Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BartoszWawa

JAKA JEST PRZYCZYNA, ŻE FOTOGRAFOWIE ŚLUBNI NIE MAJĄ ZLECEŃ?

Polecane posty

Gość a ja na swoim slubie i weselu
nowak- b. ladne zdjecia kempny- nie bardzo sie mi podobaja szmigulski - ladne jastal- strona mnie zniechecila do ogladania :/ klepacki - za jaskrawe , srednie fotograf-wesele - ladne wiecej nie wiem jakie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszka
nie wiadomo o co chodzi ? wiadomo - o pieniądze a konkretnie o ceny . spuść z ceny , dodaj jakieś gratisy , bonusy inne dodatki a zobaczysz jak zasypią cie zlecenia . Możesz szukać powodów , ale wierzmi , ten jest najważniejszy . Klientów guzik obchodzą twoje kredyty i profesjonalne podejście do pracy . Chcą mieć ładne - czasmi ładny znaczy technicznie dobre - zdjęcia w rozsądnej cenie i to wszystko . Żadne filozofie nie są tu porzebne , bo to rynek rządzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na swoim slubie i weselu
BartoszWawa - prosze nie unoscic sie swoim doswiadczenie oraz posiadanie az nadto profesjonalnego sprzetu. faktycznie jesli jedna osoba robila dwie rzeczy naraz - to nie bardzo sie mi to podoba. jednak moze potrafil ujac 'ta' chwile 'te' emocje? kto wie. ja znam wiele amatorow ktorzy potrafia ja na to mowie 'to cos' , nawet zdjecia ktore dla kogos nic nie oddaja to dla osoby umiejacej to dostrzec oddaja znacznie wiecej niz 1000 zdjec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na swoim slubie i weselu
ale o czym my tu dyskutujemy, przeciez tu chodzi o kase. powiedz ile bierzesz za zlecenie i faktycznie ile masz z tego na czysto odliczac np. dojazd, no nie wiem nawet co....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież ludzie się nie znają.
Gdyby ludzie się znali na fotografii, sami umieliby zrobić sobie wspaniałe zdjęcia. Wtedy fotograf byłby niepotrzebny. A jeśli się nie znają, to łatwo przy pomocy odpowiednich technik psychomanipulacyjnych nimi tak zmanipulować, że kupią najgorszy chłam i kicz i będą przekonani, że kupują najwyższych lotów sztukę. Ot gdybyś wybrał głuchego do oceny jakiegoś utworu muzycznego, to pewnie byłbyś uznany za dziwaka. No więc tak samo można za dziwaków uznać tych, którzy wierzą w obycie ze sztuką przypadkowego klienta. Przypadkowy klient o sztuce i zasadach fotografii nie ma zielonego pojęcia, ale na sugestie jest bardzo podatny. Można mu wmówić wszystko. Może ty nie umiesz po prostu ludźmi manipulować? Może nie wiesz w jaki sposób wmawiać im to, czego pragną, by w nich wmawiano? A poza tym, jakie to ma znaczenie. Ważne, żeby zleceniodawcy byli zadowoleni, a powód zadowolenia, czy to takie ważne, czy kupili szmirę, czy sztukę, jeśli to co kupili im się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartoszWawa
JESTEŚCIE SUPER I NIE SĄDZIŁEM, ŻE TA DYSKUSJA TAK SIĘ ROZWINIE. Jednak jestem pewien, że nie chodzi tu o cenę zdjęć. Przy takim podejściu do ceny jak wielu z was napisało to w naszym kraju wszyscy by mieszkali w blokach i jeździli Chińskimi najtańszymi samochodami. Ja myślę, że główna przyczyna to spadek zaufania do fotografów i obawa przed tym, że zainwestuje się w pamiątkę a po otrzymaniu zdjęć okaże się, że inwestycja została wyrzucona w błoto. Napisałem to na podstawie powtarzanych w zeszłym roku sesji plenerowych gdzie fotografowie ci dobrzy amatorzy i ci profesjonalni całkiem rozłożyli wykonywane młodym parom zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartoszWawa
Przecież ludzie się nie znają -- Twoja wypowiedź jest bardzo rozsądna i o zgrozo prawdziwa. chyba tą wypowiedzią strzeliłeś przysłowiową dziesiątkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też miałam super film i zdj
No robił ten Pan i jeszcze inny, ale razem mają firmę dlatego tak napisałam. Naciąganie ?? No nie sądzę, skoro jesteśmy z mężem zadowoleni zarówno ze zdjęć, jak i z filmu. I zresztą nie tylko my, bo wielu naszych znajomych korzystało z ich usług i polecają dalej, bo też są zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też miałam super film i zdj
my również wybraliśmy go, bo wiele osob nam polecało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszka
co za bzdury . takie pseudo socjotechniki to możesz wykorzystywać przy sprzedaży kompulsywnej , gdize klient jest sezonowy - kupuje, stwierdza ,zę to bubel ale nie reklamuje bo już jest w drodze do innego miejsca .Na tym zbijają majątki np . smażalnie ryb gdize klient jest tylko czasowo i nawet nie ma szansy na zbadanie rynku bo ogranicza go czas . Ale fotograf ? i to jeszcze na ślub ? kto wybiera fotografa z przypadku ? owszem , pewnie i tak ise zdaża ,ale to syutacje marginalne . A jeśli fotograf jest taki jaki jest , nie oceniam warsztatu , a jeszcze poda cenę zwalającą z nóg - mam mówić dalej ? kto go poleci ? reklama szeptana rozniesie go w proch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartoszWawa
Wiele osób też poleca Chińskie samochody i są tacy, co je kupują. Nie uwierzę, że jeśli ktoś płaci podatki, inwestuje w technologie będzie sprzedawał zdjęcia i film za 1200 zł. Gdzie tu jest zarobek dla dwóch wykonawców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszka
jak wszedzie - najważniejsze jest zaufanie . Fotografia to nie tylko zapis suchych faktów , to umiejętność oddania emocji a to albo sie umie albo nie i wykształcenie nie nie ma tu nic do rzeczy . Jeśli fotograf słucha swoich klientów , rozmawia z nim , dowiaduje sieczego sobie życzą i dostosowuje sie do tego a nie realizuje swoje autorskie , często sprzeczne z uwagami młodych , pomysły , doloży do tego porządny , co wcale nie znaczy najnowocześniejszy czy najdroższy sprzęt to nie ma szans na klapę . A jeśli do tego cena jest przystępna ....żyć nie umierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszka
możesz toczyć dyskusję z rynkiem , z podażą , możesz argumentować uczenie i ekonomicznie - ale co z tego ? przystosuj sie - albo zginiesz . najprostszy kapitalizm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartoszWawa
zawieszka -- FAJNIE TO ZOSTAŁO NAPISANE. Znowu cena. dla jednych 500 zł będzie drogo a dla innych 2500 zł. przystępnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komor
BartoszWawa: "Często obróbka trwa dłużej niż samo robienie zdjęć." - moim zdaniem przy zdjęciach ludzi trwa ZAWSZE dłużej niż robienie zdjęć. Ludziom sięwydaje, że zrobienie zdjęć na ślubach to jest parę godzin pracy. Hehe... Ja zdjęcia ludzi robię amatorsko i dla przyjemności, ale jak spędzęz rodziną lub modelkątrzy godziny w parku, to potem przy komputerze ślęczę dwa wieczory minimum. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszka
skoro pracujesz w tej branży to wiesz ,ze pakiet za 500 zł zawiera co innego niż ten za 2500 . Musisz mieć rozmaity " towar " , musisz mieć szeroką ofertę przystosowana do każdego kilenta - , najlepiej indywidualnie . Czasmi dobrze rozliczyć sie nawet barterem , bo może to być kożystniejsze niz nawet sama gotówka . Trzeba mieć tylko oczy otwarte . Nie warto obrząć sie na rynek , on nie zna litości , jeśli nie zmienisz podejścia to nawet i ito co masz- stracisz . Nie ma ludzi niezastąionych a mlode wilczki już czekają .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e jooo
Wiele osób też poleca Chińskie samochody i są tacy, co je kupują. Nie uwierzę, że jeśli ktoś płaci podatki, inwestuje w technologie będzie sprzedawał zdjęcia i film za 1200 zł. Gdzie tu jest zarobek dla dwóch wykonawców? Ej u mnie w tej cenie tak było, najwyraźniej mają zarobek skoro dalej tak robią. A zleceń mają tyle, że rok wcześniej się umawiałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszka
obrażać- sory pisze na w aucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartoszWawa
e jooo -- Cena obejmuje tez amortyzacje sprzętu, czyli warsztatu pracy. Jeśli fotograf dostał 600 zł i tyle samo kamerzysta to ile tak naprawdę zarobili? Odliczyć podatki, paliwo niech ze zlecenia zostanie im po 300 zł. W ciągu roku jest 26 sobót ślubnych. Dajmy, że we wszystkie te soboty maja zlecenia. Dodajmy do tego 26 niedziel i piątków gdzie też w wielu regionach Polski są śluby. Razem wychodzi około 50 ślubów, co daje zysk 15000 zł. Trudno, aby w tym zarobku zamortyzował się warsztat fotograficzny, który kosztuje w najgorszym wypadku około 20000 zł. Chodzi mi o warsztat, na którym możemy polegać, że się nie zepsuje i poradzi sobie w każdych warunkach gdzie robione są zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartoszWawa
Jednego nie napisałem. Fotografią ślubną zajmuję się już 14 lat tak, że posiadam już jakiś bagaż doświadczeń przy wykonywaniu zdjęć pamiątkowych na ślubach. Z tych 14 lat 4 lata pracowałem jako fotograf ślubny w Stanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartoszWawa
Wiele razy rozmawiałem z parami młodymi. Byłem na zorganizowanych trzech Targach ślubnych, rozmawiałem tez w innych miejscach z narzeczonymi i wszyscy mi mówili ze nie cena jest przyczyną spadku zamówień, ale obawa, że się straci pieniądze. Wiarygodność do fotografów całkowicie spadła. Były wymieniane nazwiska osób, które za to odpowiadają. Sam byłem zdziwiony że młodzi ludzie tak bardzo dobrze poruszają się w temacie fotografii ślubnej i będących na rynku usługowym wykonawcom zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbjnhjhnjhnju
może zbyt wysoko się cenisz? Ogólnie koszty wesela są duże, zdjęcia to jednak tylko dodatek, wiele osób woli miec film bo to lepsza pamiątka, ja płaciłam za 800 zdjęć ale takich zwykłych 800 zł, młody chlopaczek jeszcze wtedy amator, byłam zadowolona, bo jestesmy z mężem bardzo fotogenicznu i nie potzrebowaliśmu udziwnionych zdjęć tylko takie zwykłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska2.8
kjbjnhjhnjhnju biedak bez ambicji zawsze sobie wmówi że to co wybrał jest najlepsze choć prawda zazwyczaj jest całkiem inna. To nie są moje słowa ja je tylko przytoczyłam po bardzo mądrej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbjnhjhnjhnju
biedak bez ambicji? No jasne trzeba mieć strasznie wysokie ambicje , żeby wszystko co ślubne wybierac jak najdroższe jesteśmy bardzo fotogeniczni i na każdych zdjęciach wychodzimy super, bo mama nas rok czasu uczyła kontaktu z aparatem - pstrykała nam duzo zdjęć, niewiele osób na swoich udziwnionych zdjeciach wyszło lepiej niz my na zwykłych oglądałam mnóstwo prac róznych fotografów, uwazam, że sie przeceniacie, to tylko zjdęcia a nie AŻ zdjecia, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corina35
Ślub brałam jakieś 7 lat temu, zdjecia robił nam polecony fotograf i za ślub (cywilny) + plener wziął jakieś 500 zl. Z tym, że fotograf był z tych tradycyjnych i zdjęć nie obrabiał na komputerze więc nie pracował więcej niż 2 godziny. Wiem, że nie dalabym teraz 1500 zł bo najzwyczajniej bałabym sie że będą to pieniądze wyrzucone w błoto :( A tak poza tym to album ze zdjęciami ślubnymi leży sobie gdzies głęboko w szafie i chyba go nie wyciągałam od czasu ślubu - wolę oglądać bieżące zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh i slusznie
mnie fotki na slubie i weselu robil kolega w ramach prezentu slubnego. Mial bardzo dobry sprzet i sam sie zaoferowal. Zdjecia wyszly super. Plener zrobilismy sobie w parku niedaleko sali weselnej. Na luzie, bez stresu. Fotki podobaly sie kazdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Cariny
Carina czy ty pomyślałaś, co napisałaś? Zdjęcia ze ślubu leżą zamknięte i ich nie oglądasz a bieżące zdjęcia oglądasz? Coś tutaj kręcisz. Czyli te bieżące mają dla ciebie o wiele większa wartość niż zdjęcia z wydarzenia, które w zasadzie jest raz w życiu. Czy ty jesteś jeszcze w ogóle mężatką? Widzę jak moi rodzice wracają do swoich zdjęć ślubnych, które zawsze są na wierzchu. Co prawda mieli ślub cywilny ale po nim mieli ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do heheh
hehehe masz racje najważniejszy jest dobry sprzęt reszta juz jest mało istotna. Czy zdradzisz mi, co to znaczy dobry sprzęt? Pewnie, że wszystkim się podobały, bo jak były robione tak dobrym sprzętem to, kto powie że są np. bezpłciowe. Słyszę jak inni chwalą zdjęcia przy ich właścicielach a potem jak właścicieli już nie ma to nie zostawiają na nich suchej nitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
wszyscy teraz nazywają sie fotograf ślubny kupują lustrzanki i robią stronę internetową za free w jakimś programie i robi taki KAMIKADZE za 500 zł zdjęcia i oddaje bez obróbki 1000 zdjęć a młoda para sie cieszy ze ma tanio fotografa - zdjęcie to zdjęcie niektórzy się nie znają...... druga rzecz to ponoć znane nazwiska fotografów z polski robią tzw warsztaty ślubne poza sezonem ślubnym by nachapać się KASY gdzie MŁODZI GNIEWNI idą się uczyć za grubą kasę i potem jest konkurencja a kasa się musi zwrócić za zakup sprzętu gdzie kamikadzę pstrykaja na automacie np. nikonem d700 i zdjęcia mamy do kitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to proste
Bartosz - powiem ci w czym rzecz; w dzisiejszym świecie, od paru lat można zaobserwować taki trend - że prawie każdy kupuje se fajny aparat i uważa się już za fotografa i wstawia maniakalnie wszędzie swoje wspaniałe pseudoartystyczne foty; zauważ ilu "fotografów" się namnożyło przez ostatnie kilka lat! Ile jest profili na różnych portalach gdzie wystawia się swoje "prace"; ludzie myślą - po co płacić, wynajmować kogoś kto ma studio, przecież Zenek ma fajny aparat i robi takie "świetne" "artystyczne" fotki; ludzie otoczeni gównem zachwycają się byle czym i taka prawda, a "genialych" i "utalentowanych" "artystów" przybywa; nie znam osoby która nie kupując sobie lepszego aparatu nie starała się z siebie zrobić własnie takiego pseudoartysty i wszędzie wstawiała swoje "dzieła" na fajsie, deviantartach, piccasach i innych; dostępnośc do dobrej techniki zabija zapotrzebowanie na profesjonalne usługi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×