To będą najgorsze wakacje w moim życiu :/ masakra...

nigdzie nie wyjadę... nie mam z kim po prostu bede całe 3 miesiace siedział całe dnie w domu, już jestem dosłownie ZAŁAMANY, nuda i swiadomość ze inni sie bawią ja siedze sam mnie zabije chyba a rok temu bylo tak cudownie ehhh najpierw wyjazd w góry z rodzinką a potem wyjazd nad morze z moją kobietą.. KURWA!!!!!!! DLACZEGO ONA MNIE RZUCIŁA POZNIEJ!! :/

co ja mam zrobić aby nie oszaleć w tym casie??

sam jedź - wynajmij sobie pokój lub domek, poznasz ludzi , pobawisz się , zakręcisz koło jakiś panien automatycznie - a nie piejesz jak baba ....:P

chyba cie poebalo...

nie masz zadnych znajomych?

ja też nigdzie nie wyjadę buu

Mam podobny problem do twojego:)

znajdz sobie pracę na wakacje

Idź do pracy zamiast marudzić :o

moje tez;) bo bede pracowac, ale przynajmniej zarobie pieniadze niz siedziec na tylku:)

skad jestes i jaki wiek

ja w zeszlym roku pojechalem sam na tzw "wyjazd studencki", to cos w rodzaju kolonii za mlodu, tylko na lajcie i studentami, wrazenia MEGA i w tym roku tez pojade sam

taki wyjazd studencki, a wkoncu trafilysmy do wczasowiczow, czyli rozin z dziecmi itp:O jakos sle zle doczytalo,a taki wyjazd pewnie fajna sprawa, ach.

tez bym poszedl do pracy ale nie mam gdzie... a na produkcje na nocki itp to mi sie nie chce

Pewnie do pracy to chciałbyś takiej aby od razu cię prezesem zrobili? prawda ? A tak będziesz siedział i truł dupę innym na forach ?

jedz do pracy za granicę jak i tak nie masz planów, to chociaż coś zarobisz, a ofert jest mnóstwo

temat prowo = wypierdalaj debilu

nie masz jakichś znajomych za granicą, do których mógłbyś pojechać na kilka dni? ja i mój mąż spotkaliśmy niedawno będąc w Polsce kolegę, jest samotny, był smutny zaprosiliśmy go na kilka dni, bardzo sie ucieszył bo tak jak Ty jest po rozstaniu, nie ma z kim jechać itd a tak to z nami spędzi czas, pozwiedza, odpocznie może masz jakichś znajomych, odwiedź ich

ja tez bo urlopu nie dostane:( pierwsze wakacje w miesice od 7 lat w sumie moze i dobrze ze tak wyszło bo nawet nie mam z kim wyjechac;)

wakacje 2011 jak widac zapowiadały mi sie ch0.jowe  ale byly calkiem fajne, spoko wypadzik do mielna ze znajomymi a potem poznalem sie blizej z pewna kobieta w ktorej sie ostatecznie mega zakochalem i latałem za nia 2 lata ale oczywiscie ona mnie olala i nie chciala nic wiecej... eh bardzo wtedy mnie to bolalo

ogolnie non stop jestem samotny, nic sie nie zmienilo a minelo 8 lat od tego tematu, masakra