majcia00 0 Napisano Czerwiec 21, 2011 Przed Wielkanocą poznałam chłopaka, pisaliśmy, spotkaliśmy się na dyskotece. Zostawiłam na niej sweterek, On go zabrał. Wczoraj wieczorem napisał, ze musi mi go oddac i czy moze dzis przyjechac, napisałam, że już pózno i ze jutro z chęcia. A on dziś rano pisze, że zle sie czuje, a potem, ze nic z tego bo ma kłopoty w firmie ojca. nie wiem co o tym myslec. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach