olać czy nie?

Sprawa wygląda tak, od 4 miesięcy spotykam się z facetem, on jest po długim związku i pewnie jeszcze nie zapomniał do konca o byłej. ciężko nam jest sie dogadać (jego ciągłe fochy o wszystko), ciagle mówi, że tęskni za mną, ale nie chce sie spotykać. Nie wiem już co mam robić. Ostatnia sytuacja zwaliła mnie z nóg. Doszło do nieporozumienia smsowego i kazalam mu się p i e przyć. Po przeanalizowaniu całej sytuacji doszłam do wniosku, że nic złego nie miał na myśli, przeprosiłam ładnie, wyjaśniłam wszystko, a on powiedział, że to koniec i nie pozwoli sobie żeby tak go ktoś traktował. Nie odzywa się już trzeci dzień, nawet cześć nie powie. I teraz pytanie czy lepiej sobie odpuścić czy coś działać? zalezy mi na nim, ale ja nie umiem obiektywnie jego ocenic i tej sytuacji.. doradźcie mi cos

olej, ja bym nie chciala kogos z odzysku

szukaj innego

olej. koleś ma gorsze fochy niż baba

według Was to jest powód, żeby zrywać? bo ja ni h u j a nie potrafię sobie tego wytlumaczyć..

Spotykanie sie z toba bylo dla niego błędem i znalazł sobie pretekst zeby bez wyrzutów cie zostawic

To moje zdanie, olej go znajdź lepszego

poczekaj kilka dni czy się odezwie ewentualnie możesz dać mu do zrozumienia że kręcą się wokół ciebie inni faceci i zobacz jak zareaguje - jeśli nie zawalczy o ciebie, znajdź innego

jak to mówią kto nie chce, szuka powodu, kto chce szuka sposobu....., ale tak mi zależy na nim... ehhh

hej nataszo czy nie widzisz ze facet ma cię w dupie? a ty srasz za nim jak potłuczona nie masz za grosz honoru nic dziwnego ze on cię tak traktuje widac gołym okiem ze tęskni za byłą nie wperdalaj się między nich byłaś tylko odskocznią

to az tak to wygląda z Waszej strony:(

Ech, moim zdaniem chce wrocic do bylej. Nie ludz sie zbytnio.

ale nie odzywają się w ogole od dwoch miesiecy a nie sa razem chyba od roku. bylismy na weselu razem, przestawil mnie rodzicom...

a skad wiesz , ze sie nie odzywaja??? moj ex przez 3 lata probowal nawiazac ze mna kontakt, takze wtedy, gdy mial dziewczyne (obecnie), ja powoli sie lamie, choc zal mi dziewczyny... :( Moze Twoj dalej za nia teskni? Moze dalej kocha? Sluchaj, to wielka meka wiazac sie z kims, kto dalej rozmysla o kims innym... A co, jesli np. za rok znowu cos takiego Ci zaserwuje? Moim zdaniem - szczera rozmowa najlepsza. Powiedz mu, ze masz prawo wiedziec, a znac chcesz chocby najczarniejsza prawde. Powodzenia!

sęk w tym, że on nie chce rozmawiać, w ogole udaje, że mnie nie zna. facet 26 lat a zachwouje sie jak z gimnazujm albo gorzej...

Daj sobie spokój, jeżeli on już na początku znajomości odstawia takie cyrki to nie ma co sie meczyc dalej. Teraz on powinien o Ciebie zabiegac, adorowac Cie,,, jak bys mu sie naprawde podobała to by sie tak nie zachowywał i nie ma tutaj zadnej dyskusji.

On po prostu nie chce z tobą być. Jak się kogoś kocha, to się wybacza niefortunne smsy. Mi to wygląda jak wymówka, żeby zerwać.

mówił też,że chciałby dziecko ze mna itd.. pewnie jestem idiotką, że uwierzylam:(