Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izusiowa Mama

Dość wyprowadzam małą z sypialni

Polecane posty

Gość Izusiowa Mama

Moja córcia ma roczek. Dziś wstała o 3 rano, bo się szkrab wyspał. Dość, cały dzień w pracy nieprzytomna byłam!!! Koniec jej łożko ląduje w jej pokoju. Od dziś jak wstanie o 3 rano to się niech nauczy bawić zabawkami a nie kombinować, żeby mama z nią o 3 rano się 2h bawiła. Nie ma, mam dość!!!! Od kiedy wasze dzieci spały we własnym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojakieś dziewne dziecko
Od mniej więcej 8 miesiąca gdy przestała w nocy budzić się na karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli wstaje w srodku nocy, to kladz ja pozniej spac, a nie- jak wiekszosc tu obecnych- o 18-19. Przetrzymaj dziecko do 22:00 i nie pozwalaj spac w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja od 2 tyg spi w swoim pokoju :) dlugo czekalas z "wyprowadzeniem" dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rherherh
Moja ma półtora roku i śpi z nami w pokoju. Ale fakt że chyba wie że mamy mocny sen, bo gdy się obudzi o przykładowej trzeciej, to bawi się sama póki nie zaśnie ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa Mama
z tym spaniem to racja. Jak położy się o 21 to faktycznie wstaje o 5. Wczoraj padła o 19stej, co mnie ucieszyło, ale o 3 rano było znacznie mniej wesoło. Czekałam na ostateczne badanie kardiologa, że córka nie ma problemów z sercem. Iza jest zdrowa, a zatem czas na swój pokój. Martwi mnie ze mała bardzo często budzi się w nocy, wstaje po kilka razy w nocy (moze to przez chrapanie meza), ponadto pije mi mleko raz na dobę w nocy o północy, i nijak nie da sobie podac mleka żadnej firmy w ciągu dnia. Spi dwa razy dziennie godzinę o 9tej i 1,5 godziny o 15 i mimo walk, idzie spać o tych godzinach i koniec kropka inaczej szoruje czołem po podłodze. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dzis
Moja spała od urodzenia u siebie w lozeczku, sama. I owszem często jak się obudzi to jakiś czas bawi się sama, ale zdarzaą sie wyjątkowo i takie dni kiedy trzeba z nią pobyć. U mnie nie działa kładzenie później- czy 19 czy 21 budzi sie tak samo, chyba, ze jest deszczowo i pochmurno wtedy śpi dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kboiuboui
o ja ale patologia. dziecko w sypialni? a jak u was z sexem? jak z intymnością? ale szok . normalnie ci odbiło chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa Mama
W ramach wyjaśnienia moja córka SPI W SWOIM ŁOZKU, mnie chodzi o to by spała sama w swoim pokoju a nie u nas w sypialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kboiuboui
to przecież rozumiem że nie z wami. chodzi mi o to że w ty samym pokoju. nie macie z mężem intymności. ciągle z dzieckiem.a kiedy on cie ma np klepnąc w tyłek jak małą ciagle patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja corka zaczela spac w swoim pokoju jakies 3 miesiace temu (teraz ma 2 lata, konczy za miesiac). "Dorosla" do tego, szybko nam poszlo,dostala swoje lozeczko ("dorosly" tapczanik), nad lozeczkiem nakleilam jej naklejki z postaciami z bajek, a jak sie budzi przychodzi do nas, podaje mi pilota,ja wlaczam jej bajki (to mniej wiecej godzina 6 rano) i godzinke jeszcze mozemy polezec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
mój syn śpi w swoim pokoju od kiedy skończył 6 mies. tylko on od 4 mies. przesypał już całe noce więc jakoś tak łatwiej nam było go "wyprowadzić" też kładę go spać o 22 i śpi jak zabity nawet 12h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja spi w swoim pokoju jak skonczył 7 msc. Tez mialam dosyc jej nocnych pobudek tylko po to zeby wziasc ja np,. do naszego łozka . O nie ! wyladowala w swoim pokoju, jeszcze przez prawie miesiec budzila sie na jedzenie lub ot tak sobie pomarudzic. Ale oduczyla sie gdy do niej po prostu nie przychodziłam. Popłakał se 5 min i szła spac dalej . No tak teraz dostane ochrzan ze barbarzyńskie porady tu daje . Ale kazdy robi jak uwaza. Ja jestem wyspana i mam to w nosie. Mała kłade spac o 19 - 20 spi do 7 rano w dzien spi raz 2 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
agawerka a Twoja córka kręci się podczas snu? mój synek ma 2 lata i ciągle śpi w łóżeczku bo jakoś boję się, że spadnie z łóżka :P on strasznie kręci się przez sen i to mnie powstrzymuje przed zakupem łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kboiuboui
hehe a to dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa Mama
wiecie, ja dopiero od tygodnia nauczyłam ją, ze ma sama w łożku zasypiać, bo jak głupia nawiedzona matka,nosiłam ją 40 minut, że łaskawie zasnęła. Matko pierwszy raz wyła jakby ją mordowali. Do dziś płacze szczerymi łzami. Idę przytulam, uspakajam kłade i tak z kilka raz aż zaśnie w końcu w tym łożku. Mam nadzieje, ze odpuści w końcu bo tak marudzi, wierci się, płacze i rozpacza pół godziny nim zaśnie.... Rozpieściłam ją, a teraz walczę. Nie ukrywam, że z obawy o wadę serca bardzo ją oszczędzałam. No ale kardiolog powiedział, że jest zdrowa jak ryba, to teraz wyznaję zasadę, ze od płaczu nikt nie umarł, ale wyje okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
wuje bo ją przyzwyczaiłaś do lulania. ja mojego oduczałam na początku kładąc sie z nim na łóżku i leżałam a on usypiał. później coraz krócej z nim byłam aż w końcu nauczyła sie sam zasypiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa Mama
próbowałam z leżeniem, mała hyc i wstaje, polazę ją hyc i wstaje, znów położę, to się robi purpurowa i wpada w padaczkę, bo ona chce wstać i już. U mnie się nie sprawdziło. Fakt wkładam ją do łózka, to wierci się wstaje, siada, wyje, ale w końcu zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa Mama
czeka mnie jeszcze odsmoczkowanie no i mam ją uzależnione od dźwięku inhalatora. Matko koszmar. Muszę odzwyczaić od lulania, smoczka, inhalatora, nauczyć samą zasypiać w swoim pokoju i najlepiej, zęby przestała podjadać w nocy. No to jestem bliska obłędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
hehe:) nikt nie mówił, że będzie łatwo ja mojemu po skończeniu roku dawałam smoczek tylko do spania na noc, jak wypluł to zabierałam. trwało to tydzień aż w końcu zapomniał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dzis
izusiowa, oj to dużo pracy prze Tobą.... Masz rację, ze ją sobie rozpusciałs, ale jak piszesz że się bałaś o zdrowie, to trochę zrozumiałe. Moja córka zawsze była zdrowa i w ogóle ze sem było super, przesypiała noce, smoczka nie chciała nigdy. ALe jak raz jej się zdarzyła infekcja i miała gorączkę to z paniki spałam koło jej łózeczka na podłodze i pilniwałam, tak się bałam, więc obawy o zdrowie rozumiem. Musisz być cierpliwa... uda się. Ja dawałam mojej do łózeczka pudło zabawek- jakiś czas skutkowało, bawiła się imi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×