Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZARAZOSZALLLLL......

ZARAZ OSZALEJĘ I ZARYCZĘ SIĘ NA ŚMIERĆ ;(((

Polecane posty

Gość qwdwqd
ile jesteście razem? widujecie się codziennie? może kumpla spotkał i poszedł na piwo, zapomniał przy tym o bożym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZOSZALLLLL......
normalnie oszaleje.....ja już jestem wykończona psychicznie po moim byłym chłopaku, bo on właśnie tak mi robił - nie odbierał, nie odpisywał. a ten nowy obecny wydawał mi się zupełnie inny. nie mogę znaleźć wytłumaczenia dlaczego nie odbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I LOVE YA
żeby je znaleźć, musisz przestać szukać. i zająć się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZOSZALLLLL......
jesteśmy ze sobą tylko miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZOSZALLLLL......
jak do 22 nie odpisze, to już będzie jasne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdwqd
nie możesz uzależniać swojego życia od nich, po tak krótkim czasie. Wiem co mówię, bo sama tak robię i nie wychodzę na tym dobrze...Potem tak bardzo nie chcę go stracić, że pozwalam na zbyt wiele..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujygjgfjghfdh
pierd*nij se w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze SPOKOJNIE !!! po drugie opisz mi relacje między Wami? jak było ostatnio, dogadywaliście się? nie wydałaś mu się zbyt nachalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli za każdym razem tak się zachowujesz jak nie odbierze to są powody by nie odbierać. nie panikuj na pewno jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon na stacjonarny albo
pojedz do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZOSZALLLLL......
Nie byłam zbyt nachalna. Było super, świetnie się dogadywaliśmy. Jutro mieliśmy się spotkać. Nie pokłóciliśmy się. właśnie dziś zrozumiałam jak bardzo mi na nim zależy i powiedziałam o nim rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Uspokój się dziewczyno :o może spotkał kumpla, poszli na piwo i siedzi w głośnym barze, nie słyszy telefonu. A może wyłączył głos bo czyta/śpi/uczy się..wyluzuj trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I LOVE YA
buhahahahaHAHHAHAHHHAHAHAH Księżniczko Jones, aż mi kapcie z doopy spadły! :D :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a ile on ma lat? Wiesz jeśli tyle co Ty, to może jeszcze nie dojrzał do związku po prostu? Wiem, że to źle zabrzmi, ale jesteś w takim wieku, że jak nie ten to będzie następny. Dużo facetów się niewytłumaczalnie potrafi zachować (kobiety zresztą też). Ale jeszcze nic nie jest przesądzone, poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty nigdy nie wyciszasz telefonu? Chłopak mógł pójśc do kina z kolegami, może siedzieć w knajpie, gdzie nie ma zasięgu, mógł wyciszyć w pracy i zapomnieć podgłośnić (mi się notorycznie zdarza). Mógł zostawić telefon w pracy. Mógł też zostawić w domu i wyjść. Mógł go zgubić:) Zdarza się naprawdę, nie ma co panikować. Jak jutro się nie odezwie to będzie znaczyło, ze jest coś nie tak. Długo się znacie? Bo może on ma zwyczaje chodzić do knajp z kolegami i siedzieć do późna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZOSZALLLLL......
właśnie zadzwonił, że niby był u kolegi....jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miesiąc się znacie:) To dobrze ci radzę, nie wydzwaniaj nachalnie, bo jak facet zobaczy w telefonie 20 nieodebranych połączeń od ciebie to się spłoszy (i słusznie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz zadzwonił:) dlaczego niby kłamie że był u kolegi?:) Dziewczyno radzę Ci dobrze, nie panikuj tak na przyszłość i nie pokazuj na początku znajomości już że byś w ogień za nim skoczyła. To nie jest dobrze odbierane. Wyluzuj, bądź sobą, wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowiezeciekocham
Rozumiem co czujesz. Nie wiem o co u was poszlo ze tak robi, ale u mnie by bylo tak gdyby sie obrazil. wylaczonym tel dalby mi do zrozumienia ze strzelil focha i ma mnie gdzies. Ja w takich sytuacjach pakuje graty w torbe i z marsza ide do niego i opierdzielam, czasem strzele w pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Pewnie ma romans z tym kolegą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Djhamwpgjmwj
Poszedł z kumplami po robocie do jakiegoś baru, zalał się w trupa i śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I LOVE YA
jezu, ale wy laski zdesperowane jesteście. zero własnego życia (odrębnego od życia faceta), zero zainteresowań, własnych znajomych... żałosne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z marsza ide do niego i opierdzielam, czasem strzele w pysk. hał najs :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja autorkę
rozumiem... i mam właściwie sytuację podobną - też zaczynam się już "wkręcać". Mój mąż też nie odbiera telefonu od około 18 (chyba się telefon rozładował) czyli od godziny gdy skończył pracę... prawdę mówiąc aż mnie ściska z nerwów że coś się złego stało, jesteśmy razem 10 lat i nigdy coś podobnego nie miało miejsca - jak nie miał tel, to chociaż od kolegi zadzwonił jak miał się spóźnić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mają zainteresowania do tego, ze dziewczyna pewnie jest ostro zauroczona i się martwi że ją olał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZOSZALLLLL......
Po prostu mam uraz do takiego zachowania. Tym zachowaniem byłam raniona wielokrotnie, dlatego trudno mi zaufać i od razu uwierzyć w każde wyjaśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×