Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kotany 2011

nie mam pieniedzy zeby gdzies wyjsc i poznac milosc

Polecane posty

Gość Kotany 2011

witam mam 31 lat jestem kobietą , pracująca ale niewiele zarabiam. Parę miesiecy temo zostawil mnie narzeczony. Chcialabym wyjsc gdzieś , zapisac sie na kurs jakis albo cos w tym rodzaju gdzie mozna poznać mezczyzne ale mnie poprostu na to nie stać co mozna zrobic w takiej sytuacji ???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartofelekk
popisać na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorzystaj z bezpłatnych imprez - poczytaj w necie.Większość miast organizuje przecież jakieś Dni Miasta.W lokalach są wieczorki taneczne itp.Są koncerty z różnych okazji.Jeżeli lubisz sport mozesz wybrać się na mecz - często kobiety mają wstęp za kilka zł lub wręcz darmowy. Ja swojego męża poznałam właśnie podczas imprezy plenerowej,więc nie wydałam na niego ani grosza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotany 2011
dzieki za podpowiedzi. Problem tez w tym ze wokol znajomi tak zajeci swoim zyciem ze ciezko ich wyciagnac a jest ich tez niewielu. Czy na taką impreze plenerowa moge isc sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne,że tak.Tylko nie stój z boku.Jeśli idziesz nakoncert wciśnij się w tłum i tańcz.Zawsze można do kogoś zagadać pod byle pretekste - jeśli zrobisz to z usmiechem,większość osób odpowie i rozmowa potoczy się gładko. Gydbyś wybierała się na imprezę sportową warto poczytać trochę o regułach gry - faceci lubią uświadamiać babki w tych kwestiach,ale totalną laiczkę może zrobić z siebie tylko typowa Barbie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
Uważaj ażebyś nie narobiła sobie problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotany 2011
Dzieki wszystkim za podpowiedzi. Pieniadze niby szczescia nie dają a jednak dają. ja probowalam poznać kogos w necie , ale jak szybko zalozylam sobie profil na portalu randkowym tak szybko go zlikwidowalam. Nie wiem po co tam ludzie zakladają konta, zawsze mi sie wydawalo ze chcą kogos poznać a to gówno prawda. Przykład : Piszą do mnie , chcą sie umawiac , a za dwa dni chyba wogole zapomnieli ze pierwsi napisali:) albo piszą panowie po 50, to chyba juz lekka przesada , niech poszukają partnerek w swoim wieku Nigdzie indziej nie wiem gdzie w necie poznaje się kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieplymezczyzna
Witaj,z jakiego regionu jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoooo
Kiedyś to się robiło tak, że się na GG czy tlenie zaczepiało chłopaków na chybił trafił ;). W moim przypadku bardzo udane :), no ale miałam wtedy 22 lata ;). Ja bym na Twoim miejscu spróbowała w necie, ale właśnie nie jestem pewna, czy te portale randkowe, to najlepszy pomysł, tylko na spokojnie, nie umawiam się od razu na spotkanie na żywo...spokojnie gadać przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhg
Pieniadze niby szczescia nie dają a jednak dają a jednak nie daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotany 2011
No tak dawniej w necie poznawanie ludzi bylo jakies inne ( sama pamiętam ):):) teraz sa inne czasy , ludzie inni - gorzej :) Byłam kiedys na interii a teraz mi sie wydaje ze same małolaty tam siedzą, sama nie wiem ale oczywiscie zobacze. Ktoś napisał ze pienidze jednak szczescia nie dają ale mi nie miec jednego i drugiego to fatalna sprawa:) Tak to bym przynajmniej pokupowala sobie materialnych rzeczy i jakoś to na jakis czas by mnie cieszyło :). Moj facet zdradził mnie i mimo ze niby piepszyl coś ze tamto sie nie liczylo kazalam mu isc precz. A teraz przez to szukam na buzi zmarszczek ( czego nigdy przedtem nie robilam :), ogladam figure- w takie kompleksy mnie wpakowal.choć nie jest zle gdybym miala pieniazki chodzila bym sobie na rekalk do spa i na jakies tam fajne kobiece zabiegi :) No i w calym tym moim stanie osamotnienia chcialabym sie pozbyc desperacji ale juz nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinazlublina
ja bym wybrala internet niz kurs. kursy sa raczej dla "mlodszych". zreszta na kursie zazwyczaj kazdy odbebnia swoje i idzie do domu. gdyby tak bylo ze po miesiacy na portalu kazdy spotkal swoja milosc to...:)))) trzeba szukac tam gdzie sie ma szanse, gdzie inni szukaja!! a to ze trafia sie na debili, kobieciarzy... to mozna i w realu (zreszta sama sie o tym przekonalas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotany 2011
masz racje Ewelinko na kursie krotkim z urzedu pracy juz bylam i dokladnie tak to sie odbywalo.A moze ja cos wiecej oczekiwalam po nim niz tylko "wiedzy" hehehee ja wiem ze ze mnostwo debili ogolnie chodzi po ziemi ale uwierz mi nie myslalam ze az tylu. Wiesz jak raz drugi trzeci dziesiaty setny trafiasz na takiego pacana co albo jest w zwiazku i chce seksu na boku( choc ciezko nazwac jego zwiazek zwiazkiem- raczej to jakas parodia jego :):):)))) albo poprostu poerwsi piszą a potem nie odpisują. alez jak oni sie zarzekają ze tacy powazni i kogos tylko an powaznie szukają:)... Hehhee no i ja bym nic nie maila nic przeciwko temu zeby w miesiac sie zanajdowalo milosc...wszyscy byli by szczesliwsi . Ja juz szukam ponad rok i nic...a wydaje mi sie ze wszyscy znajomi wokolo tak szybko jakos sie odnalezli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinazlublina
wiesz co? ja akurat na kursie z up superowo trafilam!! grupa byla naprawde fajna. do dzisiaj mam kontakt z kilkoma dziewczynami. idac na ten kurs nawet nie wierzylam ze moze byc tak fajnie! kolezanka co byla na takim kursie zas tez tak jak ty mowila, ze bylo beznadziejnie. no wiec trzeba trafic!zas gdy poszlam sobie na kurs prawa jazdy to same buce tam byly. faceci to ch...e :) wiem,ze to trudne ale nie wolno sie spinac tylko podchodzic do tego na luzie. (i kto to mowi hehe:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinazlublina
no i jeszcze jedno. im sie mniej myslo ogolnie o wszystkim tym lepsze rzeczy nas spotykaja. ale coraz trudniej mi o niczym nie myslec, byc spontaniczna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinazlublina
i laska co klamiesz?:PPPPPPPPPPPPPPP piszesz ze pare miesiecy temu zostawil cie facet, a na portalu szukasz od ponad roku?!! cos tu nie teges:Pklamiesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotany 2011
No akurat bardzo bym chciala zeby to bylo klamstwo a cala ta historia z zaczynaiem wszystkiego od nowa wogole mnie nie spotkala. parę miesiecy temu to tez 10 miesiecy i 11 miesiecy...prawda? Tylko nie w tym jest problem:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinazlublina
dla mnie pare miesiecy to 3,4. 6mscy to pol roku 10-12msc-rok. oczywiscie, ze nie w tym problem:) nie rezygnuj z internetowego randkowania, tylko podchodz do tego z luzem!chociaz wiem ze ciezko. bo zycie jest takie pop...e ze zawsze mamy to na czym nam najmniej zalezy. jak mieszkasz w wiekszym miescie to na pewno masz lepiej. a moze porzucenie wszystkiego i przeprowadzka za granice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz gdzieś wyjść? wstań i wyjdź!!!! a siedź przed kompem :P gdzie można wyjść 'bez kasy'? do parku, do lasu na spacer, pobiegać na rower popedałować nad jezioro popływać rusz tyłeczek to i do spa nie trzeba będzie chodzić a i kompleksów szybko się pozbędziesz to oczywiście nie jest recepta na poznanie kogokolwiek, a już na pewno nie na spotkanie, jak to sama nazwałaś 'miłości'. chcę Ci tylko uświadomić, że można aktywnie i przyjemnie spędzić czas wśród ludzi bez żadnych nakładów finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianka 587354
na gruponie lub tp mozna fajne okazje niedrogo znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgjhgjhg
randki przez internet to porażka ... nie dość że jest tam pełno brzydali to jeszcze pełno zbików, pustaków któzy klecą na twoją dupe!!! strata czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfv;wargwoigwog
jak bedziesz miala kase na to zeby gdzies wyjsc...to i tak nie gwarantuje ze milosc znajdziesz, za milosc sie nie placi :-) na to nie potrzeba pieniedzy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romana901
ftgjhgjhg - to ze tobie sie nie udalo to nie znaczy, ze wszystkim sie nie uda, bo gdyby tak bylo to: nie istnialy by takie portale (cos co nie wypala nie ma 1mln czy wiecej uzytkownikow), znam kilka par co sie poznaly przez internet wiec: mozna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynacie mnie dobijać.Dlaczego wszyscy teraz doradzają "szukaj w necie"? Poza kompem nie ma już prawdziwego świata? Jakoś tego nie potrafię zrozumieć.Jestem przed 30-stką,więc jeszcze nie taka stara :) ale jakoś nie nadążam.Jeszcze pare lat temu jak chciało się kogoś poznać to się szło na koncert,do parku...gdziekolwiek,byle na zewnątrz. A teraz ludziom się tyłka ruszyć nie chce - wszędzie tylko komp i komp.Nie twierdzę,że to kiepski sposób na poznanie drugiego człowieka,ale nie jedyny. Jak masz jakiś park obok siebie to idź do niego pobiegaj lub weź matę i poćwicz.Sporo osób tak postępuje.Zadbasz o siebie i może kogoś poznasz. Propo kasy - pewnie,że szczęścia nie daje.Ale jest jego składową.Trudno cieszyć się życiem jak głowę ma się zaprzątnięta myśłami czy starczy do 1-ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romana901
salianka - no wiesz, ja mam samych sparowanych znajomych. jak gdzies wychodza to wychodza z innymi parami! zreszta glupio sie zawsze czulam gdy wokol mnie 3-4 pary a ja sama jak kolek. park ipt.? chodze na spacery z psem i jakos nigdy nikt mnie nie zaczepil w ten sposob (no moze starsza pani lub pan zachwycony pieskiem). nie znam tez wsrod znajomych przypadku by ktos kogos poderwal na "ulicy". owszem zdarzalo to sie, ale jak sie mialo 18-24lata, ale nie teraz!! wiekszosc ludzi tuz przed 30 i po ma partnera, wiec trzeba szukac tam gdzie inni szukaja. jakbym miala z kim wyjsc do klubu, na jakas impreze to w kompie bym nie szukala, ale jak sie zyje w towarzystwie gdzie wszyscy sa zajeci swoimi rodzinami to nie ma sie wyjscia, hehe "weź matę i poćwicz" jak by ktos w moim miescie tak zrobil (ok.35tys.) to by zrobili ludzie z tego posmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romana901
Poza kompem nie ma już prawdziwego świata? - oczywiscie, ze jest. ale inaczej to wyglada - wyjscia ze znajomymi - jak sie ma 20pare lat, a inaczej jak sie dobija 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----> Romana901 Słusznie zauważyłaś - wiele zależy od tego gdzie mieszkamy.W moim mieście bardzo dużo osób ćwiczy w parku lub się w nim opala.A zaczepianie - pewnie zależy od otwartości ludzi.Im większe miasto,tym człowiek czuje się bardziej anonimowo i nawet jak dostanie kosza,to po prostu się zmyje i pewnie więcej się nie spotkają. Ale nie warto też czekać aż ktoś podejdzie do ciebie.Można się wykazać inicjatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onogolniespiacywpracy
a ładna jesteś? idz do parku siadz na ławce uśmiechaj sie moze sie ktos trafi fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×