Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MBM

O której kładziecie spac 2 latki i kiedy ostatni posiłek

Polecane posty

Gość ja nie wyobrazam sobie
Tak, jedzenie nie zawsze trafia do buzi, bo spada mu czasem na sliniak lub stol :) Co cie tak dziwi? Watpie, zeby u ciebie bylo inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma 2l i 4mce o 18.30 - 19.00
aaa, zrozumialam, ze nie potrafi trafic do buzi - sorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wyobrazam sobie
Moj mowi bardzo duzo, calymi zdaniami po polsku i holendersku, jest dwujezyczny. Po holendersku mowi duzo lepiej, wiadomo, pierwszy jezyk, natomiast po polsku mowi gorzej i nie potrafi jeszcze odmienic przez przypadki, wiec skladajac zdanie z 4-5 wyrazow mowi tak niegramatycznie, co jeszcze ma kupe czasu na nauczenie sie poprawnej wymowy przeciez, bo nie ma nawet dwoch lat, a juz tyle mowi. Ale on od poczatku byl we wszystkim szybki. Ciekawe jaka bedzie corka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wyobrazam sobie
Sorki, jeszcze raz przeczytalam co napsialam i faktycznie tak glupio napisalam, ze nie wiadomo o co chodzi :) Chodzilo mi o jedzenie wlasnie, a nie trafianie lyzka do buzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma 2l i 4mce o 18.30 - 19.00
no to bystre mamy dzieci - powiem Ci ze jak na chłopca to pięknie mówi - bo niby chłopcy pozniej zaczynaja. Tylko sie cieszyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkolorowy
Mój synek 2 lata i 4 mce chodzi spać o 19.00, ok. 18.00 zjada niewielki posiłek, przed snem butla mleka. W dzień nie spi już prawie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszcie wasze rytmy dnia
w co sie bawicie, ile bajek ogladaja, jak zachowuja sie z rowiesnikami, jak na placu zabw, czy sie dziela itd... Moja ma problem z dzieleniem np. na placu zabaw rzadko pozyczy komus swoje wiaderko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meza juz mam ;)
Moj maly nie ma swoich godzin spania,ale mycie i szykowanie zaczyna sie okolo 20,a zasypia roznie czasami jest to 21 a czasami 22 :) Kolacje je wtedy kiedy jest glodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj synek równe 2 latka
Najpierw kapiel ok 19-19.30, potem kolacja 20-20.30, mycie zebow no i spac idzie 21-21.30, zasypia dosc szybko ok 5-10min w swoim lozeczku. Wstaje ok 7.30-8.00. Drzemka w zaleznosci o ktorej wstanie to miedzy 12-13 idzie spac, spi 2-2,5 godziny. Nie pije juz mleka z butli odkad skonczyl rok. Je normalne kolacje np kanapeczki albo mleko z platkami kukurydzianymi itd itp. Odpieluchowany w wieku 21m-cy. Byla jeszcze mowa o mówieniu wiec synek tez szybko sie rozgadał. Szybko skladal zdania, na 1,5 roku juz nawijal 4-5 wyrazowymi zdaniami, ale większosc slow mowil po swojemu. Teraz juz mowi ladnie wyraznie. Jedyne to, ze nie wymawia R, ale na to ma jeszcze czas. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasli Obieda
no otejgodzinie to niech spia i mama tez niech wypierdala do spania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasli Obieda
tak on wie kiedy idziecie spac yhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nabijaj się
@no to jestem jedyna - nie nabijaj się z "książkowych mam"! To, że Ty masz taki a nie inny rytm życia, nie znaczy, że mamy, które stosują rytuały są gorsze! Nie każdy może sobie pozwolić na spanie do 9.30! Większość mam musi wcześniej wstać, zwłaszcza, gdy pracują a dziecko chodzi do żłobka. Wyobrażasz sobie, żeby "nie książkowo" dzieciaki szalaly do pólonocy w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie matka która pozwala dziecku szaleć do pólnocy lub o zgrozo do 1.00 w nocy po prostu sobie nie radzi , tak jak ktoś wczesniej napisał dziecko uczy sie od małego , a co bedzie jak pójdzie do przedszkola czy szkoły ? Bedzie miał szczególne względy , bo o 9.00 to jeszcze śpi odsypiając nockę ? Późny wieczór to nie pora na zabawę . Mam znajomą która jest widywana na placu zabaw i o 22.00 , w dzień rzadko wychodzi , bo zanim się dziecko wyśpi , to jest już prawie obiad, potem znowu go kładzie na 3 godiny spać , mały wstaje o 17.00-18.00 , kolacja i wychodzi dopiero na plac zabaw ... Toż to krzywda dla dziecka, nie ma kontaktu z dziećmi , bo go mamusia wypuszcza po zmroku na pusty plac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko masakra total
Teneryffa zgadzam się z Tobą !! Mój najstarszy ma 5 lat. Od września idzie do zerówki. Nie wyobrażam sobie by szalał mi do północy a potem o 7 wstawał do szkoły. Ja jednak stosuję "książkowe" godziny. Codziennie ten sam rytuał czyli kąpiel, kolacja, bajka na dobranoc, mycie ząbków o do spania. o 20;30 juz śpią !! Ty na placu zabaw o 22 widzisz znajomą a ja z kolei mam koleżankę która nie pracuje zawodowo. Ma dziecko w wieku 2 lat. Mąż jej w domu po pracy jest o 17. Oni uwielbiają wieczorne zakupy w Tesco tłumacząc,że wtedy jest najmniej ludzi. No i ok. 23 jadą sobie do tesco na zakupy z tym maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolacji nie jada
a mój chodzi do żłobka i nie przeszkadza mu to w nie spaniu do północy :P i to nie jest tak, ze ja sobie radzę, po prostu skoro sama jestem "nocnym markiem", to jak mam od dziecka wymagać żeby było inne? mam moje geny, więc ma podobnie jak ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiecie co ja tez tego
nie rozumiem i tlumaczenie dwulatka, ze "ma moje geny" i dlatego chodzi spac o 23.00 to jest dla mnie chore!!:o Ja jestem za rytulalami i u mnie nie ma zadnego promblemu z niczym, a mam dwojeczke: 2 latka i 4 miesiace synek i 2 miesieczna coreczka. Jak ludzie slysza, ze mamy dzieci z taka mala ronica wieku, to sie za glowe lapia jak my dajemy rade, a my naprawde nie mamy najmniejszego problemu wlasnie miedzy innymi dzieki odpowidnim porom na odpowiednie czynnosci!! Jestem na macierzynskim jeszcze oczywiscie i wierzcie mi lub nie, ale ja tej chwili naprawde w domu odpoczywam (nie liczac przerywanych nocy do corki, ale tu wstajemy na zmiane) i uwielbiam siedziec z dziecmi w domu, chodzi z nimi na spacery i wcale nie chce mi sie jeszcze wracac do pracy (mimo, ze mam fajna i dobra prace, ktora lubie). Moja kuzynka ma corke 4 lata i mala sama sobie reguluje dzien mimo, ze chodzi do przedszkola. Sama decyduje o ktorej idzie spac, ciagle ktos sie nia musi zajmowac i moja kuzynka powiedziala, ze posiadanie dzieci jest tak ciezkie, ze nigdy nie zdecyduje sie na drugie, ale niestety, sama jest sobie winna (o ile mozna nazwac to wina), ze nie wprowadzila u dziecka jakiejs rutyny i odpowiednich por dnia i mama sama o wszystkim decyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StevBick

Viagra E Cialis Levitra Fluoxetine Fluoxetinum Mail Order Mastercard Accepted Free Shipping Blood Pressure Pills No Rx Discount Fluoxetine Price Shop Viagra Aux Encheres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×