Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jestem kura domowa........

znajomi i rodzina robią mi wyrzuty ze zle zajmuje sie dzieckiem

Polecane posty

Gość nie zastanawia was............
czemu w ogóle nikt nie krytykuje ojca dziecka a matkę???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikamikamikaaadoooo
już nie przesadzajmy nie krzywdzisz przecież swojego dziecka niania jest pod Twoim okiem, nie może zrobić mu nic złego a co do karmienia, mogłaś dłużej, ale znam dzieci karmione butelką i nic im nie jest i wcale nie chorują a znam też karmione cycem które często chorują (ps. ktoś pisał, że karmił do 1,5 roku - to chore... karmić powinno się maks do 8 mies.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvoaghdndf
ja znam przypadek jak matka karmiła prawie do 3 roku.... a dziecko ciagle choruje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze,ze sie nie dalas stlamsic, w ogole nie wiem jak ktos mogl napisac ,ze autorka nie ma uczuc macierzynskich! to ,ze pracuje ma niby znaczyc,ze dziecka nie kocha? z opiekunka w drugim pokoju dziecku sie nic nie stanie, w zlobku tez i mozna sobie odpuscic takie ''pierdolenie o szopenie'' zreszta matki po proodzie(dlugo oczekiwanym chyba) czesto traca jakies takie wyczucie swiata i jedynym tematem i celem ich zycia jest dziecko..wierzcie mi to straszne, zwlaszcza dla otoczenia jak jedyny temat to pieluszki, kupki, kremiki,zabawaki i jedzenie dla dziecka,i ktos potrafi nawijac o tym po 5 h dziennie w kolko, moja znajoma zreszta nie odda 1,5 rocznej corki do zlobka bo ''na pewno sie nia nie ebda zajmowac, tylko bedzie lezala w jakims lozeczku w mokrej pieluszcze przez to 8 h'' -takie jest podejscie matek polek ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katalina muczaczo
dokładnie żona brata mojego męża straciła w ogóle poczucie rzeczywistości główny sukces jej życia, zainteresowanie, temat do rozmów to jej córka masakra tylko to jest ważne bo mała to, mała tamto wszyscy mają nad nią skakać, pomagać jej przy małej, niańczyć ją tymczasem ona ani nie pracuje, w domu burdel, wiecznie nieugotowane ale ona jest zapracowaną mamą.. chociaż nic nie robi, bo teść codziennie małą na 3 godziny na spacer bierze, a mąż po pracy się nią opiekuje masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie siedzisz w domu
skoro siedzisz :) Co z tego, że w drugim pokoju - jesteś na wyciągnięcie ręki, jeśli będziesz potrzebna. Nawiasem mówiąc w pierwszych miesiącach życia dziecka - no, może warto dodać, że spokojnego dziecka, można całkiem dobrze pogodzić pracę w domu ze śpiącym prawie cały czas maluchem, którego trzeba o stałych porach karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×