych płaszczyznach. "Tyczy się to też małego rozmiaru penisa. Skoro istnieją różne rozmiary penisów, to także są i różne pojemności kobiet, prawda? Skoro faceci lubią i małe i duże piersi, to dlaczego uważasz, że każda kobieta lubi fiuta 20cm?" Popełniasz podstawowy błąd. Owszem nie każda kobieta lubi grube 20cm ale prawie wszystkie chcą od sredniego do duzego, a nie małego. Jedne mogą preferować średnie inne duże ale bardzo mało ma ciągoty ku małym. Podobnie ze wzrostem. Są takie co może i to zaakceptują z bólem serca ale nigdy nie uznają tego za atut. Dlatego cięzko takiemu facetowi byc pewnym siebie. Ja jestem w stanie sobie to wyobrazic, że facet np. ma tam niewiele i wie, że każde sciagniecie gaci wiazac sie bedzie z niezadowoleniem kobiety, które bedzie starała się nieudolnie ukryc jeżeli jest kulturalna. To juz niski wzrost jest chyba lepszy bo odrzuci na starcie. Nie zazdroszcze.

ciężki przypadek z ciebie

"ciężki przypadek z ciebie" Zatem ciesz się, że nie jesteś mną.

ale ja tez jestem ciezki przypadek , ciezko do mnie dotrzec znajomi nawet twierdzą ze jestem "inna" , ale to tez moja skromnosc i malomownosc

Ale znajomych masz, więc jednak nie tak inna, jak Ci się wydaje.

i tu sie mylisz mam tylko jedna przyjaciolke z ktorą gadam jak mąz idzie do pracy a znajomi z pracy.... nie interesi mnie obgadywanie innych za plecami , wiec ze mną nie mają tematu do rozmowy

N cóż pisałaś wczesniej o jakichś znajomych... U kobiet braki towarzyskie nie są jakąś wielką wadą, dlatego masz męża.

męża mam bo tak wyszlo , gdybym mogla cofnąc czas to nie związalabym sie z nim bo to cham i prostak tylko ze dopiero po 10 latach to wyszlo. jedynych znajomych jakich mam z ktorymi moge pogadac są w necie , przynajmniej nikt nie widzi jak wygladam , no chyba ze ma dostep do mojego nk, ale to juz inna bajka tez jestem osobą bardzo niesmialą i ogolnie be , ale to nie znaczy ze moje zycie nie ma sensu. tematem rozmow moze byc wszystko :praca, hobby, muzyka, pogoda :D

Nie każdy potrafi na bieząco szybko znaleźć temat do rozmów i swobodnie się w nim poruszać. Ja też nie jestem ogólnie beee, tylko towarzysko. Niesmiałośc u kobiety to żadna wada, choc tez zalezy dla kogo.

a ty myslisz ze kazdy wie co ma powiedziec na spotkaniu? tylko bufon ma stale teksty zeby zablysnąc i to sie czuje . jaki rodzaj muzyki lubisz?

Kiedy własnie o to chodzi, że taki ktoś jak ja musiałby mieć stałe teksty. W przeciwnym wypadku nastąpiłaby cisza. Inni potrafią improwizować.

A po co Ci to wiedzieć? :D Metal.

widzisz zapytalam i mnie nie bolalo :D przed spotkaniem owszem mozna przemyslec jakie tematy poruszyc , ale na pewno nie ustalac sobie punkt po punkcie , a jak sie tak bardzo stresujesz to wypij sobie cos z % wtedy jezyk sam sie rozplątuje :D

W necie to każdy potrafi zapytać, nie widać na twarzy skrępowania, niesmiałości i braku pewnosci siebie w załamanym głosie. Nie piję. Dzięki ogólnie za rady ale nie nie próbuję podrywać.

jak nie pijesz to lepiej taniej cie wyniesie . jedno piwo i juz bedziesz rozluzniony :D masz racje , w necie jest łatwiej , więc od tego zacznij ;) a taki niesmialy mężczyzna mrrrr fajna sprawa byc moze tylko dla mnie , bo ja gadatliwa nie jestem i nienawidze jak ktos plecie , byle co , aby gadac. mowilam , jestem inna :Dprzewaznie baby męczą gadką :D

die toten hosen to metal? bo sie nie bardzo orientuję a lubie "pushed again" :D

I tak potem trzeba się spotkać w realu, a tam wsyzstko wyjdzie jak jest. Nie wiem nie znam ale raczej nie.

ale ja ci caly czas mowie ze cos takiego potrafi byc urocze a poza tym , wiekszosc kobiet bedzie gadala za ciebie , nie ma czym sie przejmowac

To jest urocze do pewnego wieku. W moim jest to żałosne. Poza tym dzieki ale jak już pisałem, ja podrywać nie zamierzam, nie po to udzielałem się w tym temacie.

ale czemu ciagle powtarzasz ze nie chcesz podrywac? czyzbys mnie podrywal?

Nie. Trudno żebym podrywał kogoś nie znając go i nie wiedząc nawet jak wygląda. To już desperacja. Po prostu nie chce żebyś traciła energię na dawanie mi rad.