Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiiiiiiiooooooooooo

czy to jest powod do obrazy?

Polecane posty

Gość iiiiiiiiiooooooooooo

Wreczyłam zaproszenie moje chrzestnej przy okazji imienin mojej mamy. Tzn oczywiscie wreczylam je osobiscie, ale w mieszkaniu mojej mamy, anie u niej. teraz ona sie czuje b obrazona, twierdzi, ze nawet chyba nie powinna przyjac tego zaproszenia. Czy wg Was to było az takie straszne przegiecie z mojej strony? Teraz ona chodzi i obgaduje mnie po wszystkich znajomych i rodzinie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka poczekajka
Osoby starsze maja inne pojecie co wypada co nie dla nich nie do przyjęcia jest wysyłanie zaproszeń a jeżeli wręczanie to tylko po wcześniejszym umówionym spotkaniu u nich w domu i najlepiej z obiadem. Niestety nie rozumieją że w dzisiejszych czasach wszyscy znajomi i rodzina nie mieszkają w tym samym mieście lub wsi. ja swoje zaproszenia wysłałam poczta do rodziny która mieszka daleko a resztę załatwiłam przy świętach. I nikt na szczęście się nie obraził. A co do chrzestnej to masz 2 wyjścia podlizać się i zaprosić Ją na obiad żeby wytłumaczyć że bardzo ci zależy lub olać sytuacje w końcu to twój ślub nie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanillasky..
a ja uwazam,ze niektorzy straszne ceregiele urzadzaja z wreczania tych zaproszen, czemu tak jest? nie rozumiem tej twojej chrzestnej, za grosz dobrego wychowania nie ma, ja bym nie chciala takiej co obgaduje zeby przychodzila na moje wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona8333
Ja zapraszałam wszystkich "przy okazji", albo jechałam po prostu na kawę normalne odwiedziny, i wręczałam zaproszenie. I nikt się nie obrażał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
wiecie, tylko tu jeszcze o to chodzi, ze ta chrzestna moja to po pierwsze straszna kutwa i wg mnie to po prostu szuka pretekstu, zeby dac mniej w prezencie. Po drugie to sorry, ale wg mnie to ( o czym nie napisalam wczesniej) to jest nietaktem, ze ona chodzi po rodzinie i znajomych i opowiada jakim to nietaktem z mojej strony bylo takie zachowanie. Po trzecie - jak sie do niej pojdzie to kawalek ciasta dzieli na cztery, zeby mniej tego ciasta goscie zjedli, bo przeciez glupio tak siegac 5 razy do patery z ciastami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanillasky..
dlatego mowie ci,ze ja bym sie cieszyla jakby w ogole nie przyszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
wiec o zadnym obiedzie z jej strony nie moglo byc mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
moze ktos sie jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok no to ja
a nie mozesz sie tej chrzestnej zapytac o co jej chodzi i dlaczego ci dupe obrabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
no o to chodzi, ze nie przyszlam do niej specjalnie, tylko ze dalam jej zaproszenie przy okazji, na imieninach mojej mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za gflupia chrzestna
Nie, nie jest to powód do obrazy. Moim zdaniem nawet normalne wysłanie pocztą jest zupełnie ok. Za burackie w sprawie zaproszeń uważam 3 sytuacje: - gdy zaprasza się pisemnie jedynie nestorów rodziny, z dopiskiem "z dziećmi" kiedy te" dzieci" są już dorosłe i same po ślubie, z własnymi rodzinami - w takiej sytuacji jak wyżej zostawianie nestorom zaproszeń dla tych dorosłych dzieci z rodzinami "żeby przekazali". Noż kurde, na znaczek szkoda? :o ja tam u rodziców bywam raz na 3 miesiące... W obydwu sytuacjach odmawiam z automatu - wręczanie zaproszeń na swój ślub na cudzym ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za gflupia chrzestna
Nie, nie jest to powód do obrazy. Moim zdaniem nawet normalne wysłanie pocztą jest zupełnie ok. Za burackie w sprawie zaproszeń uważam 3 sytuacje: - gdy zaprasza się pisemnie jedynie nestorów rodziny, z dopiskiem "z dziećmi" kiedy te" dzieci" są już dorosłe i same po ślubie, z własnymi rodzinami - w takiej sytuacji jak wyżej zostawianie nestorom zaproszeń dla tych dorosłych dzieci z rodzinami "żeby przekazali". Noż kurde, na znaczek szkoda? :o ja tam u rodziców bywam raz na 3 miesiące... W obydwu sytuacjach odmawiam z automatu - wręczanie zaproszeń na swój ślub na cudzym ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za gflupia chrzestna
Nie, nie jest to powód do obrazy. Moim zdaniem nawet normalne wysłanie pocztą jest zupełnie ok. Za burackie w sprawie zaproszeń uważam 3 sytuacje: - gdy zaprasza się pisemnie jedynie nestorów rodziny, z dopiskiem "z dziećmi" kiedy te" dzieci" są już dorosłe i same po ślubie, z własnymi rodzinami - w takiej sytuacji jak wyżej zostawianie nestorom zaproszeń dla tych dorosłych dzieci z rodzinami "żeby przekazali". Noż kurde, na znaczek szkoda? :o ja tam u rodziców bywam raz na 3 miesiące... W obydwu sytuacjach odmawiam z automatu - wręczanie zaproszeń na swój ślub na cudzym ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok no to ja
a powiedziala ci,ze ma z tym problem? powiedz jej,ze nie sadzilas,ze taki drobiazg ja urazi, co za typ z tej twojej chrzestnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedziałaś wcześniej
że chrzestna ma takie odpały ? chyba ją trochę znasz zresztą jak babsko jest głupie to bym się nei przejmowała jej fochami uhkhmmm co najwyżej na ślubie hdy będzie skłądać życzenia podziękowałabym za jej obecność mimo że TAK BARDZO jej NIE pasowało w tym dniu w ogóle..... no ale ja jestem złośliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×